Skocz do zawartości

Domalux - lakier jachtowy - czyli co z tym zrobić?


Patryk Sokol

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Jako, że robię kopyto do modelu (mało istotne jakie) i już wszystko poszpachlowałem, połatałem itd, to pomyślałem, że warto by to było pokryć czymś twardym, co się później bardzo ładnie wypoleruje. Niestety glazura samochodowa mi się skończyła, a że droga to postanowiłem kupić, jakiś fajny lakier chemoutwardzalny do parkietów (bo twarde, odporne na zarysowania itd). Niestety mieszkając w Nysie, się tego nie kupi (5 chemicznych i w każdym mają to samo, za to w metalowym twierdzą, że nie istnieją śruby mniejsze niż M2), niemniej miły pan za ladą poradził mi takie coś:

domalux.jpg

Jak wyjaśnił mi: to też lakier chemoutwardzalny (bo wodę z powietrza wiąże), a napisy na opakowaniu były dość zachęcające (że daje podobno twardą, gładką i odporną na zarysowanie powierzchnię, czyli dokładnie co potrzebuję).

 

No i byłoby pięknie, bo faktycznie po jednej warstwie jest gładziutko (aż się świeci), tylko że od 5 dni jest to cały czas miękkie i ani myśli twardnieć. Zrobił ten lakier sobie po prostu naskórek, a pod nim jest gęsty glutowaty lakier.

 

I co z tym dziadostwem zrobić? Jak zmusić go do schnięcia, albo chociaż jak zmyć bez szkody dla kopyta?

W każdym razie nie polecam tego wynalazku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DOMALUX JACHTOWY – SIGMA KALON

 

ZASTOSOWANIE

Wyrób przeznaczony jest do malowania drewna lub materiałów drewnopochodnych eksploatowanych na zewnątrz i wewnątrz pomieszczeń takich jak: drewniany osprzęt jachtów, altany, balustrady, bramy, domki letniskowe, drzwi, okna, meble ogrodowe, boazerie oraz inne mogące mieć okresowy kontakt z wodą. Szczególnie polecany jest w miejscach narażonych na działanie czynników atmosferycznych

 

SPOSÓB UŻYCIA

 

Przygotowanie podłoża

Podłoże należy wyrównać, przeszlifować, usunąć resztki łuszczącej się powłoki, odpylić i odtłuścić wodą z dodatkiem detergentu. Powierzchnia powinna być gładka, czysta i sucha. Zalecane jest wygładzenie ostrych krawędzi drewna.

Zewnętrzne elementy drewniane w pierwszej kolejności należy zabezpieczyć wyrobem DREWNOCHRON IMPREGNAT bezbarwny.

 

Malowanie

Lakier dokładnie wymieszać w opakowaniu.

Po 24 godzinach od naniesienia drugiej warstwy Drewnochronu nanieść 2-3 warstwy Lakieru Jachtowego Domalux, stosując szlifowanie międzywarstwowe drobnoziarnistym papierem ściernym. Malowanie należy wykonać zgodnie z usłojeniem drewna.

Przy malowaniu renowacyjnym wystarczy naniesienie 1-2 warstw. Przy renowacji starych powłok należy wykonać próbę malowania małej powierzchni i sprawdzić przyczepność do podłoża. Przy malowaniu powierzchni szczególnie narażonych na uszkodzenia mechaniczne (zarysowanie, ścieranie) powłoki sezonować co najmniej 4 dni przed oddaniem do eksploatacji.

 

Czyszczenie narzędzi

Do mycia narzędzi malarskich stosować rozcieńczalnik do wyrobów ftalowych lub benzynę do lakierów.

 

ZUŻYCIE

12 m 2/l przy jednokrotnym nakładaniu

 

KOLOR

Bezbarwny

 

OPAKOWANIA

1L, 10 L

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest lakier poliuretanowy który twardnieje na skutek pilimeryzacji z wodą z powietrza. Nie wiem ile zes go nalozyl ale chyba niezbyt cienka warstwe i nie ma dostepu powietrze do warstw połozonych niżej. Lakier super tylko aplikacja byla zła. Nakłada sie go najlepiej w kilku cienkich warstwach a nie jedna gruba. Po każdej małe szlifowanko i mamy super ładną i twarda powłokę.

