Skocz do zawartości

Potrzebna pomoc przy budowie mechanicznej piły włosowej


Piotrek_G

Rekomendowane odpowiedzi

Czy w naszym pięknym kraju można gdzieś dostać zwykłą piłkę włosową, bo jakoś nawet google nie widzi :( Tzn na allegro jest ale z duperelami, a one są mi zbędne. No i ta cena :shock:

Próbowałem zrobić mechaniczną i prawie mi się udało, ale ostatecznie projekt padł, ponieważ nie jestem w stanie wykonać górnego mocowania, które naprężałoby włos.

Na allegro są w ofercie urządzenia po około 250 zł, ale bladego pojęcia nie mam co to jest warte. Tym bardziej TO

 

A może Wy mi podpowiecie, bo nie mam gdzie podpatrzeć, jak jest zamocowany brzeszczot u góry? Może kilka fotek w dobrym ujęciu? Czy tam jest tylko mechanizm naprężający, czy wewnątrz tego grubego ramienia jest coś ala ręczna ramka połączona z uchwytem dolnym. Trudno mi to sobie wyobrazić, ale wszystko jest możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OBI mam w Elblągu, czyli prawie rzut beretem, ale nie zaryzykuję wycieczki. Ostatnio chciałem kupić wikol, lakier bezbarwny MOTIP i klej Soudal do styropianu i nie mieli. Kilku innych warsztatowych drobiazgów również, dlatego mocno powątpiewam, że mieliby to o czym pisałem wyżej.

Dziękuję za "scroll saw" dobry człowieku :) Popatrzę

Nie mniej jednak czekam na fotki od Was.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy przerabiał już ktoś wyrzynarkę tak żeby była zamocowana jak by na stole na stałe a materiał tylko przesuwać po lini żeby nachodziło na piłkę? Czy wystarczy do tego po prostu jakiś statyw czy jeszcze coś żeby naprężało piłkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba znalazłem przyczynę swojego niepowodzenia :D

Skok popychacza w mojej konstrukcji wynosi około 12mm i coś mi się zdaje, że jak zmniejszę do 5-6mm i tak będzie piłować, a sprężyna która u góry będzie naprężać brzeszczot, nie będzie mi sprawiała takiego problemu jak teraz. No i wibracje będą mniejsze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Piotrek G wyrzynarkę z twojego linku widziałem w akcji na Targach Modelarskich Hobby w Poznaniu w ub. roku. Byłem zdumiony jej możliwościami :shock: . Cena również nie jest wygórowana. A ponad to przy wycinaniu wewnętrznych otworów nie trzeba odkręcać ani przekładać brzeszczota przez wcześniej wywiercony otwór i ponownie naprężać. Jest to czeski albo słowacki wyrób. Oczywiście tradycyjna mechaniczna piła włosowa też ma swoje zalety.W mojej pile którą bardzo dawno temu miałem górny koniec brzeszczotu był mocowany do ramienia zaciskowo, zwykłą śrubą M5 z podkładką. Bardzo prosto a jednocześnie skutecznie.

 

Pozdrawiam Adam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej pile którą bardzo dawno temu miałem górny koniec brzeszczotu był mocowany do ramienia zaciskowo, zwykłą śrubą M5 z podkładką. Bardzo prosto a jednocześnie skutecznie.

Szczególnie interesuje mnie właśnie to ramię. Czy jest tam sprężyna i jak twarda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych rozwiązaniach to ramię jest sprężyną. Nie ma innej.

A tutaj http://www.woodworkingb2b.com/UserDocument/weika/Picture/200865_92638.jpg widać piłkę, gdzie poruszają się 2 ramiona naraz.

Ta http://i163.photobucket.com/albums/t317/chrispuzzle/2006_1123_091135AA.jpg z wątku http://www.ukworkshop.co.uk/forums/viewtopic.php?t=17592 to w ogóle odjazd :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj dane producenta tego czeskiego zestawu (przedstawionego przez Piotrek_G) do wycinania oraz film

http://www.atas.cz/produc...id=10&detail=13

Chciałbym zobaczyć jak ten gość na filmie wycina odrysowane wcześniej koło lub półmetrową, idealnie prostą listewkę.

Najlepszy z tych wszystkich zastosowań jest chyba wiatraczek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto foty mojego kombajnu:)

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Zdjęcia chyba obrazują jak to mniej więcej działa

Silnik z pompy wody od pralki poprzez mimośród napędza całe ustrojstwo

Przekładnia redukująca obroty wykonana w oparciu o pasek klinowy(duży O-ring :lol: )

 

Tnę tym drewno do grubości ok 1cm-przy większych grubościach ślizga się o-ring po kółkach pasowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.Obydwa ramiona ruchome-z jednej strony połączone brzeszczotem a z drugiej popychaczem zakończonym śrubą napinającą (widoczna na zdjęciu nr2)

Wadą tego rozwiązania jest to że brzeszczot nie pracuje idealnie w osi ale przy skoku ok 2cm nie ma tragedii :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Pilarkę o której pisałem wcześniej zakupiłem bodajże w 84r. w CSH w Bydgoszczy na ul. Dworcowej. Została wyprodukowana przez jakąś firmę z Krakowa i muszę przyznać że jak na tamte czasy była wykonana bardzo solidnie.

Schemat kinematyczny (rysunek odręczny):

Dołączona grafika

Myślę że będzie czytelny. Do napinania brzeszczotu wykorzystano sprężystość ramion. Ramiona miały ok. 40cm długości i w pobliżu mocowania ich osi obrotu były rozparte rozpórką której długość była tak dobrana że na drugim końcu po opuszczeniu górnego zespołu napinającego mieścił się standardowej długości brzeszczot . Aby go zamocować należało najpierw zamocować brzeszczot śrubą zaciskową w dolnym ramieniu następnie w górnym ramieniu i pokręcając nakrętką napinającą naprężyć brzeszczot. Było to bardzo proste i skuteczne rozwiązanie. Aby pilarka nie wpadała w wibracje przy cięciu po drugiej stronie mimośrodu na osi silnika był zamocowany przeciwciężar. W wykonaniu fabrycznym okazał się za mały po zwiększeniu go maszyna pracowała całkiem dobrze. Stolik do cięcia był przechylany do 47 stopni ale tylko w jedną stronę. Dodatkowo maszyna była wyposażona w wydmuchiwanie trocin z miejsca cięcia. Mała pompka przeponowa z dwoma zaworkami była napędzana dolnym ramieniem a przewód igielitowy zamocowany do górnego ramienia doprowadzał powietrze w pobliże miejsca cięcia. Również to rozwiązanie było skuteczne. Maszyna miała wystarczającą moc można było ciąć aluminium 3mm używając brzeszczotu do metalu.

Służyła mi kilka lat i w stanie b. dobrym sprzedałem ją ( sądziłem że już nie wrócę do modelarstwa) w komisie technicznym w Pile, czego bardzo żałuję :cry:

Pozdrawiam Adam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.