madrian Opublikowano 15 Stycznia 2010 Opublikowano 15 Stycznia 2010 Planuję budowę modelu sylwetkowego, wzorowanego na jakimś Warbirdzie. Kadłub będzie konstrukcyjny, z depronu, a'la MK-34. Dolnopłat. Skrzydło 1m - klasyczna "deska" z depronu 5mm, wsparta węglem. Model ma służyć do prostych lotów rekreacyjnych i podstawowej akrobacji, ale raczej bez 3D. Model, ma latać głównie na dworzu. Chodzi o kąt natarcia skrzydła "deskowanego". Planuję 0* względem osi modelu, ale zastanawiam się, czy dla modelu rekreacyjnego nie będzie lepsze lekkie uniesienie skrzydła, tak by nacierało na większym kącie 2-3*. Z Deskolotów miałem dotąd tylko "eMKę" budowaną wg planów, jako halolot. A tam był kąt 0*. Sterowanie 4 kanały - lotki, stery i silnik.Lotki jak w ESA, na większości płata. Bez wzniosu. Choć może przekonstruję plany i zrobię lekki wznios.
Swift Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 W książce W. Niestoja, znalazłem biegunowe płaskiej płytki zrobione w laboraium Gottingen. Grubość 3%, zaokrąglona krawędź natarcia, spływ ścięty symetrycznie. Dane są dla Re=42000, co dla przykładowej cięciwy 150 mm, odpowiada prędkości 4m/sek, troczę mało jak dla takiego modelu. Nie mniej wydaję się , że 2-3 stopnie kąta natarcia o których piszesz, to rozsądny przedział. Jak wynika z w/w wykresu, najkorzystniejszy stosunek Cz/Cx, jest dla kąta nieco ponad 2 stopnie. Powyżej 4 stopni wsp. oporu Cx, dosyć szybko wzrasta. PP
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.