Spalinowy motoszybowiec

[Jedrula]

Jako, że łącze swoje dwie pasje (modelarstwo i kombinatorstwo) ;D siedząc w domu na chorobowym :cry: wykombinowałem inny napęd w swoim dwu metrowym motoszybowcu. Napęd tworzy silnik Cox 0,8 ze śmigłem 6x3 i teraz pojawia się pytanie czy ten silniczek uciągnie to latadło (w modelu są dwa serwa klasy mikro).

Wygląda to tak.

 

 

 

 

 

[jary14]

Wygląda to tak.

Odważnie powiedziane...

 

A jaka waga ?

[Konrad]

Uciągnie bez problemu,troszkę to zajmie zanim wyholujesz go na jakąś wysokość,ale u mnie identyczny Coxik napędzał szybowca Graupner Hi-fly o rozpietosci 2,3m-na rzęsach ale dawał radę,model ważył 1,5kg.Proponowałbym Ci smigiełko APC 6x3 i paliwko 25-30% nitro-wtedy to już dość sensownie ciagnie-diabelne 260g ciągu :mrgreen:

[Jedrula]

Masę podam jutro.

 

PS.Wiem, że on najpiękniejszy nie jest.

[instruktor]

Jedrula najlepiej zrobisz jak tego żdżora poprostu zutylizujesz :twisted: Ten Cox-ik przy tym czymś wygląda jak róża przy starym wyliniałym korzuchu,a i kołpak lekko na wyrost

[Gość Jerzy Markiton]

Gdyby ten Cox miał zęby, to sam wgryzł by się pod podłogę.... Ze wstydu, w czym mu przyszło robić !

- Jurek

[Wiesiek]

Masę podam jutro.

Koniecznie i wiecej fotek : :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

[Jedrula]

Maszkaron ma masę 500g ze wszystkim i przechodzi odnawianie , skrzydła pokrywam od spodu koveralem tylko nie wiem czy na górze zostawić japonkę czy może pokryć czyś innym. Na życzenie więcej fotek.

 

 

[Tomisław Piotr]

Od góry przykryj gazetą.

[Łukasz K.]

Od góry przykryj gazetą.

 

Polej benzyną i podpal

[bubu2]

Gdybyś zrobił parę dziur w skrzydle, pasowało by do kadłuba.

[Artur z kołobrzegu]

Uśmiałem się XD ale jesteście okrutni

[Konrad]

Łoo jezu.......szkoda Coxa na ten "kadłub" i ewidentnie szkoda kleju,nitrocellonu i japonki na te skrzydła.....polej to coś benzyną i podpal z łaski swojej żebyśmy nie musieli na to patrzeć.....

EDIT-Tomisław Piotr-po co ma przykryć gazetą z góry,przecież nie tak się ognisko rozpala gazete powinien podłozyć od dołu,przy okazji przygotowałbym ketchup i kiełbaski

[robraf]

albo usuń temat a przede wszystkim zdjecia

[Wojciech Wiatr]

:shock: Modelarstwo i to coś co kiedyś było kadłubem nie mają raczej nic ze sobą wspólnego, może by tak "pokombinować" z nowym, innym kadłubem bo ten na zdjęciach powinien powędrować tam skąd go wyjąłeś (kosz). Poszukaj w okolicy jakiegoś doświadczonego modelarza, na pewno Ci pomoże i bardzo proszę nie wstawiaj więcej zdjęć tego czegoś bo nie tylko ja ale parę innych osób może mieć koszmary :crazy:

[Jedrula]

Od góry przykryj gazetą.

Polej benzyną i podpal

Gdybyś zrobił parę dziur w skrzydle, pasowało by do kadłuba.

Łoo jezu.......szkoda Coxa na ten "kadłub" i ewidentnie szkoda kleju,nitrocellonu i japonki na te skrzydła.....polej to coś benzyną i podpal z łaski swojej żebyśmy nie musieli na to patrzeć.....

EDIT-Tomisław Piotr-po co ma przykryć gazetą z góry,przecież nie tak się ognisko rozpala gazete powinien podłozyć od dołu,przy okazji przygotowałbym ketchup i kiełbaski

albo usuń temat a przede wszystkim zdjecia

Modelarstwo i to coś co kiedyś było kadłubem nie mają raczej nic ze sobą wspólnego, może by tak "pokombinować" z nowym, innym kadłubem bo ten na zdjęciach powinien powędrować tam skąd go wyjąłeś (kosz). Poszukaj w okolicy jakiegoś doświadczonego modelarza, na pewno Ci pomoże i bardzo proszę nie wstawiaj więcej zdjęć tego czegoś bo nie tylko ja ale parę innych osób może mieć koszmary :crazy:

Kadłub uznał to za komplementy. xD xD xD xD

 

A tak na serio mnie samemu niezbyt podoba się ten model wygląda tak dla tego że swoje pierwsze loty odbywałem tym modele. Z wyglądy jest okropny, ale w konstrukcji nie zniszczalny przeżył 5 razy pikę z 60m na pole kapusty i jedyna naprawą było poprawienie skrzydeł, które przekrzywiły się.

[Barlu]

i jedyna naprawą było poprawienie skrzydeł, które przekrzywiły się.

 

Widać. Popękany, wyszczerbiony, zniszczony...

 

Skrzydła też są w stanie kiepskim.

 

A cox, na rzęsach, jakoś wyciągniesz. Ale będzie to jednorazowy wywóz, trwający dłużej niż strzał z holu gumowego, a silnik+paliwo jeszcze swoje ważą.

 

Ogółem, odpuściłbym :faja:

 

ps. Kołpak za duży, na dodatek strasznie wysunąłeś silnik przed dziób :roll:

[Jedrula]

Zobaczę może prze rzucę się na coś innego :?: z Coxem a motoszybowiec zostawię na elektryka.

[Konrad]

Jak już jesteś tak uparty aby tym leciec to wystrzel go z gumy i z lądowaniem celuj w najbliższe wysypisko śmieci.A na Coxika możesz sobie zrobić Wicherka 10RC,lub w dużo prostszej wersji(na 3-4 godziny roboty)depronowo-sosnowego BASIC-a(znajdź na forum Alex RC temat "tanio taniej najtaniej")

[Jedrula]

Na wysypisko na pewno nim nie polecę lata za ładnie aby go wyrzucać.