guttata1 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Witam!!! Jako pierwszy model chciałbym zakupić samolot Senior Telemaster. Jest dość duży oraz w przystępnej cenie jak na ,,spalinówke" Link: http://www.nastik.pl/senior-telemaster-p-2438.html Co o tym modelu myślicie?! Bardzo bym prosił aby ktoś pomógł mi skompletować zestaw czyli wybrać aparaturę oraz silnik 8)
fredzio Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Moje osobiste odczucie jest takie, że za duży na początek. Skoro piszesz, że to Twój pierwszy model, to raczej latać nie potrafisz, więc jest bardzo prawdopodobne, że model rozbijesz.Ponadto im większy model tym większe koszta eksploatacyjne. Proponowałbym się rozejrzeć za czymś w rozpiętości 1,5m. wsadzisz tam serwa z zestawu z aparatury, silnik .46(jeżeli myślisz o spalinie) i spokojnie polatasz. Jak rozbijesz, to albo posklejasz, albo kupisz drugi, a ciągle będzie taniej niż ten telmaster.
buwi777 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Witam!!! Jako pierwszy model chciałbym zakupić samolot Senior Telemaster. Jest dość duży oraz w przystępnej cenie jak na ,,spalinówke" Link: http://www.nastik.pl/senior-telemaster-p-2438.html Co o tym modelu myślicie?! Bardzo bym prosił aby ktoś pomógł mi skompletować zestaw czyli wybrać aparaturę oraz silnik 8) Trochę hardcorowo. 2,4 m na początek - odważnie ale może być. Potrenuj sporo przed symulatorem - szkoda kasy. I znowu kasa - kupuj najlepszą aparaturę na jaką Cię stać choć do tego trenerka starczy nawet najprostsza. Jeżeli spalinka to OSmax. Reszta wg uznania i pogadaj co "NASTIK" ma na stanie cobyś zamówił łącznie. Trzymam kciuki :devil: ps. skoro z Gliwic to oblot i pierwsze loty z kolegami z tego miasta - sam nie ryzykuj ...
jary14 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 No, no, no. Jak już kupisz to koniecznie opisz na forum :wink: Fakt, że hardcorowo, ale jeśli masz tam dużo modelarzy, to jakoś pójdzie... Jednak bardzo ważne jest to co powiedział buwi777, TO JUŻ JEST DUŻY MODEL, A NIE 1M PIERDEK. NIE OSZCZĘDZAJ NA OSPRZĘCIE. POWODZENIA
fredzio Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Dodam małą prośbę OT, ale uzupełnij proszę datę urodzenia w swoim profilu - pomaga to innym w odpisywaniu, bo inaczej się pisze do 13 latka a inaczej do 30latka
ertman_176 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Witam W modelarstwie to nie działa tak że ten kto ma "większego modela" jest fajniejszy. Za cene tego modelu solo kupisz ten model http://www.nastik.pl/phoenix-canary-p-593.html Silnik http://www.nastik.pl/s46aii-tylna-regulacja-p-301.html I zostaje jeszcze 211 zł do aparatury Do wyboru MX 12, Spectrum Dx-6i O aparaturze poczytaj w odpowiednim dziale Nie zapomnij o ładowarce, na poczatek do modelu spalinowego wystarczy ci zwykły zasilacz 12V z wyjsciem 200 i 500mah. Jezeli lepszą ładowarke to kup Turnigy Accucel 6 + zasilacz do niej. Potrzebował bedziesz też sprzet do odpalenia silnika czyli co najmniej paliwo, żarke i rękawiczki. Pocztaj podobne tematy - jest ich kilka ... Trenuj jak najwiecej na symulatorze - ja miałem nalatane ~60h zanim złapałem model No i nie zapomnij o magii kabla trener-uczyń
Marcin Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 A ja się wyłamię i powiem - jak stac Cię na wyposażenie takiego dużego modelu to bierz. Duży może więcej, lepiej się lata, jest stabilniejszy, nie będzie nim rzucało tak jak małym trenerkiem.
madrian Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 A ja się wyłamię i powiem - jak stac Cię na wyposażenie takiego dużego modelu to bierz. Duży może więcej, lepiej się lata, jest stabilniejszy, nie będzie nim rzucało tak jak małym trenerkiem. Tylko niech nie zapomni nagrać pierwszego lotu kamerą. Wszyscy lubią oglądac efektowne kraksy. Model możesz kupić i niech leży na półce jako natchnienie. Ale oprócz tego kup sobie jakiś prosty, piankowy elektryk, którym opanujesz podstawy, bo to tylko na filmikach tak prosto i ładnie wygląda. Jak sam złapiesz za nadajnik, to się okaże, że wcale nie chcą te modele tak ładnie i prosto latać. Żeby to osiagnąć trzeba sporo, naprawdę sporo poćwiczyć. Możesz też, zamiast elektryka kupić prostą spalinkę do treningu, żeby od razu się uczyć specyfiki takiego napędu i żeby naprawy nie były kosztowne i by były jak najprostsze. Elektryki są prostsze w obsłudze i bardziej elastyczne, ale wraz ze wzrostem mocy ich cena bardzo szybko rośnie. Spaliny zaś wymagają całego zaplecza, które zabierasz ze sobą na latanie i to zaplecze trzeba posiadać. :wink: Mam też nadzieję, że uświadamiasz sobie, że taki wielki model to bardzo szybka i twarda masa z kosiarką na przodzie. Jeśli wleci w "Coś" lub "Kogoś" to skutki są naprawdę niemiłe. Jednemu naszemu koledze model szybowca przebił karoserię samochodu, niefortunnie zaparkowanego. A straty materialne to małe piwo. Ludzie są ciut bardziej "kosztowni". Dlatego też nie poleca się tak wielkich modeli na początek. Może po paru latach uprawiania sportów... Tak jak 12-to latkowi z doświadczeniem rowerowym, kupuje się skuter, a nie ścigacza 750ccm. :wink: A ty, bez doświadczenia jesteś właśnie takim metaforycznym 12-to latkiem.
