bzik4 Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Ten model zbudowałem z myślą o walkach powietrznych polegających na jednej prostej zasadzie - wygrywa ten który po kolizji jest w stanie latać :rotfl: Mocno kretoodporny tani i szybki w budowie. Do budowy potrzebne będą następujące materiały: 2 arkusze depronu 5-6mm (może być ten najbardziej podły - pomarańczowy) taśma pakowa - kolorowa albo przeźroczysta, w ostateczności brązowa taśma dwustronna listewka sosnowa 50 cm min - 5x5, max -10x10 kawałek sklejki owocówki ok 50x30 dwie dźwigienki 50 cm bowden poxipol - najlepiej przeźroczysty opaski zaciskowe 15cm - 10 szt Wyposażenie RC silnik min 300g ciągu o dużym kv, najlepiej żeby kręcił śmigłem 7-8 cali dwa serwa 9g odbiornik min 3ch regulator stosowny do silnika pakiet 1000 - 1500 mAh budowę rozpoczynamy od narysowania linii wg zdjęcia : dolne wcięcie jest uzależnione od wielkości śmigła i ciężaru silnika, im cięższy silnik tym głębsze wcięcie żeby do wyważenia delty wystarczyło odpowiednie rozmieszczenie wyposażenie bez konieczności dodawania ołowiu na dziób ja zastosowałem silniczek zrobiony z cd - mały lekki i mój :jupi: po narysowaniu linii od dołu w miejscach zgięcia naklejamy taśmę w celu zabezpieczenia depronu przed pęknięciem oraz w celu wzmocnienia krawędzi natarcia naklejamy taśmę dwustronną wg schematu : z depronu wycinamy lotki szerokość 3cm przy natarciu i 7cm przy silniku, długość sama wyjdzie krawędź styku z modelem ścinamy na ostro a następnie wykonujemy trzy zawiasy z taśmy którą oklejamy dookoła lotki i sklejamy na "ostrzu": następnie zrywamy papier zabezpieczający z taśmy i przyklejamy lotki oraz listewkę tworzącą kręgosłup naszej delty kolejnym krokiem będzie zrobienie wypełnienia które utworzy "profil" delty, ja wykonałem to z dwóch warstw depronu sklejonych taśmą dwustronną. Na dziobie również jest wklejona na taśmę dodatkowa warstwa depronu przed zamknięciem skrzydła należy np. płytą CD zrobić rowek w depronie w miejscu zgięcia i zamykamy skrzydło robimy wycięcie na listewkę, wycinamy wcześniej zaplanowane wcięcie i na styku płyty naklejamy taśmę skrzydło mamy gotowe, pozostaje tylko zamontować wyposażenie, zaczynamy od zamocowania silnika, z trzech warstw depronu albo z jednego kawałka styroduru za pomocą poxipolu przyklejamy miejsce mocowania wręgi pod silnik kształt wręgi zależy od rodzaju mocowania silnika silnik na miejscu kolejna czynność to wklejanie dźwigienek, oczywiście na poxipol wykonujemy dwa cięgna z bowdena zakończone "zetkami" umieszczamy je w dźwigienkach i sprawdzamy w którym miejscu zamocować serwa żeby przewody wystarczyły do odbiornika a lotki były ustawione na "zero" po umieszczeniu serw w wycięciach przyklejamy je taśmą podobne wycięcie wykonujemy na odbiornik - i znów taśma :rotfl: a regulator żeby się lepiej chłodził pozostaje na wierzchu przypięty opaską zaciskową kolejnym etapem jest wykonanie stateczników pionowych wg poniższego rysunku :oops: (warunki polowe, zero papieru) następnie przyklejamy je za pomocą poxipolu do modelu kolejną czynnością będzie wycięcie miejsca na pakiet, ale wykonujemy je dopiero w momencie gdy wiemy w którym miejscu powinien się znaleźć aby delta była właściwie wyważona, środek ciężkości powinien się znajdować 26 cm od dziobu modelu edit w całej okazałości no i w górę :jupi: moja delta do lotu waży 295g z pakietem 1000mAh jej budowa trwała ok 2 godzin a lata wspaniale dzięki małemu obciążeniu również doskonale szybuje, oklejenie jej taśmą powoduje że staje się prawie niezniszczalna dzięki czemu po zrobieniu dwóch takich modeli razem z synem przeprowadziliśmy kilka zaciętych walk powietrznych, ale oczywiście bez wstążek :devil: Uwaga! do tych wszystkich co nie latali tylnonapędowcami - zachować szczególną ostrożność podczas startów! film z pierwszego oblotu i brakujące zdjęcia wstawię jutro bo już ledwo widzę :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 No świetnie Trzeba mieć tylko dużo opasek, żeby pakiety wymieniać. Ja bym to zrobił na rzepy samoprzylepne Konstrukcja "grejciarska" - kocham To EDITED Jeszcze się zapytam. Gdzie wychodzi środek ciężkości? Zakładam, że musiałeś obciąż nadmiar depronu z boku arkusza, żeby delta dała się ładnie złożyć i że rozpiętość wynosi około 1 m, mam rację? