pman Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Taki ładny model spsułeś... Amerykancki... R.I.P. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRI100F Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Wojtek jakbyś jeszcze nam napisał dlaczego tak się stało to by było super.(tak z czystej ciekawości ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1125 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Jakie R.I.P? On już sobie odpoczął parę tygodni w pudełku, teraz czas na odbudowę. Pewnie nie będzie latał tak ładnie, ale będzie! Bezpośrednią przyczyną był brak reakcji na wysokość (w locie plecowym, nisko nad ziemią...). Pośrednia - mam dwie hipotezy: poszły tryby w serwie (sg91r) lub pękł węglowy popychacz. Ale tego już się nie dowiem Jakieś sugestie co do naprawy skrzydła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 No to masz puzzle do poskładania, z chęcią zobaczę jak ci idzie. Wiem że nie jest to technologia kosmiczna i model poleci el czy starczy ci chęci ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1125 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Umiecie chłopaki zachęcić Poskładałem narazie na sucho. Według mnie to dwa-trzy wieczory dłubania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Mój mefisto też ubity. W porównaniu z twoim to mój ma draśniecie - ubytek w spływie ale spory. Ja wytnę spływ dorobię z blasy i wkleję , potem to zalaminuje i pomaluje. Proponuje to kleić, szpachlować , malować a nie oklejać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pman Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Malinn, to jeszcze go nie zrobiłeś :?: To czym Ty latasz? :? Ja bym usechł ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1125 Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Dzień I Skleiłem na Soudal zwilżony wodą styropian (żeby wypełnić pory w styropianie), fornir posklejałem na żywice. Na mokrą żywicę nakleiłem taśmę, żeby szpary się nie 'rozjechały'. Skrzydło schnie teraz na równym stole, przygniecione książkami. Jak wyschnie to wyszlifuję i wstawię zdjęcia, narazie wygląda ohydnie. Kadłub: Listewki są po to, żeby prosto skleić kadłub. Kawałki najpierw skleiłem na CA, potem zdarłem żelkot i zalaminowałem tkaniną 50, dwiema warstwami. EDIT: Wyszlifowałem gada: Może jeszcze będzie z niego drewniak.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1125 Opublikowano 12 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2010 Po długiej przerwie... Dzień II Zaszpachlowałem nierówności na skrzydle szpachlówką NOVOL, wyszlifowałem papierem 200 -> 600. Potem dwie warstwy Caponu i cienka tkanina (chyba 28 g/m2). Narazie przytyło 8g. Powierzchnia jest równa i gładka wbrew pozorom ale widać, że trzeba to będzie jednak czymś przykryć Jak pisałem wcześniej, model był dość lekki jak na swoje gabaryty- o wagę nie muszę się martwić - więc chyba zastosuję szpachle w sprayu i biały lakier. Kadłub: Póki co wyszlifowałem cały i położyłem jedną warstwę lakieru. Jutro druga. Widać delikatne zgrubienia w miejscu gdzie były pęknięcia (laminowałem od zewnątrz) ale nie jest tragicznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1125 Opublikowano 16 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Dzień III i IV Kadłub dostał kolejne dwie warstwy lakieru, wygląda prawie jak nówka Połówkę skrzydła, która nie ucierpiała w kraksie przygotowałem do lakierowania: uzupełniłem szpachlówką drobne ubytki, wyszlifowałem papierem 200 żeby zedrzeć poprzedni lakier. Potem szlif 600. Statecznik. Mimo, że powierzchnia wydawała się lustrzana (statecznik był obustronnie laminowany), to po malowaniu wyszło wiele ubytków i porów między splotem tkaniny, których lakier nie wypełnił. Więc znów szpachlowanie, szlifowanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1125 Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Hej! Dzisiaj zalaminowałem dolną powierzchnię płata i zważyłem obie połówki. Ta naprawiana jest cięższa o 14g od drugiej. W jaki sposób najlepiej wyważyć model poprzecznie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Na końcu lżejszego płata dokleić balast ołowiany np. ze śrutu , najlepiej to zrobić po ostatecznym montażu całego modelu, i sprawdzeniu równowagi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 16 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2010 Ja w końcu naprawiłem mefisto - trzeba tylko pomalować. Znów nim latałem na zboczu i znów coraz bardziej zaczyna mi się on podobać :mrgreen: Co do wyważenia płata istotnie jak pisze Hornet można tak to zrobić. W praktyce na końcu płata wiercisz otworek np. fi 4mm i w ten otworek wkładasz ołów i zaklejasz. Ołów schowany w płacie nie daje oporów i praktycznie można go tak zamaskować , że nic nie widać. Tak właśnie ma zrobione to Horn w swoim 2,5m na zbocze co nam pokazywał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 16 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2010 Ja w końcu naprawiłem mefisto - trzeba tylko pomalować. Znów nim latałem na zboczu i znów coraz bardziej zaczyna mi się on podobać :mrgreen: ... ładnie się prezentuje na ostatnich zdjęciach jaki masz tam profil S6063 czy ulubiony HN 1033, i do V się przekonałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pman Opublikowano 16 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2010 Bo ten model jest wspaniały :jupi: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 16 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2010 Mój ma hn1033 i nieźle się napędza. Ciekaw jak by śmigał ten drugi profil. V-ki nie zmieniam bo mi się nie chce. Zmienię na klasyczny jak V odpadnie. Pierwsza równica jaką ostatnio wychwyciłem latając V to mniejsza stateczność modelu poprzeczna. Lecąc niemal na przeciągnięciu lubi zamachać skrzydełkami co w przypadku ogona - klasyka nie ma miejsca. Ma to też na pewnie związek z powierzchnią ogona w tym konkretnym przypadku. Mimo 2m urzeka mnie w nim jego zwrotność... Mefisto w porównaniu do Andromedy jest sporo szybszy i szybciej się rozpędza. Zmieniłem też zadanie o klapach w modelu 2m - po tym jak ląduje na klapolotkach Mefis w modelu 2m to zbędny gadżet. Idzie jak trzeba do gleby zależnie od upodobań pilota ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 17 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2010 Mefisto w porównaniu do Andromedy jest sporo szybszy i szybciej się rozpędza. To fajnie, oba płaty mają ten sam profil, pewnie jest różnica w kącie zaklinowania lub SC no i masa modelu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 17 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2010 Masa modeli raczej podobna jednak latają całkiem inaczej. Andromeda lepiej w termice , na zboczu Mefisto lepiej wg.mojej oceny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1125 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Dzień V i VI Chłód w garażu skutecznie zahamował prace przy Mefisto... Zawziąłem się i pomalowałem szpachlą skrzydła i szybko przeniosłem je do pokoju żeby wyschły. Efekty: Ogólnie wyszło nieźle, jedynie struktura włókien nie chce zniknąć :| Z lakierowaniem poczekam chyba jednak do wiosny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pman Opublikowano 30 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Żeby struktura drewna całkiem znikła, musisz przeszlifować płaty i tak malować i szlifować do skutku. Samo szpachlowanie to nie koniec :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.