Pablo621 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 witam kolegów, mam takie pytanie/problem: mianowicie podczas ładowania mój lipolek robi się zimny. To normalne, czy raczej coś jest nie tak? jak latam na nim, to wszystko ok, po locie jest ciepły. Przed ładowaniem zawsze wychładzam, tak jak jest w instrukcji. odbyłem na nim już 40 lotów Big Lamą a zjawisko to zauważyłem po jakichś 15 ładowaniach. To mój pierwszy taki przypadek, wcześniej raczej musiałem uważać zeby się nie robiły gorące(miałem ni mh) proszę o rade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawko_k Opublikowano 16 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 podczas przepływu prądu na wewnętrznej rezystancji ogniw wydziela się moc. im większy prąd tym większa moc stąd grzanie podczas pracy. ładuje się przeważnie prądem zdecydowanie mniejszym niż rozładowuje stą jest zimny. nic tylko się cieszyć. jak zacznie ci się podczas ładowania grzać to wtedy zacznij się martwić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo621 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 no tak, tylko że zimny to nie w temperaturze pokojowej, tylko jak bym trzymał w ręce metalowy klucz przyniesiony z dworu, no nie wiem do czego to porównać... moze bardziej jak duży kawałek szynki wyjętej z lodówki... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 Witam No i czemu tu się dziwić. Na dworze jest temeratura np. -5°C a odczuwalna ok. -8°C, -10°C. Przy pierwszym kontakcie naszego ciała z przedmiotem lub otoczeniem o innej temperaturze jak ta, którą posiada nasze ciało lub ta, w której przebywamy różnica wydaje się dużo większa. Podobnie jest na basenie. Woda ma temperaturę ok. 20°C, gdy do niej wchodzimy wydaje się dużo chłodniejsza, ale już po przepłynięciu np. 25m zdaje się być całkiem przyjemna. Różnica między temperaturą przedmiotów znajdujących się w domu a temperaturą naszego ciała to całe 17°C i jest to bardzo dużo. Wyobraź sobie temperaturę powietrza +36°C w cieniu (tylko 16°C więcej jak masz teraz w domu). Narzekamy na upał, odczuwamy dyskomfort, a powinniśmy czuć pełen luz, bo i tak jest to o 0,5°C mniej jak ma nasze ciało. Jeżeli pakiet w trakcie ładowania się nie grzeje to tylko się cieszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo621 Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Cześć. Problem powraca. Wylatałem 84 pakiety i podczas ładowania (po 2, 2,5 h) oprócz tego że pakiet jest ZIMNY to pojawiają się na nim krople czegoś. Chyba woda, bo nie pachnie i nie ma koloru, poza tym nie drażni skóry. Druga sprawa jest taka, że pakiet robi się coraz cięższy. Tzn na początku ważył 63g. Jak ważę go teraz to na tej samej wadze pokazuje mi 71g Niewielka różnica, ale tak chyba nie powinno być. Może to niedokładność wagi, sam już nie wiem, ale ona ma dokładność niby 2g... Bezpieczne jest dalsze używanie tego pakietu? Nie jest spuchnięty, zawsze przed ładowaniem stygnie, jak nie używam, to trzymam w lodówce (za radą forumowiczów) nie rzucam. W powietrzu wytrzymuje 10-13min. ogólnie wydaje się w porządku :shock: A jednak coś nie gra... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RomanJ4 Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Jak robi się zimny to skrapla się na nim para wodna, stad pewnie przyrost masy (pewno między poszczególnymi celami się zbiera ). Jest to dość dziwne zjawisko, bo niezależnie czy cele są rozładowywane czy ładowane powinno się wydzielać ciepło, a nie je pobierać z otoczenia. Może kolega mimowolnie stał się posiadaczem nowego rodzaju elektrochemicznej lodówki :!: :?: Opatentować i... kasa leci :wink: A tak na poważnie, to przydałoby się zmierzyć temperaturę przed ładowaniem i w trakcie, z różnymi prądami - ciekawe czy temperatura zależy od prądu ładowania. Sam jestem ciekaw.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Problem powracaproblem? co zimo w w domu się robi? :mrgreen: Bezpieczne jest dalsze używanie tego pakietu? powinieneś go czym prędzej komuś oddać, na przykład mnie :twisted: a może ktoś Ci zamiast ogniwa li-po sprzedał ogniwo peltiera? :wink: a tak na poważnie to zajmij się lataniem a nie szukaniem problemów, na temat lipoli chyba wystarczająco dużo zostało napisane na forum i tego się trzymaj, a pojęcie "zimny" jakoś do mnie nie przemawia. A kropelki wody - skoro trzymasz lipole w lodówce to chyba normalne że po wyjęciu pokrywają się "rosą". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
puciu16 Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Rzeczywiście dziwna sprawa wiem że jak się robi "regenerację" li-pola to wkłada się go do zamrażarki owiniętego gazetą żeby wybrać z niego wodę. W tym przypadku dosyć to dziwne zjawisko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.