TomekBZ Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 i zdziwisz się ale wiem o co chodzi z profilem do wicherka To bardzo dobrze. może nie zauwazyłeś ale ja swoje modele buduję sam Dokładnie o to chodziło W. Schierowi - aby zbudować Wicherka samemu, rozumiejąc przy okazji co się buduje. Pierwszą część miniaturowego lotnictwa (tą poświęconą w całości wicherkowi) znalazłem przypadkowo u ojca jakieś 25 lat temu i wtedy ją przeczytałem od początku do końca No to w końcu przeczytałeś czy nie ?. Jednak przeczytałeś. Książki są dobre ale żeby je przeczytać i w razie potrzeby do nich zajrzeć Dokładnie - właśnie po to się pisze książki aby je ktoś przeczytał a potem w razie potrzeby do nich zaglądał. Miniaturowe lotnictwo ma zawarte dużo teori i bardzo dobrze Zgadzam się z Tobą w 100 %. ale ile z tego co pozostało przyda sie początkującemu? Ile z tej ksiązki on w ogóle zrozumie? Mówimy o Wicherku a więc o I części "Miniaturowego Lotnictwa" oraz o "ABC Miniaturowego Lotnictwa". Co się przyda ?. Wszystko co jest tam napisane gdyż jest to absolutne abecadło modelarstwa lotniczego. Ile zrozumie ?. Myślę, że wszystko, gdyż prościej i przyjemniej napisanej książki w tej dziedzinie nikt więcej nie napisał i już chyba nie napisze. Czy będzie wiedział co to jest krytyczny zakres Re? Nie. W "ABC ... " nie ma o tym ani słowa. To w zasadzie książka dla dzieci. Ale już z II części "Miniaturowego Lotnictwa" tak, dowie się. Jeżeli tylko będzie chciał. Dzisiaj mamy dodatkowe źródła informacji, nie tylko książki. Wystarczy chcieć. Problem w tym że bronicie Wicherka a nie każdy jest w nim zakochany. Przecież tutaj tak naprawdę nie chodzi o Wicherka. Nikt Cię zresztą nie zmusza do budowania i wielbienia tej konstrukcji. Modele buduję żeby nimi latać a nie podtrzymywać historię o Wicherkach i profilach kreślonych cyrklem. Większość z użytkowników tego forum buduje modele po to aby nimi latać. Zapewniam Cię, że Wicherek lata bardzo dobrze i wcale nie namawiam abyś tego doświadczał osobiście. Są też i tacy, którzy tą historię jednak podtrzymują. Istnieje też pewien nurt do odtwarzania starych konstrukcji modelarskich. Chyba wolno ?. Kiedyś balsy, sklejek brzozowych nie było i trzeba było kombinować z innymi. Ale dało się i po to W. Schier napisał "Miniaturowe Lotnictwo". 50 lat temu były jednak trochę inne czasy. Ta książka jest historią i Wicherek jest historią. Dla niektórych jest to historia ciągle żywa i Wicherki nadal latają. Mam kolegę informatyka (inżynier). Zapytałem kiedyś z ciekawości - nie znał twierdzenia Pitagorasa (teraz już zna). Nie wiem jak takie coś się nazywa. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 1 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2011 Panowie, przypomina mi się skecz o wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia. Jedni wolą latać inni wola budować. Jedni wolą modele akrobacyjne 3D inni warbirdy. Jedni wola sklecić coś z zapałek inni z podkładów pod panele. Wszyscy to modelarze, czyż nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.