Skocz do zawartości

Lazy Bee - depron


Linux

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Kawałek sklejki na podłodze w kadłubie, do tego przykręcone podwozie zrobione z drutu, pewnie wyjdzie trochę ciężej ale będziesz miał pewność ze się nie rozwali.

 

Ale jak już chcesz zostawić to co masz to może połącz te sklejkę jeszcze w kadłubie jakąś rozpórką bo wydaje sie że jest to tylko przyklejone do scianek kadłuba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio troszkę ruszyłem z pracami, a dziś okleiłem płat i nie wiem jak dalej oklejać, mam zamiar nakleić na natarcie płata czerwone kółka z taśmy ale to dopiero jak dorwę gdzieś czerwoną, co do kadłuba to chyba dolna część żółta a górna czerwona, stateczniki jakoś podzielę, bo co do tych oryginalnych "grzebieni" z półkolami to z taśmy będzie to ciężko wykonać, chyba, że są jakieś dobre sposoby na to ?

Mocowanie płata z tyłu na kołek w poprzek kadłuba, a z przodu ? Dwa kołki po bokach równolegle do kadłuba czy jeden w poprzek ?

 

Tak prezentuje się Lazy Bee na dziś dzień:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Podwozie moim zdaniem trzyma się ok, jak się urwie to przykleję jakoś lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem tak jak napisał Pan Tomek_W wkleiłem kołek wzdłuż kadłuba, jednak na połączonych recepturkach skrzydło lata na boki i się przechyla, więc muszę gumę modelarską dorwać, albo mocniejsze gumki.

Dokończyłem oklejanie oraz zamocowałem serwa, teraz muszę zrobić jakiś kółka bo te na foce to tylko na chwilę, żeby zobaczyć jak to na kołach tej wielkości będzie wyglądać.

Planowałem na weekend oblot, ale nic z tego bo sklep pomylił silniki i wysłał mi z mocowaniem na belkę, a ja potrzebowałem do wręgi i muszę odesłać i wymienić, a to potrwa :(

Model po oklejaniu :

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Tak nigdy nie będziesz miał sztywnego i pewnego mocowania skrzydła i założę się, że nie ma tego na planach.

Musisz zrobić coś takiego:

 

Dołączona grafika

 

Przy takim mocowaniu, nawet 4 recepturki, przy tej wielkości modelu utrzymają ci skrzydło.

Przy okazji - w miejscu przechodzenia kołków przez kadłub, naklej podkładki ze sklejki, lub chociaż balsy. Samą piankę, bardzo łatwo wyrywa przy obciążeniach (ostre manewry, krety itp.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przednia "szyba" jest ze sklejki 3mm, a kołek ma jeszcze w środku przegrodę z balsy, tylne poprzeczny ma kółeczka z balsy więc wszystko się trzyma.

Z tego co patrzę to w prawie każdej Lazy Bee z przodu jest jeden kołek tak jak u mnie. Miało być mocowanie na 2 kołki w poprzek, ale ciężko upchnąć kołek ten z przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Skończyłem Lazy Bee :jupi: :jupi: :jupi:

Gotowa do oblotu, który odbędzie się jutro, o ile wiatr będzie taki jaki podają portale internetowe :)

Wyszedł mi SC na 1/5 cięciwy płata, aby była 1/3 muszę dociążyć tył, dziwne jak na model z tak małym dziobem, ale pakiet jest maksymalnie z przodu, i już nie mogę go przesunąć.

Kilka fotek:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

I jak się podoba ?

Jak znajdę kamerzystę to będzie filmik z latania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SF Tower-pro

Ja już do tych śmigieł zaufania chyba mieć już nie będę... Ale tutaj raczej nie o to chodzi...

 

Za drugim rzutem SC wyglądał dobrze, więc tak bym zostawił, teraz tylko ustawić dobrze silnik i na następny raz jednak lepiej znaleźć miejsce z pasem startowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głowa do góry! Model trzeba naprawić, a po locie ślizgowym widać, że konstrukcja Generalnie jest OK. Tak jak pisał strejla_u - trzeba sprawdzić czy powierzchnie sterowe wychylają się w dobrą stronę, wyważenie dać takie jak w tym właśnie locie ślizgowym i powinno być dobrze. Kolejny lot ja bym wykonał następująco: wyrzut poziomy tak jak w próbie z lotem ślizgowym i gaz na pół gwizdka. Drągami operować delikatnie.

 

Edit

Przyglądając się jeszcze raz fotkom gotowego modelu przed oblotem, myślę, że skłon silnika jest jednak zbyt duży. Śmigieł TP SF używam i nie mam z nimi większych problemów. Polecam jednak mocowanie typu Prop saver.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś modelu nie odbuduje, bo nie mam czasu, mam nadzieję, że jakoś w tygodniu znajdę chwilę. Te śmigła wytrzymałościowo są dużo lepsze od GWS'ów, ponieważ po tym wypadku śmigło jest całe :) Co do rewersów to na 100% wszystko było OK, na filmie nie ma ale przed lotem z 3 razy sprawdzałem, i dałem, w razie złego wykłonu, EPA na 125% żeby ewentualnie móc to jakoś skorygować w locie. Jak widać nie udało się.

Co do pro-saver'ów to ten silniczek ich nie toleruje, rozbiłem przez prop saver 2 razy model. Na silniczku podobnych parametrów tylko że 900kV prop-saver się sprawdzał, a tutaj jest 1400kV i każdy oring, gumkę etc. rozrywa, nawet jak 3 oringi dałem to śmigło jakoś buczy itp. Więc wolę na sztywno, latam bez stresu, że mi zaraz coś się urwie jak dam gwałtownie gaz na max.

 

Fotka wykłonu w dół z przed lotów:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.