Skocz do zawartości

Ultimat 3D


Rekomendowane odpowiedzi

W końcu i ja zawitałem ze swoim modelem do tego działu .

I to z pełną premedytacją , zbudowania modelu pod 3D.

 

Budując Ultimata rok temu nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy, harriery, zawisy, itd było mi sprawą całkiem obcą.

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=14842

 

Jednak każdy kto nie zobaczły Ultimata pytał o mniejwięcej tak:

 

-Jak lata 3D?

- Ja nie latam 3D i model nie był do tego budowany.

-A rozumiem, ale jak to 3D lata?

 

Nie wytrzymałem i dałem model w ręce Łukasza (Rabbita).

Okazało się , że model pomimo ,że budowniczy wykonał go ciężko, lata i świetnie sobie radzi , a jedynym problemem jest za słaby silnik lub za duża waga.

8300 a potem 8500 to było trochę przy dużo do lotów 3D przy SV-50 , model dawał radę ,ale brakowało odejścia z zawisu co wiadomo bezpieczne dla modelu nie jest.

 

No dobra wciągnęło mnie to 3D i z modelem trzeba było coś zrobić.

 

Miesiąc deszczowej pogody , więc zabrałem się za przebudowę modelu.

Wywaliłem malowaną folię :twisted: , założyłem węglowe podwozie , lżejszy silnik z większa mocą (DLE-55) wywaliłem ciężką balsę z kadłuba , zmieniłem koła na Kanvany i pozbyłem się ciężkiego pakietu cadm na 50 g lżejszy LIon, wywaliłem orczyki przy olinowaniu sterów na rzecz linek i tulejek zaciskowych (teraz stery są przypięte do kadłuba na stałe) i pare innych drobniejszych zmian w tym mocowania skrzydeł do kadłuba .

Oraz wszędzie tam gdzie były klocki balsowe zamieniłem to na konstrukcję + poszycie.

 

Efekt zaskoczył mnie totalnie 7200g do lotu

 

Banan od ucha do ucha , już wiedziałem , że w powietrzu będzie dobrze. :D

Ale to co nastąpiło to prawdziwa masakra , silnik do lotu na 1/3 gazu ,a dodanie lekko gazu i model stoi w pionie, REWELACJA! :D

Najbardziej zaskoczył mnie roling harrier , lekkie szarpniecie gazem i podrywa się do góry , robi obrót i tak kolejno bez wysiłku i szarpania sterami kila razy, znowu banan na twarzy.

Żyletka tez 1/3 gazu, lekkie wychylenia steru kierunku i model sunie po niebie jak zaczarowany.

Wiejec nie ćwiczyłem, bo to dopiero był drugi zbiornik paliwa (pierwszy na ziemi a raczej dokładnie jego 1/2 jako wstępne docieranie)

Trochę się obawiałem lądowania na węglowym podwoziu, bo się osłuchałem , ale nic z tych obaw nie wynikło, model bardzo powoli opadł na zimie , idealnie lądując na 3 kółka . Przy tak małej prędkości jaką mogłem schodzić do lądowania, czasu na ustawienie modelu jest masakryczne dużo, zero stresu. :D

 

Wyposażenie:

silnik - DLE-55

 

serwa ogon- 7950 TH 7,4V 1szt

lotki Tower Pro MG 996R 4szt

ogon Tower Pro MG 996R 2szt

gaz jakieś tp ale słabsze 1szt

 

Wyłącznik zasilania Power box

Wyłącznik / bec modułu zapłonu Power box

Zasilanie zapłonu Lion 2600mA

Zasilanie odbiornika 2s 1p Fe 2300mA

 

Odbiornik Assan Rx8 full zakres

 

Podwozie węglowe Biela.

