smootny Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 ASW28 Fibreglass Electric Glider 2.53M (99.6in) ARF - http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8257 - jakie wyposażenie byście zaproponowali do tego modelu ?? czy ktoś juz posiada ten model ?? zmienialiście cos w nim ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aviator Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Ladny model, nie znam go, ale chcialem zwrocic uwage na inna kwestie - mianowicie koszty przesylki - jezeli bedziesz chcial zamowic go razem z wyposazeniem w HC to przesylka bedzie porownywalna z cena modelu niestety.... EMS Express (POLAND) 3000g - 3999g $80.33 - to za sam model EMS Express (POLAND) 4000g - 4999g $94.56 - jezeli dokupisz wyposazenie to bedzie > 4kg No chyba ze masz go juz z innego zrodla? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Witam Silnik RAY 3542/05 Łopatki 12x6 Regulator 40A z BEC 2A Akumulator 3S2200mAh Serwa Tower Pro 91R lub Tower Pro MG 16R Model ten ma dość duże obciążenie powierzchni w granichach 50-55g/dm2 i będzie potrzebował trochę prędkości do latania dlatego warto mieć dobry napęd a i lądowanie też będzie na dość dużych odległościach więc potrzeba trochę przestrzeni. To obciążenie, które podaje producent to fikcja. Podziel sobie masę modelu gotowego do lotu w gramach przez powierzchnię skrzydeł (28,5dm2) i otrzymasz obciążenie w gramach na dm2 (masa podana przez producenta 1400 podzielona przez 28,5 daje obciążenie niecałe 50g/dm2). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smootny Opublikowano 14 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 :mrgreen: model już jest na miejscu :] teraz tylko wyposarzenie. Zamówiony i tak był z innymi rzeczami które po sprzedaży zwróciły cenę wysyłki :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aviator Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Troche zachodu, ale sprytnie z tym handelkiem :devil: Skoro juz go masz to moze napiszesz cos wiecej odnosnie jakosci wykonania i ew uwag na temat tegoz modelu (jakies fotki detali etc?) Przyznam, iz przygladalem mu sie juz kiedys (ladniutki jest 8)) , ale wszystko co wiem na jego temat to opinie uzytkownikow z HC... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smootny Opublikowano 14 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 dziś wieczorem porobię fotki z komentarzem :] i wstawię . niema problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Ja wg. umowy czekam na tą Chinkę z foty ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smootny Opublikowano 14 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 jak tylko dojadę do domu porobię... spokojnie.. :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz P. Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Witaj posiadaczu ASW 28 mam też identyczny model w wersji elektro tyle że jest nie dysponowany (trzeba dokończyć naprawę kadłuba) i powiem że deklarowana waga to jest nie prawda bo wychodzi około 300 - 400 g. cięższy. Ja w swoim miałem silnik dedykowany do akrobatów o wadze 2kg. serwa na lotkach i SW HS82 MG, kierunek HS322 , regiel 40A , pakiet li-po 11,1V 2250mAh waga do lotu 2100 g.i to wszystko wystarczało całkowicie, jednak model jest bardzo szybki no i cięciwa przy kadłubie 150mm. przy tej rozpiętości czyni go "pociskiem". Wyrzut z ręki tylko pod silny wiatr, kiedyś tego wiatru zabrakło a latać się chciało no i niestety skończyło się na zachciance. Jeżeli w zestawie masz jako łącznik skrzydeł pręt metalowy wymień go od razu na stalowy ponieważ przy jednokrotnym wygięciu nie prostuje się już. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smootny Opublikowano 15 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Przepraszam za brak fot , praca człowieka exploatuje a wieczorem po powrocie już mi się nie chciało. spróbuję dziś je zrobić. WitamSilnik RAY 3542/05 Łopatki 12x6 Regulator 40A z BEC 2A Akumulator 3S2200mAh Serwa Tower Pro 91R lub Tower Pro MG 16R Model ten ma dość duże obciążenie powierzchni w granichach 50-55g/dm2 i będzie potrzebował trochę prędkości do latania dlatego warto mieć dobry napęd a i lądowanie też będzie na dość dużych odległościach więc potrzeba trochę przestrzeni. To obciążenie, które podaje