Jump to content

Dwie baterie zasilające w benzynach


kszczech

Recommended Posts

Jakoś nie mogłem znaleźć na forum odpowiedzi na moje pytanie. Jeżeli było to proszę o linka, może ktoś pamięta.

 

Dlaczego w benzynach większość modelarzy stosuje oddzielny pakiet do zasilania serw i odbiornika i drugi do zapłonu?

Pytałem kilku "benzyniarzy" i nie otrzymałem żadnej konkretnej odpowiedzi.

 

Jedną z odpowiedzi było bezpieczeństwo. Jednakże na logikę ww rozwiązanie jest bardziej awaryjne niż zasilanie z jednej baterii - jeżeli padnie bateria od odbiornika i serw to w jednym i drugim przypadku po zabawie. Oddzielenie zasilania spowoduje tylko zwiększenie masy samolotu i większe prawdopodobieństwo uszkodzenia (zawsze to 2 punkty do uszkodzenia a nie jeden).

 

Druga odpowiedź to taka, że może "zabraknąć prądu". No tak, tylko że obecnie można kupić pakiet o praktycznie dowolnej pojemności i wydajności. Poza tym to jeden pakiet np 4200mAh jest lżejszy niż 2 pakiety po 2100mAh.

 

Dodatkowa korzyść zasilania z 1 pakietu to taka, że po lotach ładujemy jeden pakiet a nie dwa co jest wygodniejsze i szybsze.

 

Uprzedzę również niepotrzebne odpowiedzi dotyczące różnych napięć podawanych do zapłonu i do odbiornika. Ten problem można rozwiązać na wiele różnych (bardzie zaawansowanych bądź mniej) sposobów.

 

Z góry dziękuję za podpowiedź.

Link to comment
Share on other sites

Ale jak padnie tylko na zapłonie to o ile masz farta i nie jesteś nisko nad ziemią , masz cały model.

 

A poważnie to chodzi o zakłócenia które przez zasilanie przenoszą się z układu zapłonowego do odbiornik i mogą zrobić "kuku". :faja:

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.