Skocz do zawartości

Bleriocik :)


Patryk Sokol

Rekomendowane odpowiedzi

Od dawna chodziło mi po głowie zbudowanie czegoś z balsy, tak dla rozluźnienia.

I zawsze jakoś mi się to przeciągało, aż w końcu znalazłem plany Bleriota XI jako orzeszka (czyli 33cm). No i po dwóch zarwanych nockach wygląda to tak:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Aktualnie schnie CA na jednej połówce kadłuba, więc jak skończę pisać tego posta to biorę się do drugiej połówki :)

 

Wprawdzie ten model powstaje bardziej w celach treningowych, jako ozdóbka na półka dla dziewuchy. Za to później zrobię albo takiego Bleriota, albo jakiegoś dwupłata z IWŚ jako RC o rozpiętości ok. 45cm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przy Bleriociku troszkę popracowałem. Co ciekawe robię największe pierdoły jakie są do zrobienia tutaj i które powinno się robić na końcu, ale to normalne. Nie cierpię robić stateczników po prostu :rotfl:

Nie mniej takielunek wygląda całkiem- całkiem. Ale ze to Bleriot to jeszcze w kratownicy beda odciągi :)

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na dalszą część monologu ;)

 

Jeśli ktoś myślał, że żeberka do skrzydeł są małe, to polecam popatrzeć na to:

Dołączona grafika

 

Ale jak widać da się to poskładać w całość:

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Swoją drogą podpórka pod ogonem to bezguście. Nie popisał się Louis :lol:

 

No i teraz mam największy zgryz, czyli jak tu zrobić koła?

Bleriot miał szprychowe, ale szczerze mówiąc to nie wyobrażam sobie, jak miałbym je wykonać. Ma ktoś jakiś dobry pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No w końcu Bleriocika ukończyłem.

Prace wykończeniowe zacząłem od "wytoczenia" różnych elementów do silnika. Wyszło to znośnie:

Dołączona grafika

 

 

A później przyszła kolei na masochizm w czystej postaci czyli kółka szprychowe

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Oponkę zrobiłem z o-ringa, szprychy to najcieńsza igła lekarska (0,6mm bodajże), a piasta to rurka z wkładu od długopisu. No i co ja mogę powiedzieć? Każde kółko to 4h siedzenia z iglaczkiem, cięcia igieł na kawałki, doszlifowywania ich też iglaczkiem, a następnie układanie pensetką na swoim miejscu i klejenie na CA. Nie polecam nikomu, straszna robota :rotfl: Jakkolwiek efekt jest ok. Nie ma rewelacji, ale wygląda to lepiej niż cokolwiek nieszprychowego i summa summarum było warto :)

 

No i efekt końcowy:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Z reguły jestem samokrytyczny i to mocno, ale teraz jestem naprawdę zadowolony :)

No i nastał czas na budowę wersji RC, ale to dopiero w weekend :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.