Skocz do zawartości

Druk 3D


Qbatus

Rekomendowane odpowiedzi

Głośno ostatnio o drukarkach 3d, a ja nie znalazłem tu na forum nic na ten temat. Przed kilkoma dniami czytałem artykuł chyba we "Wprost" właśnie o tego typu wydrukach, gdzie autor snuł opowiadanie o tym, że za kilka lat każdy będzie miał w domu taką drukarkę, mogącą wrobić wszystko co sobie zaprojektujemy, lub zciągniemy plany z internetu i zrobimy co chemy, z jakiego chcemy materiału. Kusząca wizja prawda? Wyobraźmy sobie, że wystarczy narysować sobie coś w jakimś prostym programie graficznym 3Di za chwilkę mamy na biurku gotowy model, bez klejenia, wycinania i w najbardziej fantazyjnych kształtach jaki możemy sobie wymarzyć.

Póki co znalazłem coś takiego:

http://hotnews.pl/arttechnika-253.html

Możliwości kształtów praktycznie nieograniczone, tylko problem w materiale. "wydruk" jest z tego co wyczytałem z pewnego rodzaju gipsu. No na samolot to się to nie nadaje :devil: ale:

http://www.e-prototypy.pl/

interesująca jest technika POLYJET, czyli tworzenie modeli z żywic akrylowych oraz technika FDM- tworzywa termoplastyczne ABS i poliwęglan. I tu moje pytanie. Czy interesował się ktoś tą firmą i zna te techniki? Jak wygląda proces tworzenia no i oczywiście ceny? I czy ktoś kto zna te materiały (ja z chemii w szkole zawsze byłem kiepski :P ) i może powiedzieć czy nadają się do tworzenia modeli. Może właśnie to jest przyszłość modelarstwa RC, a stary wysłużony depron i balsa pójdą w zapomnienie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosztuje ok. 16-18tys pln taka drukarka 3D, tzw. tabletop ale jak pomne mono. W każdym razie gdy ja poznawałem temat to amerykanie sie taką chwalili.

 

Taka drukarka jest spoko ale dla modelarzy redukcyjnych a nie dla nas :wink:

 

A więc poza zdobyciem podstawowej wiedzy z tego zakresu temat zarzuciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, wygląda to atrakcyjnie, ale po wzieciu pod uwagę cen nie dla Kowalskiego

Im trudniejszy w obróbce droższy materiał, tym cena wyższa.Jest to świetne gdy chcemy np. szybko sprawdzić projekt, zaprezentować prototyp itd. Super w laboratoriach i biurach konstrukcyjnych.

Ale u nas, duuuużo taniej wyjdzie zrobić elementy samemu, tradycyjnie. :wink:

Może za 50-siąt lat, będzie pod strzechami.

Zobacz ile czasu trwało, nim zwykłe drukarki, potrzebne przecież o wiele częściej i bardziej przydatne, stały się w miarę przystępne i tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Odchodzimy od tematu. O tym, że dostępne już drukarki 3d się dla nas nie nadają to wiem (co napisałem) i to, że dużo kosztują też. Zwracam uwagę, że moje pytania dotyczyły pracowni "e-prototypy". Więc jeszcze raz:

1. Czy interesował się ktoś tą firmą i zna te techniki?

2. Jak wygląda proces tworzenia no i oczywiście ceny?

3. I czy ktoś kto zna te materiały (żywica akrylowa, tworzywa termoplastyczne ABS i poliwęglan - techniki: POLYJET i FDM ze strony http://www.e-prototypy.pl/ ) i może powiedzieć czy nadają się do tworzenia modeli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy moje pytania są nieprecyzyjne? Podałem link do konkretnej firmy konkretne materiały i techniki druku (wykonania) i zadaję konkretne pytania. Bardziej precyzyjnie nie potrafię. Wystarczy przeczytać i zapoznać się z treścią stron. A jeśli się komuś nie chce to po co na siłę pomagać?

Leda_g dzięki za info. Znalazłem w Krakowie firmę drukującą 3d ale tylko w tej "gipsowej" technice. Jak będę miał chwilkę to obadam co i jak. Ale wydaje mi się, że to co oferuje "e-prototypy" to jedyne takie w Polsce - chodzi mi o druk z tworzyw sztucznych, a to już bardziej by się do modelarstwa przydało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubatus - Przydatne do czego? Jedyna korzyść, to możliwość wykonania form pozytywowych, pod formy negatywowe. Policz sobie, jaką kubaturę, ma np. kadłub Akrobata 1,5m.

Po drugie, najpierw trzeba stworzyć cyfrowy projekt części. Spróbuj zrobić plany 2D i zobaczysz ile to pracy, wykonać dobre plany. A tu musisz wykonać plany 3D.

To zajmuje najwięcej czasu.

Nawet jeśli to wydrukujesz, to w tym czasie, Tradycyjny modelarz już skończy kopyto i zrobi formy.

Wreszcie - im chcesz uzyskać lepszy efekt druku, musisz użyć lepszych materiałów, a to podnosi koszty.

 

Po prostu na razie, w modelarstwie lotniczym jest to technika średnio przydatna, a przy tym bardzo kosztowna. Niewspółmiernie do efektów, które można osiągnąć znacznie tańszymi metodami.