producent to fikcja. Podziel sobie masę modelu gotowego do lotu w gramach przez powierzchnię skrzydeł (28,5dm2) i otrzymasz obciążenie w gramach na dm2 (masa podana przez producenta 1400 podzielona przez 28,5 daje obciążenie niecałe 50g/dm2). Czy ten silnik będzie dobrym zamiennikiem RAY'a którego podałeś ?? TR 35-42D 1000kv Brushless Outrunner eq: AXi 2820 TURNIGY AerodriveXp Model: TR35-42-D Input Voltage : 7.4V~14.8V (2~4S Li-po) Kv : 1000 rpm/V within 10% Max. efficiency current : 22~35A Current capacity : 45A/30s Dimentions : 35mm X 42mm / 1.38in X 1.65in Shaft diameter : 4mm / 0.16in Weight : 132g Number of poles/magnets : 14 Recommended model weight : 1000~2300g / 35~81oz Power equivalent : .30 to .35 IC glow engine Stator Dimentions: 28x20mm Suitable for the following model weights; Trainer: up to 2.6kg Warbird/Sport: 1.8kg 3D: 1.5kg taki teraz akurat mam na stanie.. regiel 40A i pakiet 2200 też się znajdzie :] tylko śmigła trzeba domówić . .... Jeżeli w zestawie masz jako łącznik skrzydeł pręt metalowy wymień go od razu na stalowy ponieważ przy jednokrotnym wygięciu nie prostuje się już. czy pręt węglowy nie był by lepszy? chyba, że miałby za małą wytrzymałość ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Witam Silnik będzie dobry. Co do pręta, to ja zastosowałbym węglowy. Ci co mają Discus'a i Ventus'a (a AWS 28 to prawktycznie taki sam model) stosują pręty węglowe. Nie odkształcają się i są zdecydowanie lżejsze. Ja w swoim Ventus'ie też zamieniłem stalowy na węglowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Silnik niepotrzebnie aż tak duzy i ciężki. Model nie należy do aż tak dużych. To motoszybowiec i nie ma sensu robić z niego cegły. Tym bardziej, ze do najlepiej latających nie należy, ze względu na budowę skrzydeł. Redukuj ciężar jak możesz. Silnik nie powoduje szybkości modelu, jak sugeruje wojcio69. W dużo większym modelu mam silnik o wadze, w granicach 90 G i jeszcze jest za mocny. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smootny Opublikowano 15 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Silnik niepotrzebnie aż tak duzy i ciężki. Model nie należy do aż tak dużych. To motoszybowiec i nie ma sensu robić z niego cegły. Tym bardziej, ze do najlepiej latających nie należy, ze względu na budowę skrzydeł. Redukuj ciężar jak możesz. Silnik nie powoduje szybkości modelu, jak sugeruje wojcio69. W dużo większym modelu mam silnik o wadze, w granicach 90 G i jeszcze jest za mocny. pozdr. w takim razie co proponujesz ?? szybowiec nie musi pionowo iśc w górę, chodzi o to żeby bezproblemu z reki poszedł i małowiele wznosił się na silniku. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Tak jak napisałem. Silnik trochę poniżej 100G. Śmigło raczej większe, 11-12 cali. Skok w granicach 6 cali. Silnik jest dobrze dać o dużej średnicy (wówczas moze być krótszy). Dobrze, gdy stojan ma ok. 30 mm średnicy. Do dużego śmigła mającego większą sprawność od małych. Duża średnica jest jak długa korba w kołowrocie. Wystarczy mniejsza siła, by nim obracać. Często stosuje się do długich śmigieł szybciej kręcący się silnik, mniejszy, ale z przekładnią zwalniającą (niewielki ciężar). W szybowcach, szczególnie tych gorzej latających (liczba Reynoldsa), należy dbać o jak najmniejsze obciażenie skrzydła. Latają one na ogół szybko i przy małych obciążeniach. A poza tym dużo prób i kombinowania. To jest istotą modelarstwa-zabawa i konstruowanie i oblatywanie. I wyciąganie wniosków. Tak się tworzy doświadczenie. Za bardzo z gotowych recept lepiej nie korzystać. Nie nabierzesz doświadczenia i będą wieczne kłopoty. To dlatego tak wiele problemów modelarskich mają użytkownicy forum. Często korzystają z gotowych recept, z gotowych modeli. Mało własnych doświadczeń. Długo zajmuję się modelarstwem, ale termin kretobicie jest bardzo niedawny. Kiedyś tak duzo rozbijań modeli nie obserwowałem. Do skomplikowanych, rozbudowanych modeli dochodziło sie powoli. Wszystko trzeba było zrobić samemu i sprawdzić. To była dobra droga. Aby nauczyć się jeździć choćby tylko samochodem, trzeba się długo uczyć i teori i praktyki. Inaczej się nie da. Będą same stłuczki. Czytałem nawet tu na forum opis jednego z kolegów ze zmagań z lataniem paralotnią z napędem. Co opis lotu, to przesłanka do lotniczej katastrofy. A mimo to lotnik radosny w swej twórczości. Lotnictwo tego nie lubi. