Patryk Sokol Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 Witam! Jako, że robię kopyto do modelu (mało istotne jakie) i już wszystko poszpachlowałem, połatałem itd, to pomyślałem, że warto by to było pokryć czymś twardym, co się później bardzo ładnie wypoleruje. Niestety glazura samochodowa mi się skończyła, a że droga to postanowiłem kupić, jakiś fajny lakier chemoutwardzalny do parkietów (bo twarde, odporne na zarysowania itd). Niestety mieszkając w Nysie, się tego nie kupi (5 chemicznych i w każdym mają to samo, za to w metalowym twierdzą, że nie istnieją śruby mniejsze niż M2), niemniej miły pan za ladą poradził mi takie coś: Jak wyjaśnił mi: to też lakier chemoutwardzalny (bo wodę z powietrza wiąże), a napisy na opakowaniu były dość zachęcające (że daje podobno twardą, gładką i odporną na zarysowanie powierzchnię, czyli dokładnie co potrzebuję). No i byłoby pięknie, bo faktycznie po jednej warstwie jest gładziutko (aż się świeci), tylko że od 5 dni jest to cały czas miękkie i ani myśli twardnieć. Zrobił ten lakier sobie po prostu naskórek, a pod nim jest gęsty glutowaty lakier. I co z tym dziadostwem zrobić? Jak zmusić go do schnięcia, albo chociaż jak zmyć bez szkody dla kopyta? W każdym razie nie polecam tego wynalazku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czhomik Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 DOMALUX JACHTOWY – SIGMA KALON ZASTOSOWANIE Wyrób przeznaczony jest do malowania drewna lub materiałów drewnopochodnych eksploatowanych na zewnątrz i wewnątrz pomieszczeń takich jak: drewniany osprzęt jachtów, altany, balustrady, bramy, domki letniskowe, drzwi, okna, meble ogrodowe, boazerie oraz inne mogące mieć okresowy kontakt z wodą. Szczególnie polecany jest w miejscach narażonych na działanie czynników atmosferycznych SPOSÓB UŻYCIA Przygotowanie podłoża Podłoże należy wyrównać, przeszlifować, usunąć resztki łuszczącej się powłoki, odpylić i odtłuścić wodą z dodatkiem detergentu. Powierzchnia powinna być gładka, czysta i sucha. Zalecane jest wygładzenie ostrych krawędzi drewna. Zewnętrzne elementy drewniane w pierwszej kolejności należy zabezpieczyć wyrobem DREWNOCHRON IMPREGNAT bezbarwny. Malowanie Lakier dokładnie wymieszać w opakowaniu. Po 24 godzinach od naniesienia drugiej warstwy Drewnochronu nanieść 2-3 warstwy Lakieru Jachtowego Domalux, stosując szlifowanie międzywarstwowe drobnoziarnistym papierem ściernym. Malowanie należy wykonać zgodnie z usłojeniem drewna. Przy malowaniu renowacyjnym wystarczy naniesienie 1-2 warstw. Przy renowacji starych powłok należy wykonać próbę malowania małej powierzchni i sprawdzić przyczepność do podłoża. Przy malowaniu powierzchni szczególnie narażonych na uszkodzenia mechaniczne (zarysowanie, ścieranie) powłoki sezonować co najmniej 4 dni przed oddaniem do eksploatacji. Czyszczenie narzędzi Do mycia narzędzi malarskich stosować rozcieńczalnik do wyrobów ftalowych lub benzynę do lakierów. ZUŻYCIE 12 m 2/l przy jednokrotnym nakładaniu KOLOR Bezbarwny OPAKOWANIA 1L, 10 L Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kareks Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 To jest lakier poliuretanowy który twardnieje na skutek pilimeryzacji z wodą z powietrza. Nie wiem ile zes go nalozyl ale chyba niezbyt cienka warstwe i nie ma dostepu powietrze do warstw połozonych niżej. Lakier super tylko aplikacja byla zła. Nakłada sie go najlepiej w kilku cienkich warstwach a nie jedna gruba. Po każdej małe szlifowanko i mamy super ładną i twarda powłokę. Pozdrawiam Arek K Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 Naskórek a pod nim glutowata masa? A ile tyś tego wylał , że mógł się zrobić naskórek i glutowata masa ? :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 19 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 Heh, no właśnie stosunkowo niewiele, tyle co pędzlem nałożyć... No dobra, czyli już wiadomo co spieprzyłem, pytanie teraz jak to łatwo zdjąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sly1954 Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 Kupić preparat do usuwania powłok lakierniczych Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 20 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2009 I usuniesz powłokę razem z