bzik4 Opublikowano 16 Lutego 2010 Opublikowano 16 Lutego 2010 Dostałem od kolegi mocno zaniedbany silniczek Rduga 7 i zgodnie z moim zwyczajem postanowiłem sobie nim popierdzieć w imadle. Po wyczyszczeniu acetonem z pozostawionego na i w silniku starego oleju rycynowego udało się zakręcić wałem po dokładniejszych oględzinach okazało się że złamana jest iglica razem z elementem ją mocującym niestety mimo poszukiwań nie udało mi się tego elementu dokupić więc kombinując dorobiłem coś w zamian. Silnik nie posiadał świecy, więc kupiłem w najbliższym sklepie taką , najtańszą oraz paliwo takie . Nalałem odrobinę paliwa do gardzieli gaźnika, podłączyłem ogniwo do świecy i uderzyłem dwa razy palcem w śmigło i :shock: zaskoczył zawył i zagasł :jupi: . Czym prędzej napełniłem zbiornik paliwem, i kolejna próba odpalenia - niestety bez rezultatów :? dopiero po zastosowaniu wiertarki zaczął zapalać. Po kilkunastu próbach udało mi się tak ustawić gaźnik że silnik zapala od palca ale pracuje tylko w zakresie do 1/2 obrotu przepustnicy jak więcej dodam gazu to silnik zaczyna dymić i po sekundzie gaśnie, dzieje się tak nawet wówczas gdy pozostawiam zasilanie dla świecy. Co może być przyczyną takiego zachowania silnika? Świeca, gaźnik, paliwo, a może za małe śmigło (Kawan 10x4). Wszelkie sugestie mile widziane :roll: Tak wygląda moja hamownia EDIT dlaczego kupiłem świecę i paliwo samochodowe - bo sklep samochodowy mam pod ręką kolejne edit wrzuciłem film
Gość Anonymous Opublikowano 16 Lutego 2010 Opublikowano 16 Lutego 2010 To nie jest paliwo dla tego motorka!!! Zwykła zupa - czyli 20 % rycyny bez nitro!!!! I powinno być ok....
Jedrula Opublikowano 17 Lutego 2010 Opublikowano 17 Lutego 2010 Ne wiem czy to prawda :?: ale słyszałem, że silniki lotnicze nie chcą pracować z świecami samochodowymi. PS. Jeśli zasłyszałem głupoty proszę poprawić :!:
bzik4 Opublikowano 19 Lutego 2010 Autor Opublikowano 19 Lutego 2010 Paweł Praus, a mógłbyś mi wyjaśnić dlaczego tak się dzieje na paliwie z nitrem? Czy to przez wcześniejszy zapłon, a może temperatura spalania, czy też zupełnie coś innego?
Gość Anonymous Opublikowano 19 Lutego 2010 Opublikowano 19 Lutego 2010 Oleju za mało i nie takiego (tu chyba masz syntetyk) nitra za dużo powinno być 0%. Inny stopień sprężania, inne materiały, inna konstrukcja... Kup sobie taką książkę i poczytaj...
Gmeracz Opublikowano 19 Lutego 2010 Opublikowano 19 Lutego 2010 Bzik, Radugi to była mordęga. Ustawienie tego ustrojstwa graniczyło z cudem, dlatego kiedyś stosowaliśmy gaźniki z silników Webry, albo samoróbki toczone z alu. Najprostszą przeróbką było przetoczenie stożka wlotowego na kształt bardziej opływowy wewnątrz, aby poprawić przepływ powietrza. Do tego nowy rozpylacz z dwoma igłami (obr. średnie i ogólne) i dopiero to cholerstwo działało. Owszem, małą poprawę można uzyskać zmieniając ciepłotę świecy, ale to za mało. No i miały taką kompresję, że niejeden palec był pocięty w rękawiczce Nitrometan jako dodatek paliwowy powoduje, że silnik pracuje równomiernie w całym zakresie obrotów. Ubocznym efektem jest silne dymienie. Paliwo z olejem syntetycznym jest lepsze od rycyny, bo poprawia smarowanie i chłodzenie silnika, nie brudzi tak modelu i mniej śmierdzi, ale moim zdaniem będziesz miał z tym silnikiem problem właśnie z powodu gaźnika, a nie paliwka.
karlem Opublikowano 20 Lutego 2010 Opublikowano 20 Lutego 2010 ...Paliwo z olejem syntetycznym jest lepsze od rycyny, bo poprawia smarowanie i chłodzenie silnika... Tu mam wątpliwości, bo właśnie rycyna dobrze chłodzi...
radek872 Opublikowano 20 Lutego 2010 Opublikowano 20 Lutego 2010 Chłopie daj sobie spokój z tym silnikiem tego nawet Chuck Norris nie wyreguluje z tym gaznikiem.Nie bądz złosliwy i nie sprzedawał go dalej zostaw gdzies w szafie niech nabiera watosci.
