ertman_176 Opublikowano 10 Lutego 2010 Opublikowano 10 Lutego 2010 Nie kombinuje, podążam za ST. Jest tam piękne zdjęcie wicherka z powiększonymi skrzydłami :wink: W sumie to nie widziałem dawno takiego modelu ... Ale zgodzę się że w waszych warunkach należałoby upchnąć silnik :wink:
awot Opublikowano 15 Lutego 2010 Autor Opublikowano 15 Lutego 2010 Witam w dalszej części relacji. Pływaki chwilowo poszły w odstawkę i zabraliśmy się za kadłub i skrzydła. A wyszło nam tak:
Callab Opublikowano 15 Lutego 2010 Opublikowano 15 Lutego 2010 Super. Jeżeli mogę coś zasugerować: - Jeżeli skrzydła mają być mocowane na kołki to proponuję zmienić to rozwiązanie na pręty stalowe, wkładane w mosiężne rurki wklejone pomiędzy pierwszym a drugim żebrem. Tak proponował autor projektu w którymś z kolei opisie budowy. - Widzę, że przewidujesz lotki. W tym modelu nie są konieczne. Z tego co wiem to mogą nawet być nieskuteczne czy wręcz przeszkadzać w locie. Dla skrzydeł z lotkami trzeba by było zmienić profil. - Wznios proponuję dać ok. 4st. - czyli mniejszy niż w oryginalnych planach.
Slawek_9000 Opublikowano 15 Lutego 2010 Opublikowano 15 Lutego 2010 ta kratownica kadłuba na pewno jest wg planów?? mnie się widzi że co druga listewka jest tam zupełnie niepotrzebna,przykładowo /|\ w takim układzie ten element "|" jest zupełnie niepotrzebny, a i ilość poprzeczek na górnej kratownicy powala. Bardziej przydałyby się ukośne krzyżulce na górnej i dolnej poziomej kratownicy, choć wg planów Mistrza ich tam nie było, co usztywni ogon na skręcanie i zwiększy precyzję sterowania. Lotki jak kolega wspomniał nie do tego profilu.
awot Opublikowano 15 Lutego 2010 Autor Opublikowano 15 Lutego 2010 Dzięki za uwagi. Co do lotek to jednak zrobię je mimo tego nietypowego zachowania w tym profilu. Ciekaw jestem jak to będzie się zachowywać (najwyżej ustawię odwrotne działanie serwa ). W przyszłości planuję budowę drugiego kompletu skrzydeł, już z innym profilem. A jeśli chodzi o pionowe rozpórki w kratownicy to wszystko jest tak jak MISTRZ przykazał, zalecał ich stosowanie w wersji 25 i 50. Wznios skrzydeł został zmniejszony o połowę w stosunku do planów.
awot Opublikowano 16 Lutego 2010 Autor Opublikowano 16 Lutego 2010 Dziś kolejna seria zdjęć z budowy. Tym razem dziób w wersji szybowcowej (będzie zamienny z zespołem silnikowym) oraz statecznik pionowy i poziomy. Kontrola jakości w wykonaniu Pinokia
Łukasz K. Opublikowano 16 Lutego 2010 Opublikowano 16 Lutego 2010 Coś ten pinokio kłamie bo taki długi nos ma :)Chyba mówi że brzydki,a w rzeczywistości jest piękny Powodzenia w dalszej budowie
ryukishin Opublikowano 16 Lutego 2010 Opublikowano 16 Lutego 2010 Ładny Wicherek, kiedyś budowałem też wersję 25 jedak budowa nie dobiegła końca - kadłub spadł z pewnej wysokości na podłogę i cała kratownica się rozsypała na kawałki- nie wiem jak ja to skleiłem, ale chyba przesadziłem ze zbyt ubogą ilością kleju albo był po terminie (wikol), to mnie zniechęciło :? W Twoim modelu półka pod serwa leży jakoś dziwnie pod kątem, powinna być równoległa do osi kadłuba i leżeć na osi.
awot Opublikowano 16 Lutego 2010 Autor Opublikowano 16 Lutego 2010 Półka leży ukośnie bo opiera się o sklejkowe boki kadłuba. Stery będą napędzane cięgnami w pancerzach więc nie robi to chyba wielkiej różnicy (mam nadzieję).
ryukishin Opublikowano 17 Lutego 2010 Opublikowano 17 Lutego 2010 Jeśli tak to w tym typie modelu większego znaczenia mieć to raczej nie będzie, tak jak piszesz... ale wiadomo, większe tarcie w cięgnach to większe straty energii. Planujesz dostęp do serw po oklejeniu ?
karlem Opublikowano 17 Lutego 2010 Opublikowano 17 Lutego 2010 Sugeruję zastosowanie popychaczy, a nie bowdenów.
awot Opublikowano 17 Lutego 2010 Autor Opublikowano 17 Lutego 2010 Niestety nie będzie popychaczy tylko bowdeny. Już je kupiłem i chce sprawdzić jak to działa. Do serw będę miał dostęp z góry przez otwieraną pokrywę. A teraz kolejna porcja zdjęć. Tym razem przyszła pora na skrzydła, mocowanie serw, lotki i oklejenie na razie dolnych powierzchni. Tak to wygląda:
utopia Opublikowano 17 Lutego 2010 Opublikowano 17 Lutego 2010 Jeśli dajesz bowdeny to koniecznie osłona musi być przyklejona tak by podczas wychylania steru nie mogła się wyginać. jak tego nie zrobisz możesz kompletnie stracić panowanie nad modelem . Moim zdaniem lotki przy tak wielkim wzniosie będą miały słabe działanie
awot Opublikowano 17 Lutego 2010 Autor Opublikowano 17 Lutego 2010 Wznios skrzydeł jest zmniejszony o połowę w stosunku do oryginału. Może więc nie będzie tak źle z tymi lotkami.
Łukasz K. Opublikowano 17 Lutego 2010 Opublikowano 17 Lutego 2010 Ty może oklejałeś tą folią?Bo jeżeli tak to całkiem ok wyszło,gdyż jest to srebna folia,którą bardzo trudno okleić ładnie
awot Opublikowano 17 Lutego 2010 Autor Opublikowano 17 Lutego 2010 Skrzydło jest oklejone folią i nie było z tym żadnego problemu. Robiło się w zasadzie samo. Aż sam się zdziwiłem bo to mój pierwszy raz z tą technologią.
awot Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Opublikowano 21 Lutego 2010 Pora odświeżyć relację. Przyszła pora na oklejenie górnej powierzchni skrzydła. Przed naprężeniem folii wygląda to mało atrakcyjnie. ale dzięki żelazku do pracowania krawatów skrzydło zaczyna jakoś wyglądać: Stateczniki też już oklejone A tu widać fragment mechanizmu sterowania kółkiem ogonowym do którego dostęp mam po zdemontowaniu statecznika poziomego.
ertman_176 Opublikowano 21 Lutego 2010 Opublikowano 21 Lutego 2010 Dlaczego zrezygnowałeś z płetwy :?: Czy zamiast plastikowych snapów nie lepiej było wygiąć Z i dać baryłke :?:
awot Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Opublikowano 21 Lutego 2010 Zrezygnowałem z płetwy bo nie chciałem żeby model tarł o glebę jakimś elementem. W prawdziwych szybowcach też wolałem te z kółkiem ogonowym (JUNIOR) od tych z płozą (PIRAT). A co do snapów to zrobiłem tak bo jestem laikiem i taie rozwiązania mi doradzono. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.