Kółka 105mm Kanvan

 

I klaka fotek , z tego co było ostre:

( Przy okazji , w sobotę na lotnisku poznałem osobiście Wojtka Elektron z forum , uczy się w Dęblinie)

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Model mogę z czystym sercem polecić zaawansowanym lataczom , ale też przy mniejszych wychyłach , nowicjuszom w 3D bo wiele wybacza i odpuszcza tam gdzie Yak czy extra był by wbity w ziemię. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętasz jak Maćku jak latał Alek swoim wielkim benzynowym funflay-emem ?

 

Z Ultimatem było w sobotę podobnie , cały czas silnik ledwo pyrkotał, a model szalał po niebie :D

 

Coś czuję , że jak nie bezie jutro wiało to sobie wolne, nie mogę się doczekać polatania nim trochę więcej :faja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm .. musi być miodzio.

Bez większego wysiłku można jeszcze uciąć z Ultimata 200g.

węglowe kółko ogonowe -20g

lion na zasilanie odbiornika zamiast Fe - 50g

rura 1 +odciągi zamiast rury 1,5 - 80 g

stery wysokości z patyków - 40-50g

 

Razem ok -200 g

 

Na obciążenie płata mogę nie narzekać , mniej niż w akrobatach 1,4m z CP PRO. :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, jakie śmigło masz założone? U mnie czeka na montaż też DLE-55 i mam dylemat, jakie śmigło kupić. Doświadczenia z benzynowcami nie mam, model to też Ultimate, tyle, że cięty ręcznie. Rozmiarowo waham się między 22x10 lub 23x8 cali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak lubisz latać.

Do akrobacji i szybszy , to zdecydowanie 22x10.

 

Ale do 3D to 22x8 lub 23 na 8

Nie podpowiem które bo teraz latałem na Fiali 22x8 i silnik pracował super , bardzo szybko wkręcał się na obroty, bardzo dynamiczny , a że ciągu mam pod dostatkiem , to może się okazać ta dynamika ważniejsza niż dodatkowe kilogramy uciągu na śmigle 23x8 ale z powolnym rozkręcaniem.

 

Generalnie przydało by się wylatać choć kilka lotów , ale po 16 już noc, a w weekend zazwyczaj pogoda do :ass:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie, mogę coś więcej napisać bo jestem po kolejnych , 3 ,lotach i trochę rzeczy mogłem sprawdzić.

 

Więc przy masie bez paliwa 7000g i pełnym zbiornikiem paliwa 500g (razem 7500g) mogę powiedzieć , że na śmigle 22x8 model szybciej się wznosi na pełnym gazie niż spada na zdjętym gazem.

Odejście z zawisu jest potężne , nie ma jakiegoś tam zbierania się , zmiana dźwigni gazu z 1/2 na full powoduje wyrwanie z butów modelu .

Do tej pory widziałem to w elektrykach i czasami na filmach z "producentkich" lotów .

Widać , że to jednak nie fotomontaż , lecz całkowicie realne do uzyskania zachowanie.

Wręcz trzeba się do tego przyzwyczaić i rozciągnąłem sobie krzywą na średnich obrotach , bo tam jest zawis.

Silnik DLE-55 polecam , nawet z oryginalną puszką brzmi sensownie i ma spooorrrroooo mocy. :D

 

Teraz trochę o lataniu Ultimatem.

Więc to czego się najbardziej obawiałem , lądowanie na węglowym podwoziu, na asfalcie było super, a na trawie...

... o dziwo też.

Prędkość podejścia do lądowania jet taka, że model do samego przyziemienia jest w 100% sterowalny ,i nie ma stresu , jest dużo czasu na poprawne usadzenie modelu na 3 kółkach.

 

Tutaj Maćku powiem tylko , że ni jak się to ma do Yaka , który przecież siada całkiem spokojnie, a mimo to przy siadaniu Ultimatem , wydaje się wariatem.

 

Co do samego latania to przećwiczyłem żyletkę w każdej możliwej formie

-zmianę żyletki w locie z góra dół (kołami do sienie i od siebie )

- żyletkę na dużym natarciu

-żyletkę w okręgu i 8-ce.

