Patryk Sokol Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Do tej pory szybowce mnie nudziły, musiałem polatać ostro heli żeby odreagować, a dziś aż wypieki miałem jak wystartowałem z wariometrem na pokładzie :wink: No w końcu żeś się nawrócił Widać, że pożyczenie Ci na parę lotów wario to był dobry sposób ewangelizacji
malinn Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Tak wiec nad morzem nie polatamy w termice Myślę, że to zbyt pochopne wnioski. Czasem termika jest nad morzem - np. gdy wieje od lądu. Mieszkając 2 lata w Kołobrzegu nie raz widziałem mewy i rybitwy krążące w kominie i to była terma na 100%. Prawdziwa mocna termika, którą byliśmy w stanie wykożystywać modelami była jednak dopiero jakieś 7-10 km w gląb lądu. Choć i kolega Artur po nabraniu wprawy łapał potem kominy i 500m od morza w Kołobrzegu na stadionie. Co do ptaków to często za modelem latają jaskółki - jestem przekonanay , że biorą model za drapieżnego pataka który lata w termice, i myślą że tam gdzie model to i termika. Bardzo często to mi sie zdarza.
motyl Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Na początku sierpnia urlopowałem się w okolicach Karwi, no popatrz ja też i jeszcze kilka osób z forum :] trzeba było na chłapowo wpaść tam pierwszy tydzień sierpnia był lotny na klifie Co do waria przeżywałem ten zachwyt, 2 czy 3 lata temu śledziłem jego rozwój testując coraz to nowsze poprawki i udogodnienia ale nadal mnie cieszy pikanie w słuchawce :D
-==PEGAZ==- Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 HA !!! Dzięki uprzejmości Piotra TEŻ MAM SKYASSISTANTA !!!!!!!!!!!!!! Mefisto będzie do mnie gadał
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.