Adam_Max Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Ciekawy jestem jak wygląda teraz ten Piper, czy skończyło się tylko na oklejeniu czy jest już drugi model przygotowany do lotu. Może są jakieś nowe zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie Adam
wojtekrc Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Opublikowano 11 Sierpnia 2010 model piękny ale jakieś zdjęcia nowe by nie zaszkodziły
kozuszek Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 przy okazji odswieze temat rowniez jestem ciekaw tej "pieknosci" wstawisz moze jakies zdjecia?
Capriman Opublikowano 14 Października 2010 Opublikowano 14 Października 2010 Wrzucaj fotki bo też jestem bardzo ciekaw
darek_op Opublikowano 11 Lutego 2011 Autor Opublikowano 11 Lutego 2011 Faktycznie sporo czasu minęło ale postęy w budowie są i to spore. Przede wszystkim zrezygnowałem z oklejenia folią i całość została oklejona papierem na wikol. Na chwilę obecną całośc jest pokryta i wyszpachlowana oraz wstępnie przeszlifowana. A teraz czas na zdjęcia
Capriman Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Wygląda nieźle, tylko wzmocnił bym jeszcze miejsce gdzie wkręca się śruby nylonowe,a i te metalowe nakrętki powinny byc chyba odwrotnie.
madrian Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Dokładnie. Dajemy je od spodu, wtedy kły przy wkręcaniu mocniej się wbijają w drewno. W tym układzie mogą się wyrwać z drewna przy wkręcaniu śruby.
darek_op Opublikowano 12 Lutego 2011 Autor Opublikowano 12 Lutego 2011 Faktycznie macie 100% racji. Nie pomyśłałem o tym. Wielkie dzięki za radę Teraz będę je musiał jakoś wydłubać :roll: i wcisnąć z drugiej strony Przy okazji poproszę o p0moc w rozwiązaniu napędu lotek. Lotki będą napędzane za pomocą drutu zagiętego i zamocowanego w lotce . Poniżej zdjęcie pokazujące wyjście drutu w środku skrzydła. Tutaj też powinienem zagiąć ten drut , ale jest tu dość mało miejsca a drut jest sztywny(2mm). Pomocy
kalot Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 coś takiego ? tu co prawda na oś 2,5 mm ale można pomyśleć o zrobieniu mniejszego
darqo Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 coś takiego ? dobre i proste , trzeba też by było drut przeszlifować na płasko w miejscu przykręcenia . zapobiegnie to ewentualnemu obróceniu dźwigienki
kozuszek Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 przy okazji chciałem zapytać dlaczego zrezygnowałeś z foli, a postawiłeś na papier na wikol, pytam ponieważ tez stoję przed tym dylematem. W toto-2 jeszcze nie doszedłem do tego etapu w budowie co prawda ale lubię planować z wyprzedzeniem z góry dzięki za odpowiedź pozdrawiam Colin P.S ma Pan depron bez rowków dorwał go Pan w jakimś budowlanym czy w sklepie modelarskim?
darek_op Opublikowano 15 Lutego 2011 Autor Opublikowano 15 Lutego 2011 Zrezygnowałem z folii ponieważ nie mogłem sobie poradzić z oklejaniem zaokrąglonych brzegów skrzydła. ZDjęcia parę postów wcześniej :x Dodatkowo cała powierzchnia skrzydła też nie wygladała zbyt ciekawie. Dlatego zerwałe całośc i pokryłem papierem, według mnie wyszło zdecydowanie lepiej Na razie jestem na etapie ostatniego szpachlowania i potem malowania podkładem. Jak uda mi sie pomalować to napewno zamieszczę zdjęcia.
gjery Opublikowano 16 Lutego 2011 Opublikowano 16 Lutego 2011 Też mam kilka modeli pokrytych papierem na wikol. Na pokrycie stosuję cienki pół-pergamin, wstępnie depron gruntuję rzadkim wikolem, potem szlif 220, następnie papier, po wyschnięciu, dwa razy gruntuję wikolem, takim bardzo wodnistym, aby powierzchnia zrobiła się szklista i szlif papierkiem, ostatecznie około 400. Całe te "mecyje" po to, aby jak najmniej weszło podkładu, bo on najwięcej wagi dodaje. Staram się wykonać model jak najdokładniej, aby nie szpachlować bo to potem trudno zamalować cienką warstwą podkładu i farby. Jak już szpachluję to przed pokryciem papierem. No i oczywiście trzeba pilnować aby w czasie schnięcia nic się nie pokrzywiło. Model w ten sposób zrobiony jest sztywniejszy niż pokryty taśmą i lata zdecydowanie lepiej.
kozuszek Opublikowano 16 Lutego 2011 Opublikowano 16 Lutego 2011 wielkie dzięki za odpowiedź obydwu panom, zdecydowałem ze swojego Tota tez pokryje papierem na wikol ale jeszcze sporo przede mną zanim od tego dojdę. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam
darek_op Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor Opublikowano 20 Lutego 2011 Nie mogłem się powstrzymać , żeby nie zobaczyć go całości. Wygląda naprawdę imponująco :shock: . Jest jeszcze dużo pracy, ale efekty już widać. Teraz powinno być z górki :rotfl:
Boogie Opublikowano 20 Lutego 2011 Opublikowano 20 Lutego 2011 Moze odpusc to sobie i zrob naped lotek na 2 oddzielnych serwach? Mam 2 takie wolno lezace, wiec odezwij sie, a nie bedziesz zalowal
darek_op Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor Opublikowano 20 Lutego 2011 Lotki będa napędzane dwoma serwami . Mam tylko problem jak wygiąć drut napędu lotek , pisałem o tym parę postów wcześniej. Pomysł z wklejeniem orczyka od serwa nie udał się. Po zeszlifowanui pręta na płasko wkleiłem na żywicę zbędny orczyk od serwa, niestety po wyschnięciu połączenie okazało się bardzo słabe.
Boogie Opublikowano 20 Lutego 2011 Opublikowano 20 Lutego 2011 A to cos mi sie ubzduralo, ze chcesz dac jedno od srodka. Moj blad :oops:
gjery Opublikowano 20 Lutego 2011 Opublikowano 20 Lutego 2011 Napęd lotek kol. Darek chce zrobić na dwóch serwach ale umieszczonych w centropłacie. Najlepiej to było zrobić, kupić taki lub podobny "patent" i wstawić w trakcie budowy w płat. Teraz to trudno coś wymyślić, pozostaje zagięcie pręta, lub zastosować orczyk jak proponował wcześniej kol. kalot. Napęd należało zrobić na dwóch serwach ale umieszczonych przy lotkach w płacie i tylko kable odpowiednio przedłużyć. Jak patrzę na te pręty to powinno dać się je zagiąć, w końcu to 2mm
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.