kopytem...?! - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major Opublikowano 20 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2009 Ten preparat to taki żel lub w sparu, kiedys czysciłem Cesne tym czyms, lakier miał moze z 5 lat, dało się zauwazyc ze ruszył kadłub laminatory, jak by mata zaczeła odchodzic od laminatu, być moze była to wada konstruktorska, ale troche w wielu miejscach wystepowała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 20 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2009 Nauczka na przyszłość aby nie lać do kopyta co ręka pod nos podstawi. Teraz pewnie mechaniczne zgarnianie lakieru (skoro to żel to pewnie nie będzie to zbyt trudne , ale na pewno bardzo czasochłonne). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 21 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2009 Jak dla mnie lakier chemoutwardzalny = co najmniej dwuskładnikowy (więcej składników też może być pod warunkiem że są aplikowane przez użytkownika!!, ale nigdy mniej). Reszta to marketingowa ściema... Używałem kiedyś parkietolaku był niezły lecz nie wysychał w całej objętości (resztka w pojemniczku nigdy nie schła) póżniej używałem jakiegoś (nie pamiętam nazwy) jachtowego oczywiście dwuskładnikowego i ten był jeszcze lepszy - pozostałość zachowywała się jak żywica reagowała cała objętość nawet grubości 3-4 cm (to co zostało w pojemniczku) i była twarda nadając się do szlifowania praktycznie w godzinę po zmieszaniu składników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 21 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2009 Paweł Praus, nie masz racji chemoutwardzalny to lakier gdzie utwardzanie zachodzi na skutek reakcji chemicznej. Tutaj inicjatorem tej reakcji jest wilgoć z powietrza . jeśli to nie jest chemoutwardzalny to jaki ? szybkoschnący - rozpuszczalnikowy? w takim razie kleje cyjanoakrylowe tez powinniśmy nazywać rozpuszczalnikowymi bo przecież nie zawsze stosuje się do nich aktywatory i bez tego tez można pokleić ... Patryk popełnił błąd przed którym ostrzega karta katalogowa - dał go zbyt grubo . Wszystkie lakiery poliuretanowe są utwardzane wilgocią i pozostawienie otwartej puszki skutkuje skorupką i zmianą stanu na galaretę . Utwardzanie tak wielkiej masy zachodzi powoli . Są też lakiery poliuretanowe utwardzane wilgocią z dodatkiem UTWARDZACZA sam z siebie jednak nie daje tak twardej powłoki jak lakier wystawiony na działanie wilgoci z atmosfery np: http://www.bona.com/upload/Poland/Załączniki/Traffic%20Sposób%20użycia.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sly1954 Opublikowano 21 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2009 I usuniesz powłokę razem z kopytem...?!- Jurek Masz racje,jeśli położy grubą warstwe Sylwek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2009 W zasadzie to powinien się nazywać wodoutwardzalny patrz lakiery akrylowe-wodorozcienczalne itp. światłoutwardzalne masy stomatologiczne... Woda oczywiście jest związkiem chemicznym więc niby wszystko w porządku... Tylko kto by wtedy to kupił. utopia może rzeczywiście poszedłem trochę na skróty, niemniej jednak wyraźnie zaznaczyłem, że "jak dla mnie" chemoutwardzalny to znaczy dwuskładnikowy ponieważ już sporo różnych wynalazków przetestowałem i nie mam zaufania do tych innych - pseudochemoutwardzalnych. Rada dla betatesterów "ciekawych" wynalazków - pochwalając Wasz wkład w zdobywanie wiedzy na temat nowych rozwiązań mała podpowiedź - testujcie te rzeczy na jakichś nic nie wartych elementach, których w wypadku niepowodzenia nie będzie żal po prostu wyrzucić. Na modele i inne cudeńka, które kosztowały Was dużo czasu, pracy i pieniędzy radzę stosować znane i sprawdzone metody, a unikniecie takich problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 22 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2009 Tak zrozumiałem że poszedłeś na skróty . Te produkty są dość specyficzne i trzeba rygorystycznie trzymać się kart katalogowych . Sam kiedyś w pośpiechu chciałem przyspieszyć pracę i położyłem lakier pistoletem mając za nic fakt że na puszce widnieje przekreślony obrazek pistoletu lakierniczego . Na drugi dzień zastałem piękną utwardzoną i spienioną powłokę której usunięcie zajęło mi kolejne dwa dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.