Skocz do zawartości

model na początek


lech-j

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich modelarzy jestem początkującym można tak powiedzieć ,chociaż parę lat do tyłu (20) uczęszczałem do modelarni i mam za sobą budowę paru prostych modeli, obecnie zbudowałem EXTRIM v.II Artexu ale nim nie latam bo zabardzo nie potrafię ,chociaż trenuję na symulatorze w zwiąsku z tym chciałbym zbudować szybowca Jastrząb lub Pelikan Pana Antoniego Opoczki na początek uważam że bedzie dobry i dlatego prośba czy może ktoś wie gdzie można kupić te modele lub jakiś kontakt z konstruktorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Witam wszystkich modelarzy jestem początkującym można tak powiedzieć ,chociaż parę lat do tyłu (20) uczęszczałem do modelarni i mam za sobą budowę paru prostych modeli, obecnie zbudowałem EXTRIM v.II Artexu ale nim nie latam bo zabardzo nie potrafię ,chociaż trenuję na symulatorze w zwiąsku z tym chciałbym zbudować szybowca Jastrząb lub Pelikan Pana Antoniego Opoczki na początek uważam że bedzie dobry i dlatego prośba czy może ktoś wie gdzie można kupić te modele lub jakiś kontakt z konstruktorem.

 

Przywitanie się w odpowiednim dziale jest miło widziane, także awatar z własną buzią lub sylwetką (model jak najbardziej miłym dodatkiem) :wink:

 

Jeżeli kupiłeś i złożyłeś już akrobata, to raczej szybowiec jest krokiem w trochę inną stronę.

Jeśli zależy ci na akrobacji, to zastanów się nad prostym elektrykiem. Do podstawowej nauki jakiś prosty model własnej konstrukcji. Zefirek, RWD-5, Toto-X(0-7: do wyboru).

Ja osobiście, dla zapoznania się z akrobacją, zbudowałem MK-34

http://www.saumodelarnia.fora.pl/przyklady-konstrukcji-modeli,35/34-mk-2-1-przyklad-konstrukcji-z-depronu-plan,120.html

Bardzo prosty w budowie model akrobata halowego, ale świetnie radzi sobie na dworzu, szczególnie w nieco cięższej wersji (ok 250g).

Model jest bardzo prosty w konstrukcji, można go szybko budować i to kilka na raz i wymieniać tylko wyposażenie. Ma dobre właściwości lotne i ładnie kręci akro. Jest przy tym bardzo lekki i całkiem ładnie szybuje, co przydaje się w razie kłopotów. A duża zwrotność potrafi go wyratować nawet z bardzo trudnych sytuacji.

 

Tu masz kilka tematów o Pelikanie:

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=1146

http://www.saumodelarnia.fora.pl/szybowce,18/pelikan,490.html

Coś o Jastrzebiu

http://www.saumodelarnia.fora.pl/szybowce,18/jaki-szybowiec-na-pierwszy-model-rc,496.html

http://www.forum.modelarstwo.org.pl/viewtopic.php?p=239416&sid=2c0d50fa6953413536081e453e57fd21

 

Namiar na autora konstrukcji:

Modelarnia AK

31-408 Kraków, ul. Sadowa 9

małopolskie

Tel.: (12) 4122953

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A duża zwrotność potrafi go wyratować nawet z bardzo trudnych sytuacji.

Przy malej wprawie i doswiadczeniu ta zwrotnosc jedyne co robi, to wpedza w trudne sytuacje ;)

Tak czy siak - kup jakies latadlo z EPP (chocby kombata z cyber-fly) lataj i cwicz - nie przejmujac sie kretami (pamietaj tylko o CA + aktywator)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak - kup jakies latadlo z EPP (chocby kombata z cyber-fly) lataj i cwicz - nie przejmujac sie kretami (pamietaj tylko o CA + aktywator)

 

Szanowny mammuth (imienia nie widzę) jak widzisz- nie wszyscy chcą uczyć się latać na pianko-szito-lotach. I cieszy mnie że jeszcze ktoś chce kupić taki model jak Jastrząb czy Pelikan. Pan Antoni Opoczka to instruktor mojej modelarni, zestaw znam więc od każdej strony. Wiem również iż nie za bardzo są te zestawy teraz produkowane. Jeżeli lech-j jesteś faktycznie chętny na któryś z tych modeli to mogę osobiście Pana Antoniego zapytać czy nie przygotuje jednego zestawu. Niestety robienie jednej sztuki jest raczej mało wygodne i opłacalne. Jeżeli jesteś faktycznie zainteresowany takim zestawem- pisz do mnie na PW to zapewne jakoś się dogadamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(imienia nie widzę)

Zapewne w czasie 2 lat nie zwrociles uwagi - Robert - wcielo jak podpis zmienilem :/

Co do Jastrzebia czy Pelikana - masz racje - jest to najlepszy wybor na poczatek.