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 Gdzie wychodzi środek ciężkości? kolejną czynnością będzie wycięcie miejsca na pakiet, ale wykonujemy je dopiero w momencie gdy wiemy w którym miejscu powinien się znaleźć aby delta była właściwie wyważona, środek ciężkości powinien się znajdować 26 cm od dziobu modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 25 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 Zakładam, że musiałeś obciąż nadmiar depronu z boku arkusza, żeby delta dała się ładnie złożyć i że rozpiętość wynosi około 1 m, mam rację? nic nie musiałem obcinać bo to arkusz 100x50 cm a jeśli chodzi o pakiet to oczywiście lepszy jest rzep ale na poxipol się nie trzyma ten model tankuje się bez wyjmowania lipola :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 A widzisz Ja posiadam 5 pakietów które nadają się do tego skrzydła i zamierzam z nich skorzystać - zatem możliwość wymiany pakietu być musi Co do rzepów to klejenie zwykłego rzepu na cokolwiek mija się z celem - wiele razy próbowałem to zrobić, ale zawsze się odkleja. Ostatnio kupiłem w pasmanterii 0,5 m rzepu samoprzylepnego - i od razu się w nim zakochałem Nie odkleja się ani od EPP ani od depronu, ani od pakietów - polecam gorąco Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 25 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 wrzuciłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Modelarz15 Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 No widze że nawet ładnie na filmie wyszedłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaper Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Dla zwolenników staroci przypomnę stronkę z planami zelektryfikowanego Pibrosa, którego w czasie zlotu modelarskiego w Pile w 2002 robiłem (pokaz z gadaniem) w niecałe 1,5h. Depron 5 mm, napęd wówczas jeszcze szczotkowy, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby była bezszczotka. http://www.jjb.materials.pl/depronowce/jak.htm albo tradycyjnie www.depron.prv.pl i dalej przez kolejne menu. Pibros jest troszkę mniejszy - 80 cm rozpiętości, co ma dwie główne zalety: - po pierwsze wystarczy jeden arkusz depronu, - po drugie skoro "z myślą o walkach powietrznych ..." to mniejszy jest bardziej zwarty i dzięki temu wytrzymalszy, jest bardziej zwrotny - łatwiej umknąć przeciwnikowi (lub go dopaść), przy wykorzystanym tu osprzęcie będzie latał szybciej - znowu zaleta w walce. Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Muszę się podzielić swoim problemem Nie jestem w stanie zagiąć płyty depronowej Na miejscu zagięcia muszę wyciąć spory rowek, żeby zagięcie było możliwe. Zagięcie bez wycinania rowek jest możliwe, ale zagięta płaszczyzna działa tak dużą siłą, że wygina konstrukcję, albo wygina, albo puszcza taśma dwustronna. Swoją drogą wczoraj zrobiłem tą deltę, pokleiłem całość taśmą klejącą i wszystkie miejsca łączenia powzmacniałem zbrojoną taśmą klejącą. Jak po 4 godzinach wróciłem do domu, całość była rozklejona - i nie zrobiła tego moja siostra Przerzucam się zatem na UHUPora i żywicę 5 min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 26 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Pibros jest troszkę mniejszy - 80 cm rozpiętości, co ma dwie główne zalety: każda sroczka swój ogonek chwali :wink: strejla_u, tak jak napisałem na początku, może to bć najbardziej parszywy depron jaki znajdziesz, widocznie twój