guttata1 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Może masz rację że jest za duży A tak wogule jestem 13 latkiem który jeździ skuterem 50ccm :mrgreen:
Adam B. Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Ja mam za sobą kilka lat zabawy modelami - różnymi A Aktualnie mierzę właśnie w Telemastera 2,4m. Chcę go wykorzystać jako holownik do szybowców a że maszyna jest spora a przy tym już wszechstronnie przetestowana to mam nadzieję, że się to uda. Tylko jest jedne haczyk - chcę to zrobić z napędem elektrycznym. A koledze początkującemu naprawdę odradzam na początek taki model - toż to będzie pocisk w Twoich rękach a i pieniędzy trzeba wydać niemało, żeby go ulotnić Z Marcinem się zgodzę, że większe lata lepiej ale też więcej stawia wymagań a tym początkujący modelarz może nie sprostać.
Marcin Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Dobra, to może inaczej powiem Telemaster jako pierwszy model do samodzielnej nauki - odpada Telemaster jako pierwszy model do nauki na kablu trener - uczeń - jak najbardziej
Jano Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Spokojnie panowie, ten dobrytata zakłada juz 3 wątek na temat jaki model na początek.Dajcie mu troche czasu by się zdecydował
ertman_176 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Marcin - także zgodze się że wiekszy model lata lepiej ale jednak trzeba mierzyć środki na zamiary [w przypadku młodego adepta]... Telemaster jako elektryk - spoko - na Żarze widziałem ale chyba tylko na ziemi - silnik IMO mały bo jak pomne 800-1000 watt, pakiet 3s ... Jako holownik bedziesz potrzebował tylko wiekszego silnika i accu ...
Adam B. Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Mierzę w jakieś 1500-1800W. Pakiet 6S może 8S. Mam dosyć holownika który lata na silniku a nie na skrzydłach. Telemaster ma normalny poczciwy "Clarky-podobny" profil więc będzie latał na skrzydłach
guttata1 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 28 Sierpnia 2009 A co powiecie na MUSTANGA P-51D: http://www.rcabc.com/product_info.php?cPath=1_23&products_id=496 Cena jest przystępna oraz jest w kategori ,,dla początkujących"
ertman_176 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Troche offtopujemy ale myśle że do wyciągania 3kg szybowców 1800watt z 6s bedzie oki z tym modelem, niestety mam pewne obawy co do umiejscowienia silnika [ troche mały dziób] i wyważenia [wszystko na przedzie] Wracając do młodego adepta Jeżeli wybierzesz silnik spalinowy to warto zaopatrzyc sie w dodatkowy accu żelowy 12V 7Ah do skrzynki startowej [zwykła duża skrzynka z marketu + kilka rurek] oraz rozrusznik. Znacznie ułatwi ci to uruchamianie modelu. Przydała by sie pompka do paliwa [ew. duża strzykawka]. Przyda się też klucz do świec. Pożyczę zdjecie z innego forum aby pokazać jak wykonać fajną skrzynkę startową [te po lewej stronie] http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/download/file.php?id=1345&mode=view Bdb sprawdza się też z modelem samolotu, ma wszystko pod ręką. Rurki to zwykłę plastikowe PCV. Skręcone razem do skrzynki no i do tego naciągnieta gąbka ociepleniowa do rur [taka rura z gąbki] Z serw o ile nie bedziesz miał ich w zestawie polecić spokojnie moge hs-422, srm-102 oraz SG-5010 [wszystkie do dostania w cenie do 50zł]. Bedziesz potrzebował co najmniej 4-5 takich serw. Ewentualnie mozesz wymienic serwo gazu na serwo 16g ale wiąże się to z drobną przeróbką wewnątrz kadłuba modelu. Lotki wygodniej posiadać na oddzielnych serwach. Polecam zakup takiego pierdółka http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=913 Służy to do szybkiego poprawiania zera serwa aby nie używać funkcji subtrim gdyż zmienia ona wychylenia i czasami sie okazuje ze model lepiej skreca w którąś stronę a w drugą gorzej ... Na pewno warto takze zaopatrzyć sie w żywicę 5-10 minutową aby drobne naprawy robić na lotnisku. No i oczywiście podstawowe narzedzia jak śrubokręty i szczypce takze warto ze sobą mieć ... EDIT: Zabawkę mustanga sobie odpuść ... I CZYTAJ FORUM
buwi777 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 A co powiecie na MUSTANGA P-51D: http://www.rcabc.com/product_info.php?cPath=1_23&products_id=496 Cena jest przystępna oraz jest w kategori ,,dla początkujących" Kup i zdaj relację dla potomnych. I może jako jeden z pierwszych poczatkujących doradzisz / odradzisz ten czy inne modele. I tyle.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.