Gmeracz Opublikowano 20 Lutego 2010 Opublikowano 20 Lutego 2010 ...Paliwo z olejem syntetycznym jest lepsze od rycyny, bo poprawia smarowanie i chłodzenie silnika... Tu mam wątpliwości, bo właśnie rycyna dobrze chłodzi... Masz rację, rycyna też dobrze chłodzi, ale od jej czasów opracowano już lepsze syntetyki niż kiedyś. Nie wyobrażam sobie teraz np. śmiglaka na rycynie, nie wspominając już o silnikach i nagarze. Obecnie silnik po przelataniu pełnego treningów sezonu (jakieś 300 lotów) po zdjęciu głowicy wygląda jak nowy.
MASK Opublikowano 20 Lutego 2010 Opublikowano 20 Lutego 2010 Masz rację, rycyna też dobrze chłodzi, ale od jej czasów opracowano już lepsze syntetyki niż kiedyś. Nie wyobrażam sobie teraz np. śmiglaka na rycynie, nie wspominając już o silnikach i nagarze. Dlatego producenci zalecają dodatek rycyny do syntetyku. Jest bardzo niewielu producentów, którzy zalecają stosowanie czystego syntetyku jak i czystej rycyny. Najlepiej z syntetykiem radzą sobie silniki ABN, reszta potrzebuje rycyny, a silniki wykonane w starej technologii na dodatek na panewce wręcz jej wymagają i to w ilości 20-25%. Heli, to inna historia - zupełnie inna regulacja niż silników lotniczych, tu zgoda.
Gość Anonymous Opublikowano 21 Lutego 2010 Opublikowano 21 Lutego 2010 Na poparcie wcześniejszych wywodów informacje z takiej oto pozycji literaturowej: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3945 chyba w tej sytuacji najwłaściwszej......... a wyglądają one tak: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3946 dla nie znających języka w wolnym tłumaczeniu: paliwo robocze w składzie olej rycynowy i spirytus etylowy???????? :shock: (gdzieś ktoś kiedyś się zastanawiał czy na spożywczym spircie będzie chodziło - wot i otwietka - odpowiedź) (metylowy), no to już lepiej (poprzedni wolałbym wypić po odpowiednim roztworzeniu) proporcja 1:3 czyli 25% oleju (choć brakuje mi jeszcze informacji o tych procentach czy wagowe czy objętościowe - tu się we mnie odzywa żyłka chemiczna...) ale błąd popełniony w tym przypadku powinien być niewielki i nie mieć wpływu na poprawność pracy silniczka. Dopuszcza się dodatek nitrometanu ile???? Czort znajet. Resurs silniczka wynosi nie mniej niż 4 godziny.... To chyba mówi samo za siebie, polecam na półkę edit: literówka
Henio Opublikowano 21 Lutego 2010 Opublikowano 21 Lutego 2010 Z tego co wiem oleje mineralne tworzą film a syntyki smarują elektrostatycznie ,dlatego silniki muszą być budowanie z innych materiałów.No ale tu musi się wypowiedzieć Paweł jako chemik i siłnikowiec
bzik4 Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Opublikowano 21 Lutego 2010 Resurs silniczka wynosi nie mniej niż 4 godziny.... w życiu bym nie pomyślał że coś takiego będzie napisane w instrukcji :shock: a ten etylowy :roll: chyba jutro spróbuję :wink: odpowiednio rozrobiony
Gość Anonymous Opublikowano 22 Lutego 2010 Opublikowano 22 Lutego 2010 Henio nie zastanawiałem się nigdy nad mechanizmami działania poszczególnych typów olejów.... A co do wyższości jednego oleju nad drugim to napisano już morze słów, a i tak znajdziesz zwolenników zarówno jednych jak i drugich, święcie przekonanych o wyższości właśnie przez nich stosowanego... BTW najważniejsze aby mieć olej w głowie, a jak to osiągnąć tłumaczył imć Zagłoba
bzik4 Opublikowano 22 Lutego 2010 Autor Opublikowano 22 Lutego 2010 najważniejsze aby mieć olej w głowie i dlatego ja poszedłem po olej do głowy i Raduga wyczyszczona leży sobie na półeczce i już nie będzie pierdziała, nawet w imadle, przynajmniej u mnie 8) Dziękuję wszystkim za pomoc
witold_pi Opublikowano 22 Lutego 2010 Opublikowano 22 Lutego 2010 Czemu, toć to kawał historii, przykręć na deskę jak Bozia przykazała, dechę w imadło, zmieszaj stary olej do dwusuwów (mixol?) z rycyna pół na pół, dolej metanolu czy denaturatu, trochę prądu na świeczkę i dawaj wal palcem po śmigle , a potem wrzuć filmik na YT :-)
bzik4 Opublikowano 22 Lutego 2010 Autor Opublikowano 22 Lutego 2010 witold_pi, filmik na YT już jest, link w pierwszym poście
Leszek_K Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Witold_Pi - Mixolu z metanolem nie zmieszasz. Uwazaj co piszesz.
Major Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Zmieszasz..... tylko ze się nie wymiesza.
witold_pi Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Z tym mixolem przesadziłem ale chyba go nie produkują od ubiegłego wieku, Schier wydał książkę na temat paliw do silników modelarskich, ale po potraktowaniu ultradźwiękami to i nawet wodę z olejem idzie wymieszać :-)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.