Skocz do zawartości

nie chce mi sie latać


baczek

Rekomendowane odpowiedzi

Ale jak zabraknie adrenaliny, znajdź jakąś drugą księżniczkę (praktyka pokazuje, że ma ona często większe cycki) i zrób tak, żeby się o sobie nawzajem nie dowiedziały. Gwarantowana moc doznań.

 

Wierzę wierzę, ale ja jestem z tych wiernych, któremu jedna kobieta w zupełności wystarcza :D

Moja tez sie interesowala bardzo, przez pol roku, pozniej jakas żyłka pękła i powiedziala ze juz nie moze wiecej o tych modelach sluchac :) Teraz czasem sama od siebie ze mna wyskoczy na lotnisko, oczywiscie nie przeszkadza mi w moich wyjazdach i godzi to ale juz taka chetna na sluchanie o modelach nie jest :D

 

Ano kobieta zmienną jest. Panowie my też nie lubimy słuchać o babskich sprawach, trzeba znaleźć ten kompromis by każdy był zadowolony. Byłby to egoizm gdybyśmy wymagali od kobit, by interesowały się tylko naszymi pasjami. One też mają swoje 'zajawki' Które powinniśmy tolerować :wink:

 

No ale wracając do tematu... baczek jak już coś wymyślisz z nowym projektem 3D to pochwał się nam jak to problem rozwiązałeś :)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na nudę jest poprostu tylko jedna rada(moim zdaniem) - modelarstwo wyczynowe czytaj zawodnicze. Pewnie latanie znudziło ci się bo do niczego nie dążysz, model lata poprawinie a Ty masz go wyregulowanego. Na twoim miejscu zainteresowałbym się jakąś niedrogą klasą, pojechał na zawody itp. Wtedy zobaczysz, że model zawsze można udoskonalić, wprowadzić nowe rozwiazania podpatrzone na zawodach, a sztuka pilotażu w porównaniu do innych może (nie musi) pozostawac w tyle. Czasu między zawodami na zrobienie tego wszystkiego czasami bywa naprawdę mało :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje wszystkim za pomoc :D polatam jutro (pewnie w nowej dębie) i sie zobaczy jak będzie

jak coś się zmieni dam znać :D

 

W razie czego się nie przejmuj i buduj modele dalej. Najwyżej sprzedasz je komuś, kto bez furkotu wiatru na końcówce śmigła nie wyobraża sobie życia. :lol:

Ważne to robić to, co nam sprawia przyjemność. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Sławek, to podejście jest mało etyczne, czyli zła strona medalu..

 

Ale jak zabraknie adrenaliny, znajdź jakąś drugą księżniczkę

Naszczęście jest też dobra strona ;)

(praktyka pokazuje, że ma ona często większe cycki)

=====

moim nowym modelem będzie katana 1.25m silnik 6.5 może od samego patrzenia na gotowy model zachce mi sie latać

 

A masz jakieś plany albo co? :D Podziel się ze mną: szpodpora at gmail.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada - nie lataj :) Zrób sobie tydzień przerwy zobaczymy czy wytrzymasz. Ja nie latam od 2 tygodni (silnik poszedł na urlop) i gdyby nie ten wiatr co wieje, którym się usprawiedliwiam - "i tak bym nie latał bo wieje". Jakby nie wiało to bym zwariował :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

ja ma dla Ciebie radę ustaw Ty sobie chłopie rewersy na wszystkich kanałach i polataj najdroższym swoim modelem - spocisz się jak mysz w norze od przypływu adrenaliny :mrgreen: a jak mi się znudziło latanie to w ciągu 4 godzin zbudowałem dwie delty z depronu jedną dla siebie drugą dla syna i polataliśmy sobie "kombat" kto komu tak przywali że nie będzie w stanie dalej lecieć - wygrał mój syn 6:3. jeden warunek śmigła koniecznie na propsaverach i baaaardzo dużo taśmy :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.