Miałczek Opublikowano 13 Maja 2011 Opublikowano 13 Maja 2011 Dobrze powiedziane ważne że jest przyjemność z latania i fajna zabawa ;D
Wojtass_nt Opublikowano 13 Maja 2011 Opublikowano 13 Maja 2011 Czyli jak rozumiem to od ponad roku tylko snujesz się makietowo po niebie? :wink: A może by tak jakiś zrzut skoczka? Albo holowanie szybowców? Model by na tym nie ucierpiał, a jeszcze bardziej cenił byś jego solidność i uniwersalność
dlmtb Opublikowano 13 Maja 2011 Autor Opublikowano 13 Maja 2011 A może by tak jakiś zrzut skoczka?O skoczku to nawet myślałem. :roll: Masz jakiś patent na takiego samobójcę?
Wojtass_nt Opublikowano 13 Maja 2011 Opublikowano 13 Maja 2011 Skoczek Do niego 2 mocne serwa które będą poruszać rękami i mały lipolek do zasilania odbiornika (upchane w klatce piersiowej). A spadochron- KLIK
dlmtb Opublikowano 13 Maja 2011 Autor Opublikowano 13 Maja 2011 To to jam mam (skoczka i spadochron) myślałem raczej o jakimś systemie uwalniania tego zawodnika. Czy ciąć kadłub i robić coś na kształt drzwi bombowych jak w bombowcach, Czy może raczej podczepiać go pod kadłub, ale to wygląda jak scena z filmu „Mis” S. Barei. :lol2:
robas69 Opublikowano 13 Maja 2011 Opublikowano 13 Maja 2011 Darek, czy FA 125 będzie mocno przewymiarowany do tej wersji Pilatusa? Skoro Ty latasz na 15 cm, to może 20 nie zrobi wielkiej różnicy :shock: ?
dlmtb Opublikowano 13 Maja 2011 Autor Opublikowano 13 Maja 2011 Darek, czy FA 125 będzie mocno przewymiarowany do tej wersji Pilatusa? Skoro Ty latasz na 15 cm, to może 20 nie zrobi wielkiej różnicy :shock: ? Z tym silnikiem to chyba będzie odrzutowiec. Wagowo silnik podobny do ASP 91 ale wymiary chyba lekko większe, co może skutkować tym, że silnik będzie wystawał zbyt mocno z pod dość ciasnej maski Pilatusa.
robas69 Opublikowano 13 Maja 2011 Opublikowano 13 Maja 2011 Niestety też tak pomyślałem. Chciałem kiedyś kupić P 51 Mustang z Hangar 9, do którego zalecają właśnie FA 125, albo FG 30 (czterotaktowa benzyna, dosyć abstrakcyjny cenowo dla nas) i miały być dwie pieczenie. Ale z tego widać, że jeszcze dla tej rozpiętości opłaca się silnik elektryczny - koszt ok. 300 pln + co najmniej 5 celowy Lipol (choćby jeden). Przy wersji 2,7 Pilatusa musi już być silnik żarowy lub benzyna - tylko ten dźwięk kosiary w powietrzu :roll:
dlmtb Opublikowano 13 Maja 2011 Autor Opublikowano 13 Maja 2011 Ale z tego widać, że jeszcze dla tej rozpiętości opłaca się silnik elektryczny - koszt ok. 300 pln + co najmniej 5 celowy Lipol (choćby jeden). Przy wersji 2,7 Pilatusa musi już być silnik żarowy lub benzyna - tylko ten dźwięk kosiary w powietrzu :roll:Jeden lipol to chudo. Żeby polatać trzeba mieć, co najmniej 3 takie, a to kosztuje. No chyba, że, z HK ale moje doświadczenia są takie, że lipole z HK to loteria. Jeden wytrzymał dwa sezony, ale cztery inne padły po 20- stu, 30-stu ładowaniach lub spuchły w zimę, mimo że były prawidłowo spoczynkowo naładowane.Co do benzyny to porażka. Motopompa w powietrzu… ja bym nie zdzierżył. :evil: Obstaluj jakąś 15-tkę np. ASP z HK (129 USD) i wyjdzie taniej niż elektryfikacja. :wink:
robas69 Opublikowano 13 Maja 2011 Opublikowano 13 Maja 2011 Co do benzyny to porażka. Motopompa w powietrzuTeż się z tym zgadzam, ale nie w przypadku czterotaktowej benzyny. Posłuchaj na YT jak chodzi ten FG 20. Miodzio :shock: . Choć saito'wcy już marudzą, że coś z nim nie tak i może być przyciskiem do papieru :roll:
robas69 Opublikowano 22 Czerwca 2011 Opublikowano 22 Czerwca 2011 a dźwięk w powietrzu przy ? gazu po prostu superDarek, czy możesz porównać z tym TT .Pozdrawiam, Robert.
dlmtb Opublikowano 22 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 22 Czerwca 2011 Darek, czy możesz porównać z tym TT .Tak potwierdzam, warczonko prawidłowe z tym, że większość przelotów było wykonane z prawie maksymalnie otwartą przepustnicą.
robintom Opublikowano 22 Czerwca 2011 Opublikowano 22 Czerwca 2011 Szukanie prawidłowego warczenia silnika spalinowego przy modelu Pilatusa który w oryginale jest napędzany silnikiem turbośmigłowym, mija się z celem. Najbardziej pasuje i tak elektryk. ;D
robas69 Opublikowano 23 Czerwca 2011 Opublikowano 23 Czerwca 2011 Oczywiście, że oryginał lata na turbinie, ale turbina do takiej "makiety" to wydatek przewyższający kilkukrotnie wartość modelu, że nie wspomnę o problemie z zakupem paliwa do takiego silnika. Więc może zostawmy takie wątki dla pasjonatów. Silnik, który użyłem nie miał upodobnić modelu do oryginału, ale dać mu swobodę latania (nieograniczoną ilością prądu w pakiecie) oraz przyjemny dźwięk w powietrzu w odróżnieniu od silników benzynowych i to się udało. Co do napędu elektrycznego, tak jak napisał też wcześniej Darek, model tej wielkości to akumulator co najmniej 6s, które kosztują już paręset złotych, a jechać na lotnisko z jednym akumulatorem, to tak jak lizać loda przez szybę. Dlatego chyba ASP 91 będzie dobrym wyborem.
Ładziak Opublikowano 23 Czerwca 2011 Opublikowano 23 Czerwca 2011 Do takiego modelu? 70-100 zł. Kupujesz 2-3 i latasz do bólu.
Wojtass_nt Opublikowano 23 Czerwca 2011 Opublikowano 23 Czerwca 2011 Do takiego modelu? 70-100 zł. Kupujesz 2-3 i latasz do bólu. Ładziak dobrze gada! Do rekreacyjnego latania nie potrzeba wiele.
robas69 Opublikowano 23 Czerwca 2011 Opublikowano 23 Czerwca 2011 Ładziak napisał/a: Do takiego modelu? 70-100 zł. Kupujesz 2-3 i latasz do bólu. Ładziak dobrze gada! Do rekreacyjnego latania nie potrzeba wiele. Do silnika dedykowanego do tego modelu potrzebny jest akumulator 6s, a to jeden z niewielu jakie znalazłem w polskim sklepie. A ceny do przedziału 70 - 100 pln nie będę porównywać http://www.modelarski.com/produkt-Akumulator_PolyQuest_Li-Po_5100mAh_22,2V_6S1P_25C_XP2,6737.html . Oczywiście wiem, że sklep Pana Radka do tanich nie należy.
Wojtass_nt Opublikowano 23 Czerwca 2011 Opublikowano 23 Czerwca 2011 Ładziak napisał/a: Do takiego modelu? 70-100 zł. Kupujesz 2-3 i latasz do bólu. Ładziak dobrze gada! Do rekreacyjnego latania nie potrzeba wiele. Do silnika dedykowanego do tego modelu potrzebny jest akumulator 6s, a to jeden z niewielu jakie znalazłem w polskim sklepie. A ceny do przedziału 70 - 100 pln nie będę porównywać http://www.modelarski.com/produkt-Akumulator_PolyQuest_Li-Po_5100mAh_22,2V_6S1P_25C_XP2,6737.html . Oczywiście wiem, że sklep Pana Radka do tanich nie należy. Wybrałeś najdroższe pakiety jakie chyba istnieją na rynku. Silnik 4260 500 Turnigy wystarcza do tego modelu spokojnie. Przy 5s i śmigle 16x8 daje 4kg ciągu. Dla górnopłata takiego jak Pilatus to duuużo. Do tego pakiety 5s 5000 20-30C kosztują (przy zamówieniu 2 sztuk z DE HobbyKing) 150zł za sztukę. Ja mimo to gdybym miał warunki na trzymanie takiego modelu to zdecydował bym się na benzynkę
Malker Opublikowano 23 Czerwca 2011 Opublikowano 23 Czerwca 2011 6s http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9180 5s http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9175
Ładziak Opublikowano 23 Czerwca 2011 Opublikowano 23 Czerwca 2011 Po co aż tak? Z powodzeniem wystarczają 20C i 3000-3500 mAh. Przy zakupie w Chinlandii spokojnie mieścimy się w podanej przeze mnie cenie i to z wysyłką!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.