Skocz do zawartości

Akrobat Rapsody


woj-tech

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Włodek Ulas, woj-tech, jeśli chodzi o mocowanie motorka to ja proponowałbym kawałek blachy stalowej 3mm z nagwintowanymi otworkami, po drugiej stronie łoża (w stosunku do silniczka) - przecież jego konsolki posiadają wystarczacą powierzchnię i stosowanie podkładek według mnie nie ma sensu....

Ale ta blaszka powinna być do łoża przykręcona najlepiej dwoma drewnowkrętami i przyklejona wtedy montaż jest łatwy i pewny. Oczywiście to co zastosował Wojtek też z pewnością zda egzamin - tylko po co te podkładki???

A tak przy okazji dla F2B mam taki motorek

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3800

kto zgadnie co to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

A tak przy okazji dla F2B mam taki motorek

 

Ten MVVS to pewnie egzemplarz kolekcjonerski?

 

Ostatnio spowolniły się prace nad modelem. Powstała maska silnika i spód kadłuba. Trzeba będzie trochę przyspieszyć .

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

 

Edit:

04.03.2010

Dzisiaj złożyłem wszystko (na razie prowizorycznie) w całość żeby zobaczyć jak się prezentuje. Waga 750g.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

woj-tech, motorek praewiduję jak na razie (dzieci rosną) do delów kolekcjonerskich (w przyszłości się okaże).

Co do Waszego nowego modelu to bardzo podoba mi się jego wykonanie, mam nadzieję, że i w powietrzu będzie się dobrze sprawował. Trzymam kciuki. I do zobaczenia na zawodach!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Gdybyś dorobił do statecznika poziomego takie końcówki jak w skrzydle, to wizualnie stanowiłoby to całość, a tak to trochę wygląda jakby stateczniki były od innego modelu. To są oczywiście względy czysto wizualne i nie wpłyną zapewne na właściwości lotne, ale może warto? Tylko nie wiem czy będzie Ci się chciało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie zmiana końcówek statecznika ujednoliciłaby wygląd modelu. Przed przystąpieniem do budowy przeglądałem trochę zdjęć oryginału i jakoś nie zwróciłem na to uwagi więc aż tak bardzo nie rzuca się w oczy. W tej chwili jest już za późno bo budowa trochę poszła do przodu. Na dniach wrzucę kilka fotek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz w tym modelu dosyć długi przód. Jeśli będziesz stosował do napędu MVVS-a ( to są dosyć ciężkawe silniki ) i to , że oszczędziłeś trochę wagi na usterzeniu, a nie ulżyłeś nic na przodzie - możesz mieć problemy z wyważeniem. Swego czasu "przerabiałem" to w swoich modelach. Z tym że mój MVVS był z bocznym wydechem i ciężar tłumika był obok silnika co dodatkowo dociążało przód. Jak to jest w Twoim modelu? Sądząc po wyciętej wrędze pewnie masz silnik z tylnym wydechem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik jest z tylnym wydechem i na razie wyważenie wygląda tak że w obecnym stanie z zamontowanym silnikiem środek ciężkości wypada w połowie cięciwy płata. Dojdzie jeszcze parę części na przodzie więc może być różnie. Trudno, najwyżej będę musiał trochę dociążyć tył.

Pokrycie wykonane jest folią Oracover standart. Kadłub miałem pokryć japonką a potem malować ale żeby było szybciej postanowiłem pokryć go też folią. Jeszcze takiej operacji na kadłubie nie robiłem więc sam jestem ciekaw jak to mi wyjdzie. Wnętrze komory silnika tylko pomaluje lakierem żeby zabezpieczyć przed paliwem.

 

Tak przedstawia się model obecnie:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja pierwsza koncepcja z papierem japońskim była lepsza, ale skoro chcesz użyć do pokrycia folii, to zakup specyfik o nazwie Balsalock. To jest wodny klej , który dodatkowo wzmacnia przyleganie folii do konstrukcji balsowej. Z doświadczenia wiem, że w przypadku latania "spalinką", folia pod wpływem oleju i temperatury od silnika potrafi się odklejać po jakimś czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Operacja oklejania kadłuba została zakończona. Jednak normalne żelazko do tego celu jest za duże i pracuje się niewygodnie. Następnym razem trzeba będzie zainwestować w specjalistyczny sprzęt. Jak na pierwszy raz poszło nieźle, chociaż pokryć osłonę silnika jednym kawałkiem foli trzeba było się trochę nagimnastykować. Jeszcze zostały do zrobienia ozdóbki które zrobię z foli ORACAL. Kabina zrobiona z balsy i pomalowana. Waga tego co na zdjęciach 1000g.

Tak prezentuje się na dzisiaj:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na drugi raz radzę skorzystać z opalarki przy takich kształtach. Delikatnie naciągasz folię na balsę i podgrzewasz, opalarka wyrówna ci wszystkie fałdy i bąble. Co do robótki jaką wykonałeś to naprawdę jestem pełen podziwu:p Mam nadzieję ,że będzie okazja zobaczyć ten model w Żyrardowie bądź Częstochowie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za pochwały. Co do użycia opalarki to faktycznie było by łatwiej, że też sam na to nie wpadłem. :oops: Uczestnictwo na zawodach w Żyrardowie mamy oczywiście zaplanowane. W międzyczasie docieramy silnik i tak mocno spasowanego jeszcze nie spotkałem. Aż żal było nim kręcić takie wydawał jęki. Tutaj można to zobaczyć i posłuchać.Teraz po wypaleni prawie dwóch litrów paliwa zapala od dotknięcia rozrusznikiem ale nadal jeszcze jest wyczuwalny opór w górnym punkcie zwrotnym tłoka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajżyj do mojego albumu :oops:

Widać model z historią ale wystarczy troszkę pracy i można latać. Nie czaruj tylko się bierz do roboty :lol:.

U mnie model gotowy do lotów tylko ostatnio pogoda zdecydowanie nie sprzyja. Ostateczna waga modelu to 1650g więc jest super. Wyważenie również idealnie się wpasowało gdyż jest przesunięte do tyłu ok. 2-3 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.