-żyletkę ze zmianą góra dół wpisaną w okrąg (w zakręcie też)

Model zachowuje się fantastycznie , jedynie to przy dużym koncie natarcia nie udało mi się płynnie zamienić góra ,dól i model odjechał kołami do góry łapiąc coś po środku żyletki a normalnego odwróconego lotu.

Albo tak ma ,albo ja to zpierniczyłem.

 

Zawisy zrobiłem tylko 2 czy 3 , model można zastopować lotkami ,ale dziś nic , kompletnie nie wiało i sobie odpuściłem .Model wisi poprawnie, z utrzymaniem pozycji nie ma żadnego problemu.

 

Jedyny problem jaki miałem to zwykły harrier.

Przyzwyczajony do latania Yakiem , musiałem trochę się przestawić , model bardziej reaguje na gaz niż na wysokość inaczej mówiąc szarpniecie gazem daje postępowy lot w harierze zaś wysokość działa w stopniu minimalnym , niemal dokładnie odwrotnie niż w Yaku.

Jeśli pogoda się jutro nie popsuje to też się pewnie wybiorę tym razem jednak z aparatem , bo zapowiada się Adam i będzie mógł porobić zdjęcia (dziś też był ,ale ja o tym wyjeżdżając jeszcze nie wiedziałem , więc pojechałem bez foto)

 

A i jeszcze na koniec , to paskudne malowanie przy totalnym zachmurzeniu szaro niebiesko buro , sprawdziło się idealnie , nawet i odlatując bardzo daleko model był cały czas rozpoznawalny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model zachowuje się fantastycznie , jedynie to przy dużym koncie natarcia nie udało mi się płynnie zamienić góra ,dól i model odjechał kołami do góry łapiąc coś po środku żyletki a normalnego odwróconego lotu.

Albo tak ma ,albo ja to zpierniczyłem.

O.K.

Dziś zrobiłem to jak trzeba, model przewrócił się na drugi bok i tak został , jedynie co to trzeba było trochę mocniej "furknąć " gazem.

 

Dziś modelem odbyłem kolejne 4 loty i mogę powiedzieć , że ten model przy wadze 7kg i przy DLE-55 to czysta poezja. :D

Rabbit też się "przeleciał" i myślę , że może to potwierdzić.

 

Warto było poświęcić trochę czasu i przebudować model.

Nie żałuję ani jednego grosza wydanego na nowe lżejsze bebechy i folię. :faja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no jak rozbiłem dziś katankę i płakałem w kącie lotniska to przyszedł Tomek i powiedział, żebym już nie płakał bo błoto będzie i że mogę się przelecieć Ultimatem. Odważny gość z tego Tomka, nie ma co. No i cóż mogę powiedzieć wykop sakramencki. Jest się czym ratować. A poza tym podtrzymuje wszystko to co napisałem poprzednio latając Ultimatem ver 1.0 ;)

 

Może Tomciu jakieś fotki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyzwyczajony do latania Yakiem , musiałem trochę się przestawić , model bardziej reaguje na gaz niż na wysokość inaczej mówiąc szarpniecie gazem daje postępowy lot w harierze zaś wysokość działa w stopniu minimalnym , niemal dokładnie odwrotnie niż w Yaku.

Od czego jest radio wyświetlacz i wszystkie wodotryski ;D każdy model nawet pokrzywiony można pomiksować i latać. W Twoim przypadku wystarczy ustawic krzywą gazu, bo daje za duzego powera przy mały otwarciu stadard w każdej benzynie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Radku krzywą oczywiście zmieniłem dostosują do tego modelu i silnika.

Jednak to nie kwesta innej krzywej tylko 2-płata .

One latają inaczej.

Pewnie niewiele modeli z zaciągniętym na maxa sterem wysokości wyląduje bez gazu jak liść klonu, większość zwali się w korka jak robią to extry edzie i Yaki.

 

Z jednej strony niesamowite ułatwienie , bo wiele wybacza , z drugiej trzeba się polubić z takim sposobem latania 2-płatem (a w każdym razie Ulitimatami wszelkiej maści)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.