Callab Opublikowano 25 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Nadal uważam, że SW zupełnie nie pasuje kształtem do reszty modelu. Ale to tylko mój gust... :wink: O żesz kurdesz! No co Ty?! ;-) Dla mnie jest fajny. Właśnie taki miał być. Ale w końcu model to nie sto dolarów - nie każdemu się będzie podobał ;-) Zawiasy sterów są kupne - TAKIE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 26 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2009 Nadal uważam, że SW zupełnie nie pasuje kształtem do reszty modelu. Ale to tylko mój gust... :wink:Nie tylko Twoj - mnie tez sie nie podoba Pokazalem nawet koledze tutaj - stwierdzil, ze brzydkie jak malo co - w zwiazku z czym mu sie bardzo podoba Wszystkie jego modele sa jakies wlasnie dziwne i wyrozniajace sie z tlumu. Wiec poniewaz tak nie pasuje jakos do calosci to ... zostaw jak jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 26 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2009 stwierdzil, ze brzydkie jak malo co To mnie zraniłeś Shrek. Zraniłeś wręcz na wskroś! :-( ;-) Nie znacie się, jest piękny! :-) I kilka słów wyjaśnienia, zanim zaprezentuję zdjęcia. Oczywiście budowa modelu nie trwała tylko tydzień. Już wcześniej miałem przygotowane wiele elementów. Ale że wycinanie żeberek, wręg, czy innych tego typu elementów nie jest zbytnio pasjonujące, to pominąłem w relacji ten wstępny etap. Relacja też była przesunięta nieco w fazie w stosunku do składania ze sobą tych wcześniej wyciętych drobiazgów. Chciałem żeby była bardziej zwarta. A teraz: OSTATECZNY MONTAŻ Po oklejeniu folią, doklejeniu stateczników, wklejeniu zawiasów, zamontowaniu podwozia, przykręceniu silnika, dopasowaniu popychaczy, model może zająć zaszczytne miejsce pod sufitem: I kilka informacji nt. wykończenia: Skrętne kółko ogonowe prowizorycznie zostało zamocowane przy pomocy gumki. Docelowo ma być inne rozwiązanie, ale pewnie zostanie tak jak jest - prowizorki są najtrwalsze :-) Półka z serwami mieści też pakiet zasilający wyposażenie. Nakrętki kłowe pod półkami służą do mocowania skrzydeł na śrubach plastikowych. Zbiornik 300 ml umocowany gumami, mieści się nad przykręcaną od spodu pokrywką. Serwa lotek zostały ukryte pod odpowiednimi pokrywkami. A jutro ma być ładna pogoda. LATAMY! :-) :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 26 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2009 Silnik jednak zamontowałeś głowicą do dołu. Udało Ci się odpowiednio obniżyć zbiornik? Utrzymanie poziomu zbiornika względem rozpylacza dotyczy każdej pozycji silnika i jeśli masz odpowiednio ustawiony zbiornik nie będziesz miał kłopotów z silnikiem. A ogólnie modelik fajny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukishin Opublikowano 27 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2009 Wiedziałem, że model wyjdzie super. Mi również się podoba Naprawdę świetnie sie prezentuje. W jaki sposób wykonane są te ozdoby, znaki? Folia na folię? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 27 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2009 Udało Ci się odpowiednio obniżyć zbiornik? Tak, wydaje się, że jest OK. W jaki sposób wykonane są te ozdoby, znaki? Folia na folię? Dokładnie tak - folia na folię. Wszystko z folii Oracover, poza oknami i szachownicami, które są z samoprzylepnej folii do wycinania naklejek reklamowych. ---------------------------------------------------------- OBLOT No i co, lataliście dzisiaj? Bo my z Baleronem tak! :-) Jest filmik, ale muszę z niego jeszcze trochę powycinać. Jutro będzie gotowy. Na razie przedstawiam kilka klatek z zarejestrowanego materiału. Były dwa starty: jeden z ziemi, drugi z ręki. Start z ziemi był bardzo efektowny, ale niestety kamerzysta zemdlał z wrażenia ;-) i się nie nagrało. W każdym razie stwierdziłem, że pomimo bardzo nierównego podłoża, tak mocny silnik bez problemu poderwie model do lotu. Nie myliłem się. Zaciągnąłem ster wysokości i dałem gaz na maksa. Samolot po dwóch, trzech metrach był już w powietrzu i ostro ciągnął do nieba. I tu zaczęła się zabawa, bo gdy wyleciał nad drzewa, dostał podmuch z boku czy z tyłu i, mając jednak dosyć małą prędkość, zaczął wykonywać, robiące duże wrażenia na widzach, akrobacje i zmierzać w kierunku matki Ziemi. Oczywiście mały miałem na nie wpływ. Niemniej jednak udało się go okiełznać zanim do Ziemi dotarł. No i poleciał ... :-) Drugi start już wykonałem z ręki. Gaz na maksa, kilka szybkich kroków i ... to znaczy miało być kilka kroków, ale nadmiar mocy silnika skierował dziób lekko w górę (a miało być płasko) i praktycznie wyrwało mi model z ręki. No i poleciał po raz drugi :-) Jutro zobaczycie to na filmie. Niestety lądowań nie mam zarejestrowanych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 ...no popatrz, lata, a takie paskudztwo :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 ...no popatrz, lata, a takie paskudztwo :shock:Ewidentny fotomontaż i efekty specjalne. Takie paskudztwo nie może latać ;-) Callab, wreszcie zrozumiałem, dlaczego pozostałeś nieczuły na wszelkie sugestie dotyczące modelu. Trudno zmieniać koncepcję budowy w prawie gotowym samolocie - ładnie tak nas w balona ładować? Jestem pod wrażeniem eleganckiego wykonania konstrukcji. Gratuluję oblotu i czekam na filmik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 ...no popatrz, lata, a takie paskudztwo :shock:Ewidentny fotomontaż i efekty specjalne. Takie paskudztwo nie może latać ;-) Callab, wreszcie zrozumiałem, dlaczego pozostałeś nieczuły na wszelkie sugestie dotyczące modelu. Trudno zmieniać koncepcję budowy w prawie gotowym samolocie - ładnie tak nas w balerona ładować? Jestem pod wrażeniem eleganckiego wykonania konstrukcji. Gratuluję oblotu i czekam na filmik. niemniej jestem pod wrażeniem.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwasiu Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 A mnie ciekawi jak Pan nakleił wszystkie ozdoby z foli, w miejscach, gdzie pod spodem nie było balsy tylko foli była w powietrzu?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 28 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Ładziak, ależ skądże znowu! Wszystkie Wasze sugestie skrzętnie odnotowałem i na pewno będę się nimi sugerował przy konstruowaniu wersji MK2, czyli Salcesona ;-) A mnie ciekawi jak Pan nakleił wszystkie ozdoby z foli, w miejscach, gdzie pod spodem nie było balsy tylko foli była w powietrzu?? Że tak powiem: normalnie :-) Przyłożyłem folię i przyprasowałem żelazkiem. Oczywiście prasować trzeba było Oracover, bo samoprzylepna sama się przykleiła :-) Ale ją też przeprasowałem, żeby się lepiej trzymała. Pod białymi pasami na górnej powierzchni skrzydeł nie ma czerwonej folii. Pasą są o szerokości dwóch odległości między żebrami. No i obiecany FILM I jeszcze jedno zdjęcie z ogródka: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Na tym zdjęciu widać że to nie żadne "paskudztwo" tylko czerwony retro-model o chwytliwej nazwie .... czyli założenia projektowe zostały zrealizowane :-) To że ten model lata to zasługa dobrej konstrukcji. Na zdjęciach wygląda majestatycznie i troszkę nostalgicznie. Patrząc z pewnej odległości, model ma takie "historyczne proporcje" a statecznik poziomy dodatkowo podkreśla stylizację na oldtimer-a. Nie ma co wyczyniać nim podniebnych ewolucji a raczej próbować "przelotu przez Atlantyk" Można jeszcze bardzie podkreślić jego charakter i wystylizować przód ..... np. dorobić makietę gwiazdowego silnika. Gratuluję pomysłu, wykonania i udanych lotów ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 28 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Dzięki Mirku :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukishin Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Poszedł w górę jak rakieta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 11 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2009 Deszcz pada więc nie latamy, ale Baleron dostał nowe koła. Piankowe o średnicy 100mm. Gównie latam nad bardzo nierównym terenem i liczę na to, że lepiej sobie będzie teraz radził ze startem i lądowaniem. Tak przy okazji, na mojej WWW jest opis budowy - nie wiele więcej niż w tym temacie, ale zebrane wszystko na jednej stronie. Pewnie kilka zdjęć, których tu nie ma, też się tam znalazło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 12 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2009 Wygląda jak "monster truck" :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 12 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2009 Takie koła są stosowane w maszynach, które musza lądować (i startować) w trudnych warunkach Popatrz na tego "Bobra": http://www.airliners.net/photo/Alaska-Air-Taxi/De-Havilland-Canada/1362687/M/ To dopiero lotniczy Monster Plane... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 12 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2009 Alaska Air Taxi - to zrozumiałe :-) Baleron jednak traci na wyglądzie. Z drugiej strony lepsze duże koła i bezpieczeństwo modelu przy lądowaniu na gruncie niż ładne koła i rozbity "nos" przy kapotażu. ms PS Może czas już zakładać narty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 19 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Żeby już zakończyć temat Balerona, posiedziałem trochę przed komputerem i dokończyłem plan. Wykonanie dobrego, uwzględniającego wszystkie szczegóły planu, zajmuje więcej czasu niż budowa modelu! Ale jak już zacząłem to trzeba było skończyć :-) Jakby ktoś był zainteresowany, to dostępny jest wyplotowany rysunek formatu A0, zawierający plan modelu w podziałce 1:1 (dzisiaj odebrałem wydruki). A wkrótce Baleron na nartach :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 20 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2009 Możliwośc pozyskania planów nie kończy tematu Balerona ale rozpoczyna nowy temat w którym każdy kto skorzysta z tego projektu, będzie mógł zaprezentowac swoją wersję tego udanego modelu.....może też swoją wersję statecznika poziomego skoro wcześniej taka rozgorzała dyskusja na jego temat :-) ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.