Skocz do zawartości

PZL P23 Karaś


koko216

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No dziękuję za poparcie ale do oblotu jeszcze kawałek czasu będzie..:) ale jak już będzie to napewno dam znać :D. A co do latania na lotnisku to nie mam pojęcia co się tam dzieje ,gdyż ja latam na swojej łące w miejscowości Kleszczówka.

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Witam.

 

Ostatnio zacząłem się zastanawiać co zrobić z wnętrzem modelu.

Miałem zamiar dokleić brakujące imitacje podłużnic z listewek balsowych ale okazało się że podłużnice w modelu są rozmieszczone inaczej niż w oryginale. To samo dotyczy niektórych wręg. I teraz mam pytanie do wszystkich: Co zrobić z tym fantem?

 

Pozdrawiam,Piotr

Opublikowano

hmm... wystylizować według stylu z wnętrza dużego karasia tzn np w wręgach jak miał ażurowane okrągłe otwory to to przenieść do modelu to o takie coś mi chodzi ale to przykład przykładowy bo można za bardzo osłabić itd itp :wink:

 

Jak ktoś obeznany to pozna że wręga przesunięta a jak nie i nie dowie się od autora to wrażenie pozostanie :mrgreen:

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam wszystkich.

 

Zastanawiam się ostatnio nad rozmieszczeniem wyposażenia i wychodzi na to że wszystkie serva pomijając gaz muszą znajdować się w kabinie pomiędzy dzwigarami. A sytuacja wygląda tak:

Dołączona grafika

A co do sterowania lotek to wygląda to tak:

Dołączona grafika

więc trzeba zapodać popychacze i podłączyć się do serv w kadłubie.

Chyba będzie dobrze...

 

Pozdrawiam, Piotr

Opublikowano

A może warto serwa lotek i klap jeśli są , przenieść do skrzydeł.Będzie wygodniej przy składaniu i rozkładaniu modelu .

Nie wiem na jakim radiu latasz , pamiętaj ze blacha i 2,4GHz się nie lubią.

Opublikowano

Napęd klap jest za pośrednictwem tej srebrnej rurki widocznej na zdjęciu. Łączy się ona z klapami za pośrednictwem szybkozłączek, klapy są sprzężone. A co do lotek to nie ma sensu przerabiać gotowych napędów. Z aparaturą nie będzie problemów MC-14 jest chyba na 35 mHz

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Witam po długiej nieobecności na forum. Niestety będę musiał niektórych zmartwić gdyż model karasia będzie ostatecznie ukończony jako model statyczny. Doszliśmy bowiem do wniosku iż blacha którą oklejony jest model jest bardzo delikatna i znać na niej każde najmniejsze puknięcie, a model jest na tyle pracochłonny że szkoda by go było poobijać.

Przepraszam wszystkich za wprowadzenie w błąd i pozdrawiam.

Opublikowano

To naprawdę cholernie cienka jeszcze raz szkoda ale i tak czekam na dalsze zdjęcia no bo w końcu ma być dokończony tylko "na półeczkę" :devil:

  • 4 lata później...
Opublikowano

Witam wszystkich po długiej nieobecności. Model został ukończony jako statyczny i jest obecnie eksponatem w MSP w Dęblinie.

post-3572-0-22926300-1419328967_thumb.jpg

Opublikowano

Miałem przyjemność zobaczyć ten model z bliska tuż przed wigilią w hangarze Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Zatkało mnie z wrażenia, podziwiałem go przez długi czas. Chylę czoło przed kunsztem z jakim model Panowie wykonali. Jest niewielki i trzeba go oglądać naprawdę z bliska aby zauważyć szczegóły i detale i pietyzm z jakim zostały wykonane. Zapewne zajęło to bardzo wiele czasu bo po prostu widok tego modelu, mnie - modelarza po prostu poraził  (oczywiście w pozytywnym znaczeniu). Gratuluję Kolegom tego cuda. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się budując swoje modele,  przynajmniej zbliżyć do jakości z jaką jest Karaś wykonany.  Ponieważ będę robił Łosia latającego  to zapewne nie będzie nawet półmakieta, ale Adam W. namawiał mnie na zrobienie jednak makiety i jeśli z Tomkiem podejmiemy się takiego wyzwania to na pewno poprosimy zarówno Adama jak i Piotra o pomoc. 

Chciałbym aby wszyscy zobaczyli ten model Karasia i docenili jego piękno. Jeszcze raz gratuluję takiego wspaniałego dzieła.

Opublikowano

Piotr -  model pochłonął bardzo dużo czasu, nawet nie jestem w stanie powiedzieć ile :P. Zamiar był taki żeby na podstawie zdjęć i rysunków stworzyć model jak najbardziej zbliżony do oryginału - na ile się to udało nie wiem, pozostawiam to ocenie forumowiczów. Zewnętrznie wyszło nieźle jednak naglący czas nie pozwolił nam na pełne odtworzenie wnętrza i wszystkich szczegółów (a analizując dokładnie zdjęcia jest ich naprawdę duuuużo) i niestety świeci ono pustkami, no ale cóż model musiał być zrobiony do końca roku no i niestety mimo ogromnego nakładu pracy czasu zabrakło. Niemniej jednak model będzie stał w gablocie i mam nadzieję, że brak szczegółów wnętrza nie będzie zbytnio rzutował na wygląd całości. Na prośbę Jacka zamieszczam kilka zdjęć, które udało mi się zrobić w trakcie budowy.  

 

Oczywiście model był robiony razem z ojcem Mirosławem , który "wyrzeźbił" min. piękne śmigło, silnik, karabiny i tym podobne elementy   :)

post-3572-0-43850300-1419714675_thumb.jpg

post-3572-0-37846400-1419714692_thumb.jpg

post-3572-0-72004200-1419714703_thumb.jpg

post-3572-0-28344200-1419714717_thumb.jpg

post-3572-0-58869600-1419714729_thumb.jpg

post-3572-0-67099000-1419714742_thumb.jpg

post-3572-0-14992400-1419714755_thumb.jpg

post-3572-0-34379500-1419714767_thumb.jpg

post-3572-0-23291700-1419714785_thumb.jpg

post-3572-0-13837700-1419714796_thumb.jpg

post-3572-0-29560700-1419714822_thumb.jpg

post-3572-0-28944700-1419714841_thumb.jpg

Opublikowano

Piotrze, nie miałem ani wiedzy ani czasu aby zauważyć, że brakuje jakichś szczegółów brakujących w tej makiecie. Ale to głównie efekt tego, że zatkało mnie po prostu to co zobaczyłem. Myślę, że to już mistrzowski poziom wykonania, niezależnie od tego czy brakuje jakichś elementów czy nie. Jeśli praca nad nim zajęła Wam kilka lat to tym bardziej wyrazy szacunku składam Tobie i Twojemu  Tacie. Jacek Z. pokazywał mi już wcześniej kikla fotografii ale efekt końcowy jest wręcz bajeczny. 

Nie chcę tylko rozpływać się w ochach i achach ale naprawdę rzadko jest okazja zobaczyć taki poziom wykonania. 

Życzę wszystkim kolegom modelarzom aby mieli okazję zobaczyć Karasia  i tak jak ja zachwycic się nim. Poza tym jest jeszcze na ekspozycji piękna P-11ka!?   Mam nadzieję, ze zobaczymy się i poznamy w styczniu kiedy to modele zostana przyjęte do muzeum. 

Pozdrawiam

Piotr

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.