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Witam Silnik nie powoduje szybkości modelu, jak sugeruje wojcio69. Faktycznie silnik nie powoduje szybkosci modelu ale jego moc już tak. Ten model podobnie jak i Discus czy Ventus potrzebują dość dużych prędkości aby poprawnie latać, natomiast lądowanie z dużą prędkością nie należy ani do łatwych ani do przyjemnych i wyobraź sobie, że na wysokości 10m starasz się przy podejściu do lądowania maksymalnie wytracić prędkość i... o trochę za dużo i model zaczyna przepadać, wówczas przydaje się mocny silnik, który da duży ciąg i szybki przyrost prędkości modelu. Ważne jet tutaj również śmigło. Im większe i z wiekszym skokiem tym lepsze, tylko wraz ze wzrostem średnicy i skoku rośnie też potrzebna moc silnika, które będzie je napędzać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wezyr994 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 wówczas przydaje się mocny silnik, który da duży ciąg i szybki przyrost prędkości modelu Zgadzam się, zawsze lepiej mieć nadmiar iż mały brak mocy. Silnik trochę poniżej 100G. Śmigło raczej większe, 11-12 cali. Skok w granicach 6 cali. Silnik jest dobrze dać o dużej średnicy (wówczas moze być krótszy). Wydaje mi się, że silnik dobieramy wg mocy, smigło wg silnika a srednicę wg kadłuba jakim dysponujemy. Do jednego kadłuba nie zmieści Ci się silnik o średnicy 36mm, a do drugiego weidzie 40mm. W szybowcach, szczególnie tych gorzej latających (liczba Reynoldsa), należy dbać o jak najmniejsze obciażenie skrzydła. Możesz wytłumaczyć co to są gorzej latające? cięższe, lżejsze mniejsze czy gorzej wykonane? Latają one na ogół szybko i przy małych obciążeniach. Nie wiem o co w tym chodzi, ale wg mnie coś nie tak. Za bardzo z gotowych recept lepiej nie korzystać. Chyba jednak warto i warto je udoskonalać -od czegoś trzeba zaczynać - właśnie od doświadczeń starszych i bardziej doświadczonych. bubu2, Zaproponuj coś konkretnego / silnik- jaki?, smigło- jakie?/ a nie coś około, coś poniżej... . Na tym polega wymiana doświadczeń i tak proszę potraktować tych kilka zdań. Jeżeli jestem w błędzie nich mnie ktoś poprawi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 wojcio69 Jak model lata jak cegła i sypnie się w korek (a szybowce, które wymieniasz tak robią, nie przepadają (toną) a od razu walą się na skrzydło), to z 10m niewiele zrobisz silnikiem, jeszcze pogorszysz sytuację (stracisz dużo lotem w dół na silniku). Duży motoszybowiec to nie depronowy akrobat. Masz wtedy oddać drąga (tak się robi szybkość) i wyprowadzać. Przy duzej masie (a taką sugerujesz ciężkim wyposażeniem) nie zapominaj o bezwładności (im ciężej, tym gorzej) silnik nie pomoże. Przypomnę jeszcze definicję bezwładności, o której się często zapomina-to dążność ciała do zachowania swego stanu ruchu (spoczynek też jest ruchem). Aby przy lądowaniu nie mieć kłopotów, należy do niego się przygotować, obliczyć do lądowania, jak w prawdziwym szybowcu. Duże obciążenie płata to duża masa całości i jeszcze większa bezwładność. A nie nie liczyć na cud z silnikiem. Takie cuda to tylko w Erze. Naprawdę dobrze Wam życzę. I zapomnijcie o nawykach z EasyGlidera, on lata sam a sterowacz zazwyczaj mu w tym przeszkadza. Ale on wybacza. Wasze modele nie wybaczają. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 bubu2 - przesadzasz. Fakt - jak na 10 m wpadniesz w korek to NIC nie uratuje modelu, ale z drugiej strony kto choć ciut inteligentny przeciąga model na 10 m ?? A na 30-50 jak korek to silnikiem już wyjdziesz z opresji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Te 10 m to nie ja wymyśliłem. Przeczytaj wcześniej. Bez silnika też. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wezyr994 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Wojtek miał na mysli przeciągnięcie przy podejściu do lądowania a nie korek. I zgadzam się, że jeżeli masz mocniejszy silnik możesz uratować / i uratujesz / model. Masz wtedy oddać drąga (tak się robi szybkość) A silnikiem prędkości nie zrobisz? bubu2, Jeżeli możesz ustosynkuj się do do wcześniejszego mego posta/u/. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.