Niestety robienie jednej sztuki jest raczej mało wygodne i opłacalne.

Nie bedzie jedna - bedza 2 ... w zaleznosci od tego jak bedzie nauka szla.

 

PS.

Czytaj calosc postow i nie wyrywaj zdan ze srodka.

Edit:Poza tym wyposazenie z kombata (oprocz silnika) mozna przerzucic do Extrima ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wszyscy chcą uczyć się latać na pianko-szito-lotach

Dlaczego pianko-szito-lotach? W czym te szito-loty ustępują nie-szito-lotom konstrukcyjnym poza tym, że oszczędzają początkującym sporo frustracji? Oczywiście jeśli ktoś chce przy okazji nauki latania chce dogłębnie poznać sztukę budowania modeli konstrukcyjnych (i sporo się przy tym narobić zanim polata -> patrz dział warsztat i kraksy), to jego prawo i się nie wtrącam ;) ale trochę dziwi mnie Twoja kategoryczna postawa... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wszyscy chcą uczyć się latać na pianko-szito-lotach

 

Ale życie pokazuje że to najbezpieczniejszy sposób nauki

Ma ze sobą trochę kleju i aktywator i za 10 minut "daje ogień na silnik" i w powietrze ...

Cóż dla wielu starszej daty modele z Epp to zdrada modelarstwa . Pytanie czy kolega będzie chciał budować , odbudowywać , naprawiać itd czy będzie wolał latać . Wybór już należy do niego .

Nie skreślajmy konstrukcji modelarskich wykonanych z materiałów których czy nie lubimy .

Musi być realny powód dla którego EPP i inne pianki zdobyły taką popularność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to widzę że Panowie mnie ostro zjechali, teraz się wytłumaczę. Jak dla mnie- budowanie ma większą wartośc niż latanie. Nie mówię przecież że balsowy model będzie odporniejszy na uszkodzenia. Zdaję sobie sprawę z tego iż taki model wymaga dużego nakładu pracy. Ale taka prawda że nabywamy przy tym umiejętności! Już w pierwszym poście widac o co prosi autor. Nie pyta jaki model na początek, co wybrac. Podaje co chce kupic i pyta jak. Ja sam do tej pory latałem może trzema modelami nie zrobionymi przez siebie, tylko jeden był z pianki. Mnie nie cieszy takie latanie. W dodatku- ktoś z Szanownych Panów miał któryś z tych modeli w rękach? Latał może którymś z nich? Tak się składa że ja latałem. Dobrze zrobiony Jastrząb (a tym bardziej Pelikan) daje bardzo dużo satysfakcji. Idealne modele do nauki klejenia, oklejania, odbudowy czy naprawy. Konstrukucja niesamowicie prosta- można składac bez instrukcji niemal. W dodatku takim modelem jak kombat raczej ciężko uczyc się latania w termice. Jastrząb i Pelikan są do tego stworzone.

No i jeszcze jedna sprawa. Kupując gotowy model składamy go i idziemy latac. Jak model latac nie chce- nie wiadomo dlaczego. Nie znamy konstrukcji, bo i po co. Budując model od podstaw (nawet z zestawu) znamy praktycznie każdy kawałek swojego latadła. W ten sposób łatwiej zrozumiec jak różne czynniki takie jak kąty, waga itp wpływają na zachowanie modelu.

Lepiej zakończymy na tym tą bezsensowną rozmowę- ja zdania nie zmienię, autor tematu prawdopodobnie też. Wybór czym chcemy latac należy tylko do nas, ja już dawno wybrałem.

ps. Nie myślcie że jestem jakoś zboczony na tym punkcie. Chodzi mi po głowie jeden model z pianki. Maleństwo które przerobiłbym na RC. Nie samą balsą człowiek żyje :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz się wytłumaczę

No sluchamy ..... ;)

Już w pierwszym poście widac o co prosi autor.

