Kosmo! Opublikowano 8 Maja 2009 Opublikowano 8 Maja 2009 Ale jak zabraknie adrenaliny, znajdź jakąś drugą księżniczkę (praktyka pokazuje, że ma ona często większe cycki) i zrób tak, żeby się o sobie nawzajem nie dowiedziały. Gwarantowana moc doznań. Wierzę wierzę, ale ja jestem z tych wiernych, któremu jedna kobieta w zupełności wystarcza Moja tez sie interesowala bardzo, przez pol roku, pozniej jakas żyłka pękła i powiedziala ze juz nie moze wiecej o tych modelach sluchac Teraz czasem sama od siebie ze mna wyskoczy na lotnisko, oczywiscie nie przeszkadza mi w moich wyjazdach i godzi to ale juz taka chetna na sluchanie o modelach nie jest Ano kobieta zmienną jest. Panowie my też nie lubimy słuchać o babskich sprawach, trzeba znaleźć ten kompromis by każdy był zadowolony. Byłby to egoizm gdybyśmy wymagali od kobit, by interesowały się tylko naszymi pasjami. One też mają swoje 'zajawki' Które powinniśmy tolerować :wink: No ale wracając do tematu... baczek jak już coś wymyślisz z nowym projektem 3D to pochwał się nam jak to problem rozwiązałeś Pozdro
staszczyk Opublikowano 8 Maja 2009 Opublikowano 8 Maja 2009 Na nudę jest poprostu tylko jedna rada(moim zdaniem) - modelarstwo wyczynowe czytaj zawodnicze. Pewnie latanie znudziło ci się bo do niczego nie dążysz, model lata poprawinie a Ty masz go wyregulowanego. Na twoim miejscu zainteresowałbym się jakąś niedrogą klasą, pojechał na zawody itp. Wtedy zobaczysz, że model zawsze można udoskonalić, wprowadzić nowe rozwiazania podpatrzone na zawodach, a sztuka pilotażu w porównaniu do innych może (nie musi) pozostawac w tyle. Czasu między zawodami na zrobienie tego wszystkiego czasami bywa naprawdę mało
baczek Opublikowano 8 Maja 2009 Autor Opublikowano 8 Maja 2009 dziękuje wszystkim za pomoc polatam jutro (pewnie w nowej dębie) i sie zobaczy jak będzie jak coś się zmieni dam znać
madrian Opublikowano 8 Maja 2009 Opublikowano 8 Maja 2009 dziękuje wszystkim za pomoc polatam jutro (pewnie w nowej dębie) i sie zobaczy jak będziejak coś się zmieni dam znać W razie czego się nie przejmuj i buduj modele dalej. Najwyżej sprzedasz je komuś, kto bez furkotu wiatru na końcówce śmigła nie wyobraża sobie życia. Ważne to robić to, co nam sprawia przyjemność. :wink:
Kosmo! Opublikowano 9 Maja 2009 Opublikowano 9 Maja 2009 Kosmo!, masz na forum nick Domieniek? Tak, to ja
bubu2 Opublikowano 9 Maja 2009 Opublikowano 9 Maja 2009 baczek, Jeśli już Ci się tak nudzi z tym lataniem, to może zajmij się modelarstwem. To naprawdę fajne hobby. Jeszcze nie spotkałem nikogo, komu by się znudziło. pozdr.
meloow Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 a mnie to bardzo się chce latać tylko czas nie pozwala ! w tym sezonie to tylko byłem jeden RAZ ! To jest jak z czekoladkami jak zjesz ich za dużo to Cię zamuli, więc trzeba sobie je odpowiednio dozować!
Gość Anonymous Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 Sławek, to podejście jest mało etyczne, czyli zła strona medalu.. Ale jak zabraknie adrenaliny, znajdź jakąś drugą księżniczkę Naszczęście jest też dobra strona (praktyka pokazuje, że ma ona często większe cycki) ===== moim nowym modelem będzie katana 1.25m silnik 6.5 może od samego patrzenia na gotowy model zachce mi sie latać A masz jakieś plany albo co? Podziel się ze mną: szpodpora at gmail.com
baczek Opublikowano 10 Maja 2009 Autor Opublikowano 10 Maja 2009 ostatnio latałem na łąkach i wiece co nie było tak źle jak myślałem chociaż nie chce mi sie latać tak jak kiedyś to i tak bym se polatał to już jest postęp
Paweł R Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 Moja rada - nie lataj Zrób sobie tydzień przerwy zobaczymy czy wytrzymasz. Ja nie latam od 2 tygodni (silnik poszedł na urlop) i gdyby nie ten wiatr co wieje, którym się usprawiedliwiam - "i tak bym nie latał bo wieje". Jakby nie wiało to bym zwariował :wink:
Ragi Opublikowano 11 Maja 2009 Opublikowano 11 Maja 2009 Może wymyślą na to jakieś tabletki Tak samo miałem z nartami, chyba mieszkam za blisko gór :roll:
Daniel95 Opublikowano 11 Maja 2009 Opublikowano 11 Maja 2009 moje modele nie zobaczyły nieba w tym roku ponieważ odbiornik padł :evil: :evil: :evil: :!:
bzik4 Opublikowano 27 Maja 2009 Opublikowano 27 Maja 2009 ja ma dla Ciebie radę ustaw Ty sobie chłopie rewersy na wszystkich kanałach i polataj najdroższym swoim modelem - spocisz się jak mysz w norze od przypływu adrenaliny :mrgreen: a jak mi się znudziło latanie to w ciągu 4 godzin zbudowałem dwie delty z depronu jedną dla siebie drugą dla syna i polataliśmy sobie "kombat" kto komu tak przywali że nie będzie w stanie dalej lecieć - wygrał mój syn 6:3. jeden warunek śmigła koniecznie na propsaverach i baaaardzo dużo taśmy :rotfl:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.