jest za dobry :mrgreen: jak się nie da zgiąć to może po prostu przetnij tak jak jest poprzecinany Pibros. Używanie uhu pora znacznie ułatwia robotę ale bardzo często jest problem z jego dostaniem w sklepie za rogiem :wink: dlatego ja stosowałem taśmę dwustronną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Muszę się podzielić swoim problemem Nie jestem w stanie zagiąć płyty depronowej Na miejscu zagięcia muszę wyciąć spory rowek, żeby zagięcie było możliwe. Kłaniają się podstawowe techniki depronowe. Zrób nacięcie od zewnątrz, nie od środka, a od środka podklej taśmą. :wink: Identycznie jak w przypadku zamykania skrzydła. Na stronie Motylastego i na stronie DEBILI jest to ładnie pokazane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 26 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Zrób nacięcie od zewnątrz, nie od środka, a od środka podklej taśmą. madrian, daj jakiegoś linka bo coś mi się wydaje że chyba powinno być odwrotnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barlu Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Jak natniesz na zewnątrz to pójdzie pęknięcie po całości, i zawisanie Ci jak lotka na taśmie [tylko że bardziej sztywno w jedną stronę]. Nacina się w środku a taśmę nakleja się na przyszłe natarcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 :oops: Faktycznie, coś mi się po...kiełbasiło... Może dlatego, że niedawno z podróży wróciłem i lekko otępiały jestem :crazy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krankor Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Zamiast nacinania od środka można też nagnieść jakimś kółkiem lub kostką introligatorską - Bardzo ładnie wychodzi. I oczywiście taśma na zewnątrz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Ja musiałem wyrąbać rów o szerokości 1 cm, w kształcie trójkąta żeby dało się zagiąć Ale na tyle jeszcze sprężynowało, że taśma dwustronna nie utrzymała całości i wszystko puściło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 A ja zrobiłem w jeden wieczór i bez większych problemów. :wink: Wyposażenie z Zefirka śp. Silnik TP 2410-09 Regiel Mag8 25A Pakiet WOW RC 3S 1Ah. Serwa TP SG-91x 2. Śmigło 10x4,7. Masa gotowa do lotu 320g. Pierwsze 4 próby startu, zakończone w glebie. Model od razu robił nurka w glebę, nim zdazyłem ruszyć drążkami. Za piątym razem się udało. Deltę wyrzuciłem prawie pionowo w górę. , skręciła w dół o 90* i leciała już prosto. Lata świetnie. Robi beczki i pętle, choć może wyszła trochę za ciężkawa i do 3D się nie bardzo nadaje Ale lata nawet lepiej od Zefirka. :wink: O dziwo, bardzo ładnie szybuje i lepiej reaguje na stery w przy niskich prędkościach. Kretoodporna - sprawdzone. :devil: Główna wada to problem z określaniem jej położenia. Bokiem do pilota,prawie całkiem znika na tle nieba. A to ogranicza dalekie loty tą konstrukcją. No i wymaga aparatury z mikserem Delta, co ogranicza nieco przydatność dla poczatkujących. Dziwnym trafem, jakimś cudem śmigło wycieło mi spory rowek w jednym ze stateczników kierunku. Mimo prawie centymetrowej przerwy. Widać w którymś momencie, skrzydło musiało się troszkę nagiąć. Ale generalnie to bardzo udana konstrukcja, jak na tak prosty plan. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwasiu Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Ja swoją delte wyrzucam zawsze pod katem 45 stopni do podłoża, łatwo się tak startuje i trudno się przyciąć śmigiełkiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam G. Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 A jak tam skłon i wykłon silnika, stosowaliście jakiś, czy może silnik na zero? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek77 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Ja w swojej delcie zastosowałem skłon ok. 2-3 st. (oczywiście w górę). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi