Maciek82 Opublikowano 14 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2009 Wiec moze od poczatku : pracuje ostatnio razem z moja zonka ktora potrafi co nieco powykreslac w inwentorze, nad projektem makiety modelu szybowca dosc duzej skali.Wedlug projektow jakie sie mam nadzieje uda zrobic zostana wykonane - tak w wielkim skrocie- formy kadluba jak i skrzydel modelu.Przy kadlubie mysle ze nie bedzie wiekszego problemu bo juz pewne doswiadczenie posiadam.Do tej pory robilem jednak tylko skrzydla dzwigarowe (max 4m) tradycyjnie na rdzeniu styrodurowym kryte fornirem i folia.Treaz jednak chcialbym poprubowac z wersja calolaminatowa: 1: myslalem zeby najpierw oczywiscie po wypolerowaniu kilku warstw rozdzielajacych nalozyc pierwsza warstwe lakieru poliuretanowego lub zelkotu co jednak wydaje mi sie zbyt ciezkie, nastepnie kilka warstw tkaniny ok 80gr na dobrej zywicy epoksydowej, przy czym wieksza ilosc warstw im blizej od strony kadluba.Po wylaminowaniu dwuch polowek zrobic laminatowy dzwigar o przekroju prostokata na calej dlugosci skrzydla, wstawic w odpowiednich miejscach kilka zeber i skleic dwie polowki w formie ozywiscie lub 2: skleic dwie polowi w formie jedynie z odpowiednio szeroka szuflada na bagnet i ewentualnie wlaminowac na calej dlugosci z obu stron listwy sosnowe a nastepnie cala powierzchnie skrzydla od wewnatrz wypelnic wtryskujac twarda pianke poliuretanowa zaczynajac od koncowki plata i pozwolic by nadmiar zostal wypchniety w miejscu zebra przykadlubowego ktore byloby zalozone po wyschnieciu pianki co wydaje mi sie ze wystarczajaco wzmocnilo by skrzydla 3: trzecia opcja to wyciac na ploterze do styro rdzenie w styrodurze lub styropianie o odpowiedniej gestosci i pomniejszonym profilu o grubosc powloki laminatu, wklejenie w wyciete rowki szuflady bagnetowej wraz z sosnowymi dzwigarami np. z dodatkiem rowingu i zlaczenie tego wszystkiego razem w skreconych razem ze soba dwoch polowek form. Pytanie , ktora z tych metod wydaje sie wam lepsza , ewentualnie ktora do odrzucenia. Mile wiedziana krytyka podparta najlepiej doswiadczeniem lub innym pomyslem. Zaznaczam tez, ze nie chce laminowac tradycyjnie wykonanego skrzydla np oklejonego wczesniej balsa lub fornirem poniewaz bede mial mozliwosc wykonania form z idealnie odwzorowanym profilem a szlifowania i szpachlowania narazie po ostatnim modlu ma dosc :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 14 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2009 pierwsza warstwe lakieru poliuretanowego lub zelkotu coWystarczy zwykły akryl+ ewentualnie kilka kroplef stopsilikonu(w sklepach z lakierami samochodowymi).Dobrze by było dać przekładkę np. herex a na rozdzielacz alkohol PV położony np aerografem za 30 zł.Tak robi skrzydła kombatów Mirek Stachowski z Empex model lub Piotrek Ecik z Prolotu. wtryskujac twarda pianke poliuretanowaDuże ryzyko że się nie uda + duża waga.Wtryskiwałem w podobny sposób przestrzenie na jachtach .Wszystko było ok jak było sporo przestrzeni .Kiedy jednak było mało miejscs pianka PU szybko blokowała się i rosła miejscowo a to deformowału powierzchnię laminatu. Co do trzeciej metody popatrz co piszą koledzy od szybowców dgl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 15 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2009 Jeśli zrobisz tak jak mówisz to uzyskasz ciężkie, albo bardzo słabe skrzydło. Najlepszym rozwiązaniem na konstrukcję płata jest tzw. konstrukcja przekładkowa. Działa to na takiej zasadzie, że warstwy laminatu przedzielasz odpowiednim materiałem (Herex, Rohacell etc.). Taka konstrukcja wynika z tego, że sztywność rośnie w sześcianie, a wytrzymałość w kwadracie względem oddalenia od siebie środków geometrycznych przekrojów każdej warstwy (czyli dokładnie tak samo jak w dźwigarze pasowym). Czyli konstrukcja powinna wyglądać tak, że kładziesz połowę potrzebnych warstw tkaniny na formę, później przykrywasz to odpowiednim materiałem, a na koniec kładziesz na to kolejną połowę warstw tkanin. Oczywiście później jeszcze trzeba zrobić dźwigar i ściankę w każdym miejscu gdzie będzie przerwana ciągłość poszycia (czyli np. w miejscu gdzie będą lotki). Każde zostawienie otwartego przekroju gwarantuje wręcz, że się skrzydło pokrzywi. Co do lakierowania to bardzo dobre efekty daje lakier samochodowy położony na nawoskowaną formę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek82 Opublikowano 16 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Dzieki za odpowiedzi a w zasadzie za wybicie mi zglowy pomyslu wtryskiwania pianki.Co do metody przekladkowej to jest mi ona znana , jednak myslalem ze moze da sie cos w tej materii uproscic , ewentualnie wymyslic cos nowego.Widze jednak ze starych sprawdzonych metod ktore sa takze stosowane w prawdziwych szybowcach nie ma co zmieniac., jedynie mozna by udoskonalic uzywajac wysoko jakosciowych materialow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.