Pisze tez, ze ma zlozonego Extrima ;)

Nie myślcie że jestem jakoś zboczony na tym punkcie.

Jestes jak my wszyscy tutaj - tylko jeszcze o tym nie wiesz :D

 

Czytalem opinie zarowno o Jastrzebiu jak i Pelikanie, sa to b. dobre modele - jednak jak kolega chce sie uczyc latac na nich - po to aby pozniej wsiasc do Extrima - wybor jest taki sobie, aby nie powiedziec zly.

Jezeli ma zamiar latac rowniez szybowcami - to jestem za tym, aby kupil jeden z nich oraz kombata :) - Jak juz napisalem - wyposazenie z kombata pasuje do Extrima - wiec koszt to 100 zl model i kolejne 100 na silnik (zalezy jaki kupi),a kombat to ubaw po pachy i mozna glebic ile sie chce 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogadaj z Piotrem jego nick to - Miszcz

Poczytaj dzial o kombatach - generalnie wszystkie one lataja baaardzo podobnie.

A co do szybowcow - to sam latam (na zboczu) i jest to super sprawa - jednak jak jest na gorce za zimno to sie pakuje w jakies osloniete miejsce i tam mecze kombata i Strykera ;) .

Roznica miedzy lataniem szybowcem i akrobatem jest olbrzymia - a extrim nie przezyje glebowania jak popelnisz blad .

Sa tez akrobaty EPP (tez jest troche o nich na forum) - warto abys poczytal.

Kombata polecam bo jest w bardzo uniwersalny (prawie wszedzie polatasz) i uczy refleksu, przy olbrzymiej odpornosci na unicestwienie i latwosci naprawy (posklejasz na lotnisku w 10 minut i latasz dalej)

Ja mam ki-61 ;)

milej lektury 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam. Jastrząb to też świetny model do akrobacji ;D Bardzo fajnie wygląda robiąc płaski korkociąg na plecach, na plecach też fajnie lata. W dodatku ładnie radzi sobie z robieniem kilku pętli pod rząd. A nurkowanie 100 metrów pionowo w dół to sama przyjemność. Trzeba potem tylko delikatnie wyprowadzać, skrzydła się ładnie gną. Z tym że to już kwestia wylatania wielu godzin na takim modelu. Aktualnie rozmyślam nad zrobieniem Jastrzębia z lotkami. Z tym że z "zestawowego" nie zostanie prawie nic... Skrzydła o tym samym kształcie ale z kesonem, lotkami, innymi wzniosami (niemal bez wzniosu). Na dodatek stateczniki konstrukcyjne a kadłub jakiś bardziej smukły. Prawdopodobnie balsa laminowana :D

Znam ludzi którzy z Jastrzębia czy Pelikana przechodzili do latania modelami akrobacyjnymi. I nie powiem- nie najgorzej im to szło. Polecam przeczytanie tego tematu:

http://www.saumodelarnia.fora.pl/szybowce,18/jastrzab-e-w-o-l-u-c-j-e-opowiesc-o-jastrzebiu,1108.html

Dodam może, że najmocniejszą częścią Jastrzębia jest kadłub. Twardy, gruby kadłub ze ściankami z balsy 3mm podklejonej fornirem, góra i dół z 2mm. Widziałem 500g Jastrzębie wbite pionowo w ziemię na kilka-kilkanaście centymetrów. Po wyrwaniu z ziemi mogły od razu latać. Ja osobiście na kadłubie w miejscu skrzydła nakleiłem 1.5cm pianki podobnej do EPP. Dzięki temu gdy model uderzył to skrzydło nie uszkadzało się na natarciu (nie zostawało wgniecenie od kadłuba) Warto wykonać taką operację.

Według mnie najlepsza kolejność była by taka:

1. Jastrząb

2. Kombat

3. Extrim

A potem to już jak leci. Zależy co bardziej Ci się spodoba. Jeżeli będziesz wolał akrobaty, elektryki- pójdziesz w tą stronę. Jeżeli jednak bardziej spodoba Ci się latanie w termice- zrobisz jakiś poważniejszy szybowiec.

 

Jastrząb Mateusza:

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=12105&highlight=jastrz%B1b

Pelikan Mateusza:

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=14488&highlight=pelikan

Pelikan Łukasza (perfekcyjne wykonanie)

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=1034&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.