Pozdrawiam

Arek K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten preparat to taki żel lub w sparu, kiedys czysciłem Cesne tym czyms, lakier miał moze z 5 lat, dało się zauwazyc ze ruszył kadłub laminatory, jak by mata zaczeła odchodzic od laminatu, być moze była to wada konstruktorska, ale troche w wielu miejscach wystepowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Jak dla mnie lakier chemoutwardzalny = co najmniej dwuskładnikowy (więcej składników też może być pod warunkiem że są aplikowane przez użytkownika!!, ale nigdy mniej).

Reszta to marketingowa ściema...

Używałem kiedyś parkietolaku był niezły lecz nie wysychał w całej objętości (resztka w pojemniczku nigdy nie schła) póżniej używałem jakiegoś (nie pamiętam nazwy) jachtowego oczywiście dwuskładnikowego i ten był jeszcze lepszy - pozostałość zachowywała się jak żywica reagowała cała objętość nawet grubości 3-4 cm (to co zostało w pojemniczku) i była twarda nadając się do szlifowania praktycznie w godzinę po zmieszaniu składników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł Praus, nie masz racji chemoutwardzalny to lakier gdzie utwardzanie zachodzi na skutek reakcji chemicznej.

Tutaj inicjatorem tej reakcji jest wilgoć z powietrza .

jeśli to nie jest chemoutwardzalny to jaki ? szybkoschnący - rozpuszczalnikowy?

w takim razie kleje cyjanoakrylowe tez powinniśmy nazywać rozpuszczalnikowymi bo przecież nie zawsze stosuje się do nich aktywatory i bez tego tez można pokleić ...

 

 

Patryk popełnił błąd przed którym ostrzega karta katalogowa - dał go zbyt grubo .

Wszystkie lakiery poliuretanowe są utwardzane wilgocią i pozostawienie otwartej puszki skutkuje skorupką i zmianą stanu na galaretę . Utwardzanie tak wielkiej masy zachodzi powoli . Są też lakiery poliuretanowe utwardzane wilgocią z dodatkiem UTWARDZACZA sam z siebie jednak nie daje tak twardej powłoki jak lakier wystawiony na działanie wilgoci z atmosfery np: http://www.bona.com/upload/Poland/Załączniki/Traffic%20Sposób%20użycia.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

W zasadzie to powinien się nazywać wodoutwardzalny patrz lakiery akrylowe-wodorozcienczalne itp. światłoutwardzalne masy stomatologiczne...

Woda oczywiście jest związkiem chemicznym więc niby wszystko w porządku...

Tylko kto by wtedy to kupił.

utopia może rzeczywiście poszedłem trochę na skróty, niemniej jednak wyraźnie zaznaczyłem, że "jak dla mnie" chemoutwardzalny to znaczy dwuskładnikowy ponieważ już sporo różnych wynalazków przetestowałem i nie mam zaufania do tych innych - pseudochemoutwardzalnych.

Rada dla betatesterów "ciekawych" wynalazków - pochwalając Wasz wkład w zdobywanie wiedzy na temat nowych rozwiązań mała podpowiedź - testujcie te rzeczy na jakichś nic nie wartych elementach, których w wypadku niepowodzenia nie będzie żal po prostu wyrzucić.

Na modele i inne cudeńka, które kosztowały Was dużo czasu, pracy i pieniędzy radzę stosować znane i sprawdzone metody, a unikniecie takich problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zrozumiałem że poszedłeś na skróty .

Te produkty są dość specyficzne i trzeba rygorystycznie trzymać się kart katalogowych .

Sam kiedyś w pośpiechu chciałem przyspieszyć pracę i położyłem lakier pistoletem mając za nic fakt że na puszce widnieje przekreślony obrazek pistoletu lakierniczego .

Na drugi dzień zastałem piękną utwardzoną i spienioną powłokę której usunięcie zajęło mi kolejne dwa dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.