Skocz do zawartości

Kacik e-palacza


mammuth

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 93
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Jak pisałem o drastycznych efektach palenia to miałem nadzieję , że niektórzy nieletni (jak widać dość często tu zaglądający) zastanowią się nad sensem zaczynania palenia. Jak pisał Ładziak - szpan i bycie super minie szybko a nałóg pozostanie. Nie uwierzę , że jest tu ktoś taki , kto zaczął palić , bo mu to smakowało.

Trzymam kciuki za wszystkich rzucających... w końcu lepiej teraz skorzystać ze zdrowego rozsądku niż straszyć sterczącymi rurkami z gardła i odsączaną z płuc krwią, bo wtedy to rzeczywiście jest za późno na rzucenie a nawet nie ma już takiej potrzeby - z takiego stanu już się nie wychodzi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już się na temat papierosów nie wypowiem, bo m.in. Barlu, Paweł R, KaliN, czy darek.3333, napisali, co chciałbym napisac.

 

 

Ładziak, w pełni popieram. Całe szczęscie są jeszcze normalni nastolatkowie, czyli my- niepalący.

 

Całe szczęscie, że u mnie klasie chyba tylko jedna osoba pali, przynajmniej od niego najbardziej czuc.

 

Dołączona grafika

 

Faktycznie, niektórzy gimnazjaliści są tacy głupi. :mrgreen:

 

 

mammuth, diem, i reszta nałogowców- życzę sukcesu w walce z nałogiem. Wierzę, że Wam się uda!

 

Powodzenia z tym e-dymkiem. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Ja paliłem przez 16lat i pewnego dnia po wypaleniu 3,5 paczki Red Marlboro zachciało mi się rzygać... od tamtej chwili nie paliłem przez ponad pół roku... od dwóch miesięcy pale na nowo... niby słabsze ale 1,5-2 paczki na dzień... w tej chwili po przeczytaniu waszych postów wracam pamięcią do tego pół roku bez papierosa i zastanawiam się dlaczego zacząłem palić... odpowiedź: bo jestem głupi... postanowienie: pożegnać papierosy od jutra rana... wielki szacun dla tych którzy rzucili palenie i nie palą do dzisiaj...

Po 16 latach palenia wydawało mi się że nie będę w stanie przestać... wystarczyła silna wola bez plastrów e-papierosów... duży wpływ też miała śmierć dziadka który zmarł na raka krtani... przez tydzień dzień w dzień widziałem jak człowiek znika... dosłownie... coś strasznego... wszyscy nie letni którzy nie palą lepiej nie zaczynajcie... szkoła minie kumple rozejdą się po "świecie" a Wy zostaniecie z nałogiem... nie warto...

trzymam kciuki za tych co rzucają i ja też od jutra wystawię się na próbę...

pozdrawiam

rafal

ps

pisząc tego posta wypaliłem 2 szt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, to i ja się przyznam, palę 24 lata (ponad pół życia !!!) w sumie to nie palę dużo bo zwykle mniej czy więcej ale ok 20zst/dzień, było kilka krótkich przerw, najdłuższa 6miesięcy i ta była najlepsza, pewnej niedzieli wstałem zjadłem śniadanko wypiłem kawkę sięgnąłem po papierosa i patrząc na niego pomyślałem "po co mi właściwie to świństwo???" i nie paliłem przez pół roku, jeździłem wtedy sporo na rowerze i głupio było odstawać od "peletonu", no ale oczywiście zacząłem palić (w zasadzie przez wypadek samochodowy, nerwy i prosto po fajki :evil: )

Pracowałem sporo i znowu zaczynam "za kółkiem" i niestety prowadzenie pojazdu kojarzy mi się nieodzownie z paleniem papierochów, dodatkowo teraz w transporcie międzynarodowym, człowiek wiecznie sam, do nikogo gęby otworzyć tylko droga kierownica i papieros, to jest pewnego rodzaju problem ale spróbuję tego e-papierosa i zobaczymy co z tego wyjdzie, jestem dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"zakładając ze jedna paczka papierosów starcza wam na dwa dni] "

Młody człowieku ,teraz to żartujesz :lol: jak kiedyś paliłem, to 30- 40 dziennie czyli ..przelicz sobie :wink:

Tak, są ludzie co palą i po 5 paczek dziennie [100 papierosów]. Ale patrzyłem tak bardziej z rozsądkiem normalnego człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajki... zło, nienawidzę zapachu tanich fajek (droższe, lżejsze jeszcze w miarę jakoś "pachną").

 

Zapaliłem jednego w wieku 8 lat, potem ani pociągnięcia aż do 19 lat, na studiach :P Ale w sumie wypaliłem po kilka papierosów na kilku imprezach i doszedłem do wniosku że na co mi to paskudztwo.

 

Tyle mojej przygody z fajkami :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janosik72,

:D Trudno się z Tobą nie zgodzić.

Też paliłem, bo lubiłem - smakowało mi, nie musiałem rzucić, ale wykorzystałem okazję, że przez kilka dni miałem "suchą grypę", czyli ponad 40*C bez żadnych innych objawów; nie chciało mi się jeść ani palić, więc zrobiłem eksperyment i chwilowo nie palę od 13,5 roku.

Przy gorzale nie ciągnie mnie do papierosa. Podejrzewam jednak, że gdybym spróbował, to zacząłbym palić od nowa :wink: , bo jakaś strata jest i kawa już zuuupełnie inaczej smakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam koledzy :)

 

Ja nigdy nie paliłem .. jakoś mnie to nie kręciło ... rodzice też nie palą więc nawet nie było by od kogo fajki podbierać ...

 

Niestety mój wujek palił [*] przez jakieś 6 lat palił potem rzucił na jakieś 5 lat ..pół roku temu .. wykryto u niego raka płuc ..:( po 3 miesiącach zmarł ...:( potem przerzuty ..

 

Nie wiem czy palenie przyczyniło się ,, pewnie w jakimś stopniu tak ..

 

co mogę jeszcze napisać .... spróbujcie rzucić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam jednak, że gdybym spróbował, to zacząłbym palić od nowa :wink: , bo jakaś strata jest i kawa już zuuupełnie inaczej smakuje.

Jestem w trakcie rzucania zszedłem na dwa no trzy dziennie. Było już tak, że nie paliłem w cale ale :ass: popalam jak to się mówi. Ale twardy będę i mam gorącą nadzieję na dołączenie do niepalących. I bez tych e-coś tam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.