tomekr Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Właśnie dotarła do mnie paczka z OrionModel z zestawem do sklejania Veloxa II 2,6m http://www.oriononline.cz/vr26a.html . Paczka jest duża, jak na razie największa jaka do mnie dotarła z modelem, i przez Pocztę Polską. http://rapidshare.com/files/356057743/paczkanatledrzwi-m.jpg.html Jeszcze przechodzi przez drzwi, ale większe modele już nie tak łatwo się zmieszczą w drzwiach. http://rapidshare.com/files/356057744/paczlaporozpakowaniu-m.jpg.html Po rozpakowaniu widać, że niszczarka do papieru musi się u nich napocić, dwie pełne siaty tego badziewia wyciągnąłem z kartonu, a i tak popękały niektóre wręgi, ale to za chwilę. Owiewka silnika jest ogromna jak wiadro i wykonana z cieniutkiego laminatu szklano-epoksydowego. Myślę, że jak ją się umocuje to nie będzie taka wiotka. http://rapidshare.com/files/356057746/oslonasilnikanawadze-m.jpg.html Owiewka jest leciutka i waży 216g, pomimo, że jest z żelkotem (tak mi się wydaje), ale na pewno wykończona na biało i gładko. Do zestawu zamówiłem węglową osłonę kabiny - odpadnie zabawa z figurka pilota i panelem wskaźników itp. http://rapidshare.com/files/356057747/wagakabinki-m.jpg.html Kabinka tylko waży 80g, a to kawałek powierzchni. Podwozie również zrobiło na mnie wrażenie swoimi rozmiarami, również zamówiłem je z węgla, ale tak naprawdę jest ono sklejone z 6-8 warstw cienkiego drewna, chyba forniru i wzmocnione-upiększone na zewnątrz laminatem węglowym. Wydaje się, że jest to bardzo dobre rozwiązanie gdyż jest ono dosyć elastyczne i na pewno lżejsze od aluminium. http://rapidshare.com/files/356057748/wagapodwozia-m.jpg.html Podwozie waży 284g, ciekawe jak się będzie sprawować, czy wybaczy lekkie błędy przy lądowaniu. Na koniec tego postu przykra niespodzianka połamane elementy, wręgi. Nie wiem czy będę reklamował, jako że jedna to długa na 1,5m i nawet jak zamówię to czy przyjdzie cała. http://rapidshare.com/files/356057745/uszkodzonewregi-m.jpg.html Obie wyłamane części nie spowodują zasadniczej zmiany geometrii, tak, że myślę, że posklejam uszkodzenia i na tym się skończy. Oczywiście wyślę zapytanie do OrionModel co z tym fantem robić i żeby na przyszłość lepiej pakowali zestaw. Generalnie elementy są frezowanie i przez to mają krawędzie prostopadłe i nie po nadpalane. Zastanawiam się czym to kleić, czy białym klejem do drewna, czy poliuretanowym D4 - ten się pieni i wypełnia dobrze, mam z nim dobre doświadczenia, a może cyjakiem??. Może ktoś doświadczony podzieli się informacją jak. Czeka mnie jeszcze dobór napędu, bo nie wiem czy wszyscy się orientują, że ma to być elektryk. Więcej szczegółów następnym razem, teraz to praca mnie wzywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DJDIT Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Tomku pomysł z elektryfikacją jest rewelacyjny (widziałem wątek ws doboru napędu, nie będzie za słaby?) do tego modelu elektryfikacja pasuje, gdyż ten model wychodzi bardzo lekko nawet w benzynie, chociaż waga bierze się z tego że jest to model dośc "szczupły" Co do połamanych elementów to prędzej to sam naprawisz niż to zareklamujesz... tym bardziej, że to jest łatwe do zrobienia i w niczym nie przeszkadza. Osobiście użyłbym epoxy+ szlifowanie, od wewnetrznej strony aby nie było widać dokładka z balsy lub cieniutkiej sklejki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 25 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 ....Co do połamanych elementów to prędzej to sam naprawisz niż to zareklamujesz... tym bardziej, że to jest łatwe do zrobienia i w niczym nie przeszkadza. Osobiście użyłbym epoxy+ szlifowanie, od wewnętrznej strony aby nie było widać dokładka z balsy lub cieniutkiej sklejki.Dokładnie tak zrobię Darku, poklejenie tego zajmie mi 1/3 czasu poświęconego na reklamacje, a i sposób naprawy taki jak mówisz, ale do rzeczy. Dzisiaj ciąg dalszy przeglądu zawartości paczki. Na początek zdjęcie zestawu kółka ogonowego http://rapidshare.com/files/355731285/kolkoogonowe-zestaw.jpg.html technologia taka jak w podwoziu - warstwy forniru wzmocnione z zewnątrz węglem, do tego śrubki sprężynki -kompletny zestaw. Trochę ciężkawe to kółko jako, że opona z pełnej gumy. Kolejne zdjęcie z galanterią http://rapidshare.com/files/355731286/galanteria1.jpg.html Mydło i powidło - pewnie wszystko potrzebne, na razie wiem, że to zielone to zawiasy, poznaję śrubki metalowe i plastikowe, są też tulejki mosiężne z gwintem w środku - po ich ilości przypuszczam, że do montażu zawiasów, ale jak to działa to jeszcze nie wiem. Haczyki i guma do ściągnięcia płatów. Zapoznam się z tym bliżej w trakcie montażu. Dokopałem się też do elementów konstrukcji. Prawie wszystko wykonane jest z lekkiej sklejki lipowej 3mm, elementy są frezowane i widać miejscami, że ścianki są cieńsze niż 2mm - przy laserze pewnie by te miejsca były poprzepalane, tutaj bezstresowo są wykonane podcięcia pod listewki i bez obaw że to cienkie miejsce pęknie - przecież tam za chwilę będzie wklejona listewka i wzmocