Czołg pościgowy 10tp

[Gość wotoma]

Tak Tak należą się achy i ochy. Model jest piękny.

Co do malowania to, jeżeli jest jeszcze przed malowaniem to polecam farby Gunze Sangyo, bogata paleta barw oraz doskonała chemia (podkłady, szpachle, etc.). Kryja dobrze zarówno plastyk jak i metal (konieczne jest tylko zastosowanie podkładu).

[sudik]

Cóż nie przewidziałem, ze czołg będzie macany przez mniej delikatne osoby . Bez skojarzeń.

[f-150]

Lubią sobie potrzymać lufę,o przepraszam tutaj lufkę :wink:

[krzychu-rc]

Dzięki koledzy za słowa uznania

 

Zgadza się ?

Zgadza !!! ale trochę to potrwa bo dopracować trzeba wszystko.

[krzychu-rc]

Trochę czasu minęło od ostatniej aktualizacji i pewnie wszyscy myślą że postępy nie wiadomo jakie a to błąd. Niestety koniec roku szkolnego więc prace stanęły. Jedyne co się udało zrobić to tylni czerwony reflektor i 3 przednie żółte z których jeden kopnął w kalendarz. Na razie nieprzytwierdzone na stałe i bez zbrojenia na szybce które zostanie założone po malowaniu. Istotna zmiana to w stosunku do prototypu to wypukłe przeszklenie. :jupi:

 

 

 

 

 

 

 

Zapomniałbym o napędzie wieży na razie na przełącznik.

 

 

I jako że wspomniany rok szkolny się kończy tak przerywam prace nad 10tp bo na warsztacie RWD 8 już piszczy :wink: . Następne fotki we wrześniu.

[Grifon]

Super model i świetna prezentacja, pozdrawiam P.

[Kwasiu]

Prace ruszył z początkiem szkoły??

[krzychu-rc]

Ja dopiero kończe wakacje... no co ty taki prędki do szkoły :| :mrgreen:

Cierpliwości, rozmowy trwają.....

[krzychu-rc]

Troszkę podrobiłem jak już tak nalegacie :roll: :wink:

 

 

 

 

 

[krzychu-rc]

Od dłuższego czasu pracuje nad drugą generacją 10TP. I o to co mi się w głowie ulęgło.

Nowa wersja ma być/mieć/itp:

-lżejsza

-szybsza

-pobierać mniej prądu

-zamiast dwóch silników jeden

-przekazanie napędu poprzez przekładnie kątową, 2 sprzęgła i mechanizm różnicowy.

-amortyzowana

-bardziej skomplikowana

-niekoniecznie bardziej zwrotna

-cholernie ryzykowna - jak się wysypie to "ino raz"

 

Od tej chwili mogę powiedzieć że projekt nie jest już grupowy a mój prywatny

Taka formalność bo praktycznie jest jak było.

 

Przekładnia ze szlifierki, łożyska z odkurzacza, dyferek od kumpla z jeździdła,

 

 

wałek poliamidu PA6 na sprzegła,

 

 

za pomocą prostej tokarki (z biciem :evil: ) powstało takie sprzęgiełko, frezowanie odbywało się również na tokarce tyle, że za frez posłużyło ścięte wiertło (nie próbujcie tego w domu :twisted: ),

 

 

przekładnia z wstawką i sprężyna sprzęgła,

 

 

zdjęcie złożeniowe, doszła tarcza i podkładka odciągania sprzęga...

 

 

... łączone prętami,

 

 

połączenia wał-mechanizm różnicowy za pomocą rurki alu z wkładem mosiężnym na śrubę M3, wał napędowy z imbusów,

 

 

Trzeba było przetoczyć osłonę mechanizmu, wymieniłem wał na dłuższy...

 

 

... dałem tulejki ze starej anteny... i jak się póżniej okazało niepotrzebnie, ale to historia na nowy post .

 

 

Część drugiego sprzęgła,

 

 

 

zdjęcie złożeniowe,

 

 

 

znowu łączenie,

 

 

nowa wanna z balsosklejki 3mm,

 

 

 

das Boot!

 

 

 

 

podpory wału napędowego,

 

 

 

podpora w miejscu łączenia wału.

 

 

[madrian]

Wszystko pięknie, ale jak się prezentuje wersja pierwsza wykonana na gotowo? :wink:

Chyba nie rzuciłeś jej już w kąt? 8)

[krzychu-rc]

I tak, i nie. W kąt poszła stara wanna i silniki.

Analogicznie do nowej wersji awansowały koła, gąsienice, błotniki, kadłub powyżej linij błotników, wieża, i inne detale :roll: :wink:

[krzychu-rc]

Skończyłem budowę wanny,

 

 

https://lh3.googleusercontent.com/_lr6Dsx0rUFA/TXPDx8wYWeI/AAAAAAAAAqg/XIakmBB9_MY/s640/IMG_0773JPG

 

 

 

 

 

wymontowałem błotniki

 

 

 

Zamontowałem główny wał napędowy wraz z dźwigniami i silnik z wkrętarki,

 

 

No i mam problem: zawieszenie. Ogólna idea była taka: koła jezdne przedniej i ostatniej osi amortyzowane sprężynami naciągowymi z regulacją śrubową; wahacze osi 2 i 3 po każdej stronie połączone sprężyną z sekatora - amortyzator nieutwierdzony.

Osie wahaczy z pręta gwintowanego M6 osadzone na nakrętkach. Wszystko ok ale połączenie lutowane wahacz, dźwignia/pręt gwintowany to tragedia. Niby cyna "obleje" elementy nie ma spawów ale większość takich układów pękła na łączeniach. Wahacze zostały zrobione z płaskownika mosiężnego. Luzy też za duże. jednym słowem porażka. Ma ktoś pomysł na zawieszenie do niego???

[Grifon]

Ale ty wymyslasz, no przeciez jezdził :?

[krzychu-rc]

Jak na razie film i zdjęcia. Jak uporządkuje sobie życie to opiszę co i jak: było, działa, zepsuło się, nie działa...itp.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=nUEEqavl6Rs

[Capriman]

Piękna robota! Gratuluję udanego modelu!

Bedzie jakieś malowanie, bo taki srebrny to by chyba został szybko ustrzelony przez jakiegoś Tygryska :rotfl: .

[Callab]

Świetny.

[krzychu-rc]

Dzięki.

Będzie malowanko oczywiście... jak przyjdzie czas.

[krzychu-rc]

no to uzupełniam, co mi się odwlekło:

 

układ sterowania sprzęgieł na 3 pozycje za pomocą 4 krańcówek i 4 przekaźników. Trzeba jeszcze przekonstruować ponieważ bezwładność jest tak duża, że wózek potrafi przejechać przez krańcówki pomimo ich prawidłowej reakcji :shock:

 

 

 

 

Sprężyna naciągowa - zrób to sam - Pręt stalowy sprężysty + wkrętarka + trzpień

 

 

10-tka na kanale

 

 

 

i bebechy również do dopracowania.

 

 

 

Ciekawe jak się spisze 2,4ghz w 10-tce bo 35 mhz wysiada przy aluminiowym "pancerzu". Wszystko wariuje i czołg robi co chce.

[madrian]

A: wyprowadź antenę poza pancerz.

B: 35MHz tylko do modeli latających. Czołgi - 40MHz.

C: 2.4GHz spisze się pewnie jeszcze gorzej, bo im wyższa częstotliwość tym gorsza przenikalność.

C: Oryginał już jeździ, a twój model dalej stoi... Wsytd. :devil: