Skocz do zawartości

Yak 55 Free air (perfectohobby.pl)


radek872

Rekomendowane odpowiedzi

Witam od dłuższego czasu chodziła mi po głowie mysl żeby polatać sobie za domem 50m od mojego bloku jest boisko szkolne.W zasadzie to korciło mnie juz od kilku lat i nie wiem czemu nie kupiłem wczesniej takiego latacza :? Decyzja padła na Yaczka przeliczenie kosztów i wyszło 600zł model z pełnym wyposażenie 4 pakiety odbiornik synteza full wypas Yaczek na kołach.

Modelik kupiony w perfect hobby w promocyjnej cenie 289zł.

W ciągu 2 dni sklejania po 2 godzinki na kołach stoi modelik poskładany wg instrukcji

ze strony klik

 

Garść zdjęć

 

Wycięte otwory- chłodzenie na pakiet

 

Dołączona grafika

 

Wyażurowana ciężka wręga z solidnej sklejki producent przesadził dając sklejke 4mm.Prawdopodobnie przodem przez wycięcie bedzie wkładany pakiet

Dołączona grafika

 

Węglowe lekkie podwozie wygląda swietnie

 

Dołączona grafika

 

Cały Yaczek

 

Dołączona grafika

 

Przeogromne lotki expo pewnie bedzie 100%

 

Dołączona grafika

 

Model pusty bez elektroniki wyszedł około 150g

 

Do modeliku zamówiłem wszystko w Chinach :rotfl: :rotfl:

 

1 Odbiornik Corona 8 kanałów z syntezą

2 Serw Hex tronik 1,6kg

3 Pakiety 4 sztuki hex tronik 1000mah 25C z mozliwoscia ładowania prądem 2C

4 Silnik odpowiednik e maxa 2822 z tym, że pobór 2A mniejszy AX-2210N 740g ciagu

5 regielek 25A z zapasem.

 

PS mam mały problem z zamocowaniem kabinki jest zrobiona na styk i powinna być zdejmowana chociaż mozliwe jest wkładanie pakietu przodem, ale to wyjdzie po poskłdaniu i wyważeniu.Może ktos ma jakis pomysł na zamocowanie tej kabinki ?

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zdecydowałem się na tego Jaczka. Właśnie do mnie dotarł. Zdaje się że zamówiłem ostatnią sztukę w promocji z perfecthobby.pl :)

 

To co na pierwszy rzut oka zwróciło moją uwagę to doskonała jakość zestawu. Elementy wycięte starannie i dobrze pomalowane. Galanteria też wysokiej jakości. W ogóle ciekawa konstrukcja kadłuba w postaci rury z EPP opartej na płaskim rdzeniu też z EPP. Takie rozwiązanie wygląda na lekkie, sztywne i wytrzymałe porównując do płaskich kadłubów. Zastanawiam się tylko czy będzie tak samo łatwe do naprawienia po kretach, których na pewno będzie sporo.

 

Zamierzam zastosować wyposażenie z odzysku z poprzedniego modelu (Pittsa z MS Composite) - silnik emax 2822, 4*hs-55, baterie 3s różnych firm od 1000 do 1600 mAh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Yaczek stoi dzis dostałem list pochwalny z Urzędu Celnego chyba będą clić moją paczke piszą, aby przedstawic dowód wpłaty na konto, lub screen z aukcji itp.Chyba w środu nie ma rachunku i nie maja jak wyssać ze mnie kasy.Drugie moje zakupy w Chinach i taki zonk :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj jaczek gotowy :

 

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=2500

 

Waga 360 g bez baterii, czyli zgodnie z deklaracją producenta.

Silnik zamontowany przed wręgą nie wygląda najlepiej. Można by trochę pokombinować, żeby go zamontować za wręgą - inny silnik albo mocować go na tulejach dystansowych.

 

Budowa zajęła dwa wieczory, w sumie z 10 godzin. Najwięcej problemów jest z odpowiednim uformowaniem kadłuba do postaci rury, tak żeby nie było żadnych zwichrowań i żeby było prosto. Aczkolwiek wyfrezowane od wewnętrznej strony podłużne szczeliny znacznie ułatwiają to zadanie.

 

Zgodnie z przewidywaniami kadłub jest bardzo sztywny i solidny, nie ma mowy o wyginaniu się ogona mimo takiej długości kadłuba.

 

Kadłub w postaci rury z wyposażeniem schowanym w dziobie nastręcza niestety trochę problemów przy wymianie baterii w warunkach polowych. Ciężko jest wpinać/wypinać baterię i odrywać baterię z rzepów. W deskolotach to jest znacznie łatwiejsze.

 

PS mam mały problem z zamocowaniem kabinki jest zrobiona na styk i powinna być zdejmowana chociaż mozliwe jest wkładanie pakietu przodem, ale to wyjdzie po poskłdaniu i wyważeniu.Może ktos ma jakis pomysł na zamocowanie tej kabinki ?

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=2499

 

Mocowanie kabinki zrobiłem tak jak zalecił producent. Dwa pręty łączące krawędzie kokpitu wystają lekko poza obrys kadłuba. Na ich zaostrzone końce trzeba po prostu "nadziać" i naciągnąć kabinkę. Testowałem to rozwiązanie w warunkach polowych - przy odrobinie wprawy łatwo można zdjąć i założyć taką kabinkę. Trzyma się bardzo mocno - można wyrzucać model trzymając za owiewkę.

 

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=2501

 

A tu jeszcze pilotka wykonuje przegląd przedlotowy - sprawdzenie śmigła i zespołu napędowego. Wszystko w porządku, lecimy :)

 

Oblot odbył się dzisiaj. Samolot lata tak jak wygląda - doskonale. Dzięki temu, że przyłożyłem się do tego żeby wszytko było symetryczne i równe, nie potrzebne było prawie trymowanie. Trochę tylko musiałem poregulować środek ciężkości baterią. Być może trzeba też będzie ustawić wykłon silnika, ale dzisiaj momentami powiewało i nie mogłem się zorientować na ile jest dobrze ustawiony . Lotki działaj bardzo skutecznie, do lotu po prostej trzeba stosować D/R i Expo, bo inaczej jest strasznie nerwowy. Z figur 3D próbowałem na razie tylko harriera i windę - wykonuje bez problemu, nie macha skrzydłami tak jak mój poprzedni Pitts z MS Composite.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś skończyłem swojego Yaczka waga 450g z pakietem 1000mah.Mocowanie kabinki zrobię tak jak pokazałeś wielkie dzięki !!

 

Mocowanie pakietu zrobiłem po swojemu wkładany przodem, przy okazji odchudziłem troche model z ciężkiej sklejki.Środek ciężkości z pakietem 1000mah idealnie do 3D z możliwością regulacji z epp wklejone mam klocuszki blokujące pakiet

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

serwo wysokości zrobiliśmy w tym samym miejscu hehe identyczne przemyślenia

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są 2 haczyki i gumka, a przy krecie wszystko sie rozleci raczej nie wale i nie waliłem w glebę modeli z własnej winy, wiec nie biorę tego pod uwagę

 

Edit

 

Yaczek gotowy kabinkę przymocowałem na śrubeczki do sklejkowych klocuszków wyszło dosyć ładnie.Pozostało tylko pomalować kabinkę na niebieski metalic i nakleić z srebrnej folii pałąki.

Zdjęcia i filmik z oblotu postaram się dziś wrzucić

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia z dzisiejszych lotów :

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=2540

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=2541

 

Jaczek w locie prezentuje się doskonale.

Dzisiaj solidnie powiewało - harriery robił lecąc do tyłu. Mimo że jest lekki to całkiem nieźle daje sobie radę w takich warunkach.

Miałem też okazję sprawdzić kretoodporność - lądowałem na przeciągnięciu i jak był tak ze 3 m nad ziemią przyszedł jakiś rotor i skończyła się nagle siła nośna. JAK zwalił się na ziemię w takie miejsce gdzie akurat trawa była wykoszona (wszędzie poza tym na moim polu są chwasty wyższe od człowieka), uderzył skrzydłem w ziemię a potem z całej pary kadłubem. Mnie aż zabolało, ale okazało się, że uderzenie nie zostawiło żadnych śladów. Ani skrzydło ani kadłub nienaruszone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak u Ciebie z moca z silnikiem e maxa ? ja mam odpowiednik chyba słabszy na 10x5 smigle ledwo wychodzi z zawisy

Ja używam śmigła GWS 10x4.7 i wrażenia są podobne jak u Ciebie. Wydaje się, że ten emax 2822 jest też trochę za słaby. Myślę, żeby wymienić na odrobinę mocniejszy i montowany za wręgą, bo swoją drogą psuje wygląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, model ma za sobą 60 min w powietrzu i w tym czasie podwozie uleciało 3 razy teraz juz nie wklejam latam bez i tyle :P W jednej lotce coś stało się z serwem na sucho bez prądu klinuje sie i przeskakuje chyba trybko się posypało, ale po właczeniu zasilania serwo działa prawidłowo.W najbliższym czasie planuje wymianę kabinki myślę, że z pianki montażowej da rade zrobić coś takiego.W drodze mam także lżejszą piaste na mocowanie śmigła gumką.Mam nadzieje,że po zmianie kabinki piasty i bez podwozia ubije z 60g co poprawi możliwosci modelu w figurach pionowych ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

model ma za sobą 60 min w powietrzu i w tym czasie podwozie uleciało 3 razy teraz juz nie wklejam latam bez i tyle

Ja to przewidziałem i podwozie mam montowane na rzep. Co prawda do tej pory nie miałem okazji wypróbować w miejscu gdzie da się wylądować czy wystartować, ale próby statyczne wyglądają obiecująco - wytrzymuje upadek pod kątem z 2 metrów. Poza tym wyrywa się z rzepów w przypadku zbyt mocnego uderzenia.

 

Filmik z Twoich lotówy bardzo fajny. Mam nadzieję, że też będę kiedyś tak latał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wymieniłem silnik na EMAX BL2215/25. Różnica zasadnicza na plus. Zawis i żyletę robi na 70 % gazu. Z 2822 na pełnym gazie były problemy w tych figurach.

 

A najlepsza rzecz jest taka, że przed wymianą silnika latałem na pakiecie 1600 do 9 minut a teraz z 2215 latałem ponad 12 minut i jeszcze czułem pełną moc.

 

Poza tym lepiej się teraz wyważa. Dodatkowe 20 gr na dziób dało tyle, że teraz nie muszę wpychać pakietu maksymalnie do przodu, co było problemem wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.