Skocz do zawartości

Testowanie alarmu duszenia


Pitlab

Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory szybowce mnie nudziły, musiałem polatać ostro heli żeby odreagować, a dziś aż wypieki miałem jak wystartowałem z wariometrem na pokładzie :wink:

 

No w końcu żeś się nawrócił :P

 

Widać, że pożyczenie Ci na parę lotów wario to był dobry sposób ewangelizacji :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiec nad morzem nie polatamy w termice

Myślę, że to zbyt pochopne wnioski. Czasem termika jest nad morzem - np. gdy wieje od lądu. Mieszkając 2 lata w Kołobrzegu nie raz widziałem mewy i rybitwy krążące w kominie i to była terma na 100%.

 

Prawdziwa mocna termika, którą byliśmy w stanie wykożystywać modelami była jednak dopiero jakieś 7-10 km w gląb lądu. Choć i kolega Artur po nabraniu wprawy łapał potem kominy i 500m od morza w Kołobrzegu na stadionie.

 

Co do ptaków to często za modelem latają jaskółki - jestem przekonanay , że biorą model za drapieżnego pataka który lata w termice, i myślą że tam gdzie model to i termika. Bardzo często to mi sie zdarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku sierpnia urlopowałem się w okolicach Karwi,

no popatrz ja też :D i jeszcze kilka osób z forum :]

 

trzeba było na chłapowo wpaść tam pierwszy tydzień sierpnia był lotny na klifie :D

 

Co do waria przeżywałem ten zachwyt, 2 czy 3 lata temu śledziłem jego rozwój testując coraz to nowsze poprawki i udogodnienia ale nadal mnie cieszy pikanie w słuchawce :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.