Może być przydatna w modelarstwie redukcyjnym, w przypadku gdy nie ma interesujących cię dodatków waloryzacyjnych. Ale i tu jest to dyskusyjne, bo czy zapłaciłbyś za kropelkę akrylu w cenie 80-100zł, za projekt i druk? Prościej zrobić formę samemu i zalać żywicą.

 

Wreszcie, wytrzymałość takich drukowanych elementów, nawet z metali, jest niższa niż wtrysków, frezowanych bloków, czy odlewów.

 

Najbardziej przydatne jest to właśnie dla projektantów, którzy chcą mieć szybko wynik swojej pracy w rzeczywistej, niekoniecznie funkcjonalnej, postaci, w celu korekty błędów i wizualizacji wyników.

 

Detale wykonane tak do celów modelarskich będą sporo za drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosztuje ok. 16-18tys pln taka drukarka 3D

Reprapa można zmieścić w kilku tys. PLN, oczywiście rozdzielczość wydruku mniejsza i sam wynik wymaga przeszlifowania, koszt wydruku to 30$/kg + prąd czyli trochę.

 

Niestety dla modelarzy zastosowanie praktycznie zerowe. Drobne plastikowe części można tanio kupić, większe części są za ciężkie do latania, a kopyto szybciej i taniej można zrobić z drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak liczą taką kubaturę, ale według mnie nie było by to bardzo dużo. Akrobat o rozpiętości 1,5 m nie jest przecież pełny w środku. Ścianka gr 1 mm była by i tak za gruba. Nie mam aż tak dużego doświadczenia w modelarstwie i nie wiem jak to jest w "profesjonalnych", ale moja Cessna ma kadłub zrobiony z cieniutkiego dość elastycznego plastiku. Lekką i wytrzymałą konstrukcję po delikatnym usztywnieniu listwami drewnianymi lub węglowymi można by było uzyskać właśnie techniką o której tu rozmawiamy. Znaczy to są moje dywagacje, bo nie wiem jak to jest na prawdę-dla tego pytam :)

Techniki dostępne na dzień dzisiejszy są pewnie droższe i bardziej pracochłonne od tradycyjnych, ale być może za kilka lat to się zmieni. Hehe a jak każdy wizjoner napotykam na niezrozumienie:P:P

I dobrze wiem ile czasu i umiejętności wymaga projektowanie bo to moja praca-chociaż nie projektuję samolotów tylko domy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak liczą taką kubaturę, ale według mnie nie było by to bardzo dużo. Akrobat o rozpiętości 1,5 m nie jest przecież pełny w środku. Ścianka gr 1 mm była by i tak za gruba

Wydruk jest liczony jako objętość sześcianu w którym ma zmieścić się drukowany element.

Przestrzenie puste w większości typach druków 3D są też drukowane (jako wypełnienia które potem się wykrusza lub wytapia lub rozpuszcza)

Co do tych systemów druku to myślę że to tylko kwestia czasu (czytaj ceny) aby się rozpowszechniło również na modelarstwo (modele redukcyjne - makiety, drobne elementy przy produkcji jednostkowej, kopie elementów)

Teraz powszechnie stosuję się wydruki do wydruków makiet obiektów budowlanych (i nie tylko) w biurach projektowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydruk jest liczony jako objętość sześcianu w którym ma zmieścić się drukowany element.

Aha czyli jest liczony tak jakby cm bieżący a nie rzeczywista objętość drukowanego elementu, więc jednak musiałbym zapłacić za wykonanie kadłuba, chociaż byłby w środku pusty, jak za pełny. No to zmienia postać rzeczy.

Tylko widzę, ja myślę troszkę innymi kategoriami. Ja widzę przyszłość trochę przez pryzmat tego artykułu we "Wprost" (przy okazji czytał to ktoś? jest dostępny w wersji cyfrowej w archiwum tygodnika na stronie) gdzie autor mówił, że w przyszłości można będzie zciągnąc sobie z internetu "plany" np ciastka i sobie druknąć a potem wszmać :jupi: przyznacie, że to zmienia postać rzeczy bo w takiej sytuacji stworzenie depronowca czy modelu z EPP nie będzie problemem, kwestia stworzenia drukarki mogącej robić rzeczy z dowolnych materiałów. Dla tego to postawione przeze mnie pytanie czy to jest przyszłość modelarstwa.

 

P.S. link do w/w artykułu: http://www.wprost.pl/ar/177466/Maszyny-Swietego-Mikolaja/?I=1399

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposob liczenia kosztow jest rozny i zalezny od metody druku. Sa metody gdzie "puste " miejsca w modelu ( jego wnetrze) jest przeznaczone na straty i musimy pokryc koszt materialu . Sa jednak metody jak drukowanie z zywic gdzie celowo robi sie elementy puste by zaoszczedzic na kosztach.

Niemniej powiem ze i tak sie to nie oplaca. Koszt zrobienia pustego kadluba do modelu Apogee ( czyli malutenki kadlubik ) po to by uzyskac kopyto pozytywowe do zdjecia formy o grubosci scianki 1,5mm to cena ponad 200zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.