Skocz do zawartości

Zlosliwy laptop lub pendriv


rapier

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z laptopem

Co jakis czas jak wkladam pendriva to laptop sie wylacza. Dzieje sie to momentalnie ( jakby wylaczyc zasilanie )

Po czyms takim nie chce sie uruchomic. Dopiero odlaczenie od zasilania i wyjecie i ponowne wlozenie bateri pozwala na uruchomienie.

Co z tym zrobic sie da????

Sytuacje dzieje sie z roznymi pendrivami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie uszkodzone gniazdo USB - gniazdo ponieważ twierdzisz że dzieje się to z różnymi urządzeniami podłączanymi do USB. Dochodzi do zwarcia, przebicia, w momencie "mechanicznego" poruszenia gniazdem. Pytanie - czy dzieje się tak tylko z jednym gniazdem czy ze wszystkimi?

 

Kilka dni temu przechodziłem podobną sytuację (identyczne zachowanie laptopa), w moim przypadku uszkodzony był kabel myszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to samo się dzieje na samej baterii ?

Jak tak to wymiana zasilacza raczej niewiele da.

Zasilacz laptopowy czy bateria daje jedno napięcie, za to w środku laptopa jest elektronika, która to rozkłada na kilka różnych napięć potrzebnych do różnych linii zasilających. Jakieś przetwornice, stabilizatory i inne takie. Jak tam coś zdechło, to bez lutownicy się nie obejdzie.

 

Naprawiałem już laptopa - miałem problemy z zasilaniem/ładowaniem. Wystarczyło poprawić zimny lut na gnieździe zasilania (popękał od użytkowania) i lapek żyje do dziś. Może masz podobny problem z gniazdem USB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z laptopem

Dopiero odlaczenie od zasilania i wyjecie i ponowne wlozenie bateri pozwala na uruchomienie.

Co z tym zrobic sie da????

 

Mój laptop dostał alergii na swój akumulator. Pewnego dnia zaczła straszliwie mulić, ruch myszką skutkował poruszenie kursora po ok. 15 - 20 sek. Wielokrotnie skanowałem kompa antywirusem, próbowałem diagnostyki systemu wszystko na nic. Gdy chciałem wyłączyć czekałem kilkanaście minut, gdy moja cierpliwość się skończyła wyciągnęłem akumulator.

Później uruchomiłem laptopa bez akumulatora prosto z sieci i o dziwo zaczął działać płynnie.

Akumulator odłożyłem na półkę, po ok. miesiącu przypomniałem sobie o nim załadowałem do laptopa i wszystko było ok. tyle, że nie do końca. Akumulator rozładował się na amen i nie chce się naładować. Taki z niego teraz pożytek, że laptop się nie kiwa bo brakowało jednej nózki, która była na obudowie akum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.