Skocz do zawartości

Podłączenie elektryki w modelu


JarekF

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich, którzy otworzą ten temat.

Jestem w RC-elektrycznym nowicjuszem i skoro w napędzie spalinowym nie mam żadnych wątpliwości jak wszystkie "bebechy" popodłanczać to w elektrycznym napędzie pojawiły się wątpliwości.

Temat dla wielu z Was jest banalnie prosty i być może na niektórych twarzach wywoła uśmiech politowania nademną, ale skoro mam wątpliwości to chciałbym zapytać szanowne grono fachowców.

 

Zakupiłam taki (klasyczny) włącznik do moich modeli:

 

Dołączona grafika

 

Włącznik ten mam już zamontowany w modelu. Jak widać posiada gniazdo i wtyczkę.

Mój dylemat polega na tym, czy zamontować go według tego schematu, nazwanego SCHEMAT I

 

Dołączona grafika

 

Podłączenie to wydaje mi się prawidłowe, chociaż widać na schemacie, że włącznik nie odcina prądu od regulatora. Nie jestem elektronikiem i nie mam bladego pojęcia jak działa regulator. Być może jest tam jakaś elektroniczna zworka odcinająca napięcie załączana sygnałem z odbiornika. Proszę zatem o informacje, czy jak podłączę wszystko jak powyżej to bedzie OK. Oczywiście zawsze można baterię rozłączyć wyciągając styk "Gold". Ale chciałbym tego uniknąć, gdyż w pewnych sytuacjach dostęp do LiPola jest utrudniony i aby się do niego dostać trzeba czasami rozebrać pół modelu.

A może tak podłączyć włącznik:

 

Dołączona grafika

 

Na tym schemacie SCHEMAT II włącznik odcina całkowicie prąd od wszystkiego. Jest OK. Wątpliwości rodzą się w tym czy to małe delikatne urzadzenie z pierwszej fotki wytrzyma tak duży prąd w czasie pracy silnika i nie "zagotuje się"? Po za tym musiałbym dorabiać końcówki (wtyczkę i gniazdko) do podłączenia tego tak jak w oryginale.

Proszę o wszelkie informacje, aby upewnić mnie, który schemat jest bardziej prawidłowy?

Opublikowano

moim zdaniem najlepszy sposob to schemat 2.:P

nie sądze by był to dobry pomysł. wyłącznik może rzeczywiście nie wytrzymać.

nie bedzie prosciej wyprowadzic tak kabelków od aku zeby zawsze można je odłączyc ręcznie? niezawodny sposob raczej ;)

Opublikowano

Niestety żaden bo :

1- schemat 1 wyłacza odbiornik a regulator w takim przypdaku wejdzie w jakis tryb awaryjny . Po ponownym właczeniu odbiornika może nie prawidłowo pracować. Ale wystarczy w takim przypadku przerywać obwód +5V ( czerwony przewod idacy do odbiornika) .

2- ten ma sens pod warunkiem zastosowania przełącznika co najmniej 30 A , a ten pewnie wytrzyma 5A , czyli .... pod obciazeniem sie spali robiac przerwe .... z wiadomym skutkiem ....

Opublikowano

Proszę o wszelkie informacje, aby upewnić mnie, który schemat jest bardziej prawidłowy?

Żaden nie jest prawidłowy! Albo kup regulator, który ma już wyprowadzony fabrycznie wyłącznik, albo zostań przy rozłączaniu wtyczki od Lipola. Taki wbudowany wyłącznik też nie odcina całkiem zasilania ale "wyłącza" elektronikę, co ułatwia montaż akumulatorów i obsługę modelu na lotnisku. Jednakże zawsze należy mieć możliwość odpięcia kabla zasilającego.

 

W przypadku podłączenia jak na schemacie II spalisz szybko ten wyłącznik i dochodzące do niego kable.

 

W przypadku I nie masz pewności jak zareaguje regulator - może np. włączyć silnik. Chociaż teoretycznie nie powinien wcale zareagować - ale to i tak nie jest dobre połączenie. Zwłaszcza, że nie powinno się odcinać sygnałów sterujących tego typu przełącznikiem.

 

EDIT:

Marek szybciej pisze niż ja ...

Opublikowano

Kijuik, to jest wyłącznik do układu bez regla, niskoprądowy. Czyli do szybowca albo spaliny, gdzie jest tylko pakiet odbiornikowy, odbiornik i serwa. I wpina się go między pakiet i odbiornik.

Goldy 2mm i tak chyba lepsze.

Opublikowano

Marku piszesz o odcięciu napięcia 5 V do odbiornika. Na pierwszym schemacie ten włącznik własnie to robi.

Moje watpliwości właśnie wszyscy potwierdzacie. Czyli najlepszym sposobem by było zastosować ten włącznik wyłącznie do odcięcia elektroniki (jak sugeruje Wojtek), a do odłączania prądu wypuścić kabelek na zewnątrz i odłączać "goldem" ręcznie. Czyli połączyć oba schematy w jeden ?

Michał , ja wiem, że to jest klasyczny włącznik pomiędzy baterię a odbiornik. Myślałem tylko, że jak odłączę odbiornik od regulatora (tym włacznikiem) to regulator zablokuje prąd do silnika. Jednak na pierwszym schemacie widać, że będzie cały czas pod napięciem. Myślę, że tak jak napisałem powyżej będzie najbardziej prawidłowo.

Opublikowano

Oczywiście zawsze można baterię rozłączyć wyciągając styk "Gold". Ale chciałbym tego uniknąć, gdyż w pewnych sytuacjach dostęp do LiPola jest utrudniony i aby się do niego dostać trzeba czasami rozebrać pół modelu.

Na tym schemacie SCHEMAT II włącznik odcina całkowicie prąd od wszystkiego. Jest OK. Wątpliwości rodzą się w tym czy to małe delikatne urzadzenie z pierwszej fotki wytrzyma tak duży prąd w czasie pracy silnika i nie "zagotuje się"? Po za tym musiałbym dorabiać końcówki (wtyczkę i gniazdko) do podłączenia tego tak jak w oryginale.

Chyba lepsze będzie takie coś: http://www.rcskorpion.pl/product_info.php?cPath=137_148&products_id=2650 8) :roll: .
Opublikowano

Dzięki Robert za tą informację.

Rozumiem, że po zastosowaniu tego włącznika pomiedzy regulator a odbiornik, już nic nie muszę montować żadnych włączników i wyłączników ?

Opublikowano

Rozumiem, że po zastosowaniu tego włącznika pomiedzy regulator a odbiornik już nic nie muszę montować żadnych włączników i wyłączników ?

No, to nie tak :roll: .

Ten wynalazek wstawiasz między pakiet a regulator i masz możliwość odłączenia pakietu bez rozbebeszania modelu - czyli i wilk syty i królik :wink: cały.

Opublikowano

Rozumiem, że po zastosowaniu tego włącznika pomiedzy regulator a odbiornik już nic nie muszę montować żadnych włączników i wyłączników ?

No, to nie tak :roll: .

Ten wynalazek wstawiasz między pakiet a regulator i masz możliwość odłączenia pakietu bez rozbebeszania modelu - czyli i wilk syty i królik :wink: cały.

Robert nie zrozumieliśmy się. Ja miałem na myśli, że po zastosowaniu tego włącznika w miejscu o którym Ty myślisz i piszesz. I ja też wiem gdzie on ma być. Ja pytam czy pomiędzy odbiornik a regulator już nic nie muszę montować ? Chodzi mi o ten włącznik z pierwszej fotki z pierwszego postu.

 

PS. Ot takie nieporozumienie. Ale to moja wina, bo trochę niejasno sprecyzowałem. Brak przecinka i już inny sens. Przeedytowałem :)

Opublikowano

Między regulator, a odbiornik nie włączaj nic. Jaki to miałoby mieć sens?

 

Wcześniej podane rozwiązanie:

To też nie takie proste. Wyłącznik musiałby być zintegrowany z regulatorem.

 

służy tylko zwiększeniu bezpieczeństwa: nie włączy się przypadkowo silnik.

Nie zwalnia to od odłączania pakietu, bo prąd będzie z niego pobierany, pomimo wyłączenia włącznika na regulatorze.

 

Jestem przeciwny wszelkim włącznikom, jeśli nie są niezbędne. To kolejny zawodny element. Rozbiłem kiedyś konkretnie elektryka, poprzez niepewny kontakt włącznika na regulatorze. Od tej pory wszystkie włączniki na regulatorach usuwam, a przewody od nich lutuję na stałe.

Opublikowano
cobra - popieram. Przy prądach rzędu 30-50 A lepiej ograniczać liczbę złącz do minimum, nie mówiąc już o ruchomych stykach np w wyłącznikach. Zawsze rozłączam układ na złączce pakietu i pakiety wyciągam z modelu. A rozwiązanie Mc Fly jest sensowne i dopasowane do specyfiki sprzętu ale wprowadza dwa dodatkowe złącza plus luty.
Opublikowano

to zalezy od rozwiazania wyłacznika , ja zawsze robie tak ze elektronika jest zawsze na ON a mechaniczny wylacznik zwierajac przerzuca na OFF . Ten wylacznik ze scorpio jest troche bez sensu bo jest to identyczne jak na schemacie .

Opublikowano

Rozumiem, że po zastosowaniu tego włącznika pomiedzy regulator a odbiornik...

Po części to i mea culpa :wink: :oops: . Skupiłem się na pierwszej części całego zdania :crazy: i z tego wynikło małe nieporozumienie :lol: .

Najważniejsze, że resztę trafnie sam sobie dopowiedziałeś ;D .

Opublikowano

. Ten wylacznik ze scorpio jest troche bez sensu bo jest to identyczne jak na schemacie .

Nie jest Marku bez sensu. Bo na schemacie to jest ten włącznik mój :crazy: z pierwszej górnej fotki. A ten Roberta to poznaje dopiero tutaj na forum :idea: . Podoba mi się i chyba go zastosuje. Tylko teraz nie mają w sklepie i muszę poczekać. A na razie będzie wystawał z modelu kabel z goldami.

Opublikowano

Nie wydawaj tyle kasy 8) . Wklej w kadłub żeńską część T-connectora a w męskiej części zewrzyj obydwa styki. Męska część będzie więc stanowiła wtyczkę - zworę, będzie mała i łatwa do wyjęcia.

Chyba zgłoszę to jako patent :jupi:

Opublikowano

Złączka T jest ciasna. Te, które miałem w ręku, przy próbie "załączenia" połamały by kadłub.

 

Hehe, ale wpadłem na inny pomysł. W zamek kabinki wbudować golda 2mm. W kadłubie gniazdo, w kabince wtyk :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.