Skocz do zawartości

Mefisto - relacja ... po budowie


pman

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 173
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Jakie R.I.P? :) On już sobie odpoczął parę tygodni w pudełku, teraz czas na odbudowę. Pewnie nie będzie latał tak ładnie, ale będzie!

 

Bezpośrednią przyczyną był brak reakcji na wysokość (w locie plecowym, nisko nad ziemią...).

Pośrednia - mam dwie hipotezy: poszły tryby w serwie (sg91r) lub pękł węglowy popychacz. Ale tego już się nie dowiem :)

 

Jakieś sugestie co do naprawy skrzydła?

Opublikowano

No to masz puzzle do poskładania, z chęcią zobaczę jak ci idzie.

Wiem że nie jest to technologia kosmiczna i model poleci el czy starczy ci chęci ?

Opublikowano

Mój mefisto też ubity. W porównaniu z twoim to mój ma draśniecie - ubytek w spływie ale spory.

 

Ja wytnę spływ dorobię z blasy i wkleję , potem to zalaminuje i pomaluje.

 

Proponuje to kleić, szpachlować , malować a nie oklejać.

Opublikowano

Dzień I :)

 

Skleiłem na Soudal zwilżony wodą styropian (żeby wypełnić pory w styropianie), fornir posklejałem na żywice. Na mokrą żywicę nakleiłem taśmę, żeby szpary się nie 'rozjechały'. Skrzydło schnie teraz na równym stole, przygniecione książkami. Jak wyschnie to wyszlifuję i wstawię zdjęcia, narazie wygląda ohydnie.

 

Kadłub:

dscf5755.jpgdscf5766.jpgdscf5765q.jpgdscf5774.jpg

 

Listewki są po to, żeby prosto skleić kadłub. Kawałki najpierw skleiłem na CA, potem zdarłem żelkot i zalaminowałem tkaniną 50, dwiema warstwami.

 

EDIT:

 

Wyszlifowałem gada:

dscf5780g.jpg

 

Może jeszcze będzie z niego drewniak..

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Po długiej przerwie...

 

Dzień II :P

 

Zaszpachlowałem nierówności na skrzydle szpachlówką NOVOL, wyszlifowałem papierem 200 -> 600. Potem dwie warstwy Caponu i cienka tkanina (chyba 28 g/m2). Narazie przytyło 8g.

 

48669048.jpg

 

Powierzchnia jest równa i gładka wbrew pozorom ale widać, że trzeba to będzie jednak czymś przykryć :) Jak pisałem wcześniej, model był dość lekki jak na swoje gabaryty- o wagę nie muszę się martwić - więc chyba zastosuję szpachle w sprayu i biały lakier.

 

Kadłub:

 

90098518.jpg

31220960.jpg

 

Póki co wyszlifowałem cały i położyłem jedną warstwę lakieru. Jutro druga. Widać delikatne zgrubienia w miejscu gdzie były pęknięcia (laminowałem od zewnątrz) ale nie jest tragicznie.

 

73723533.jpg

Opublikowano

Dzień III i IV

 

Kadłub dostał kolejne dwie warstwy lakieru, wygląda prawie jak nówka :) Połówkę skrzydła, która nie ucierpiała w kraksie przygotowałem do lakierowania: uzupełniłem szpachlówką drobne ubytki, wyszlifowałem papierem 200 żeby zedrzeć poprzedni lakier. Potem szlif 600.

 

Statecznik. Mimo, że powierzchnia wydawała się lustrzana (statecznik był obustronnie laminowany), to po malowaniu wyszło wiele ubytków i porów między splotem tkaniny, których lakier nie wypełnił. Więc znów szpachlowanie, szlifowanie...

 

49769799.jpg

77993749.jpg

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Hej!

 

Dzisiaj zalaminowałem dolną powierzchnię płata i zważyłem obie połówki. Ta naprawiana jest cięższa o 14g od drugiej. W jaki sposób najlepiej wyważyć model poprzecznie?

Opublikowano

Na końcu lżejszego płata dokleić balast ołowiany np. ze śrutu :D , najlepiej to zrobić po ostatecznym montażu całego modelu, i sprawdzeniu równowagi.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ja w końcu naprawiłem mefisto - trzeba tylko pomalować.

 

Znów nim latałem na zboczu i znów coraz bardziej zaczyna mi się on podobać :mrgreen:

 

Co do wyważenia płata istotnie jak pisze Hornet można tak to zrobić.

 

W praktyce na końcu płata wiercisz otworek np. fi 4mm i w ten otworek wkładasz ołów i zaklejasz. Ołów schowany w płacie nie daje oporów i praktycznie można go tak zamaskować , że nic nie widać. Tak właśnie ma zrobione to Horn w swoim 2,5m na zbocze co nam pokazywał.

Opublikowano
Ja w końcu naprawiłem mefisto - trzeba tylko pomalować.

 

Znów nim latałem na zboczu i znów coraz bardziej zaczyna mi się on podobać :mrgreen:

 

... ładnie się prezentuje na ostatnich zdjęciach jaki masz tam profil S6063 czy ulubiony HN 1033, i do V się przekonałeś :)

Opublikowano

Mój ma hn1033 i nieźle się napędza. Ciekaw jak by śmigał ten drugi profil.

V-ki nie zmieniam bo mi się nie chce. Zmienię na klasyczny jak V odpadnie.

 

Pierwsza równica jaką ostatnio wychwyciłem latając V to mniejsza stateczność modelu poprzeczna. Lecąc niemal na przeciągnięciu lubi zamachać skrzydełkami co w przypadku ogona - klasyka nie ma miejsca. Ma to też na pewnie związek z powierzchnią ogona w tym konkretnym przypadku.

 

Mimo 2m urzeka mnie w nim jego zwrotność...

 

Mefisto w porównaniu do Andromedy jest sporo szybszy i szybciej się rozpędza.

 

Zmieniłem też zadanie o klapach w modelu 2m - po tym jak ląduje na klapolotkach Mefis w modelu 2m to zbędny gadżet. Idzie jak trzeba do gleby zależnie od upodobań pilota ;-)

Opublikowano
Mefisto w porównaniu do Andromedy jest sporo szybszy i szybciej się rozpędza.

 

To fajnie, oba płaty mają ten sam profil, pewnie jest różnica w kącie zaklinowania lub SC no i masa modelu?

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Dzień V i VI

 

Chłód w garażu skutecznie zahamował prace przy Mefisto... Zawziąłem się i pomalowałem szpachlą skrzydła i szybko przeniosłem je do pokoju żeby wyschły. Efekty:

 

mefisto4.jpg

mefisto1.jpg

 

Ogólnie wyszło nieźle, jedynie struktura włókien nie chce zniknąć :| Z lakierowaniem poczekam chyba jednak do wiosny.

Opublikowano

Żeby struktura drewna całkiem znikła, musisz przeszlifować płaty i tak malować i szlifować do skutku. Samo szpachlowanie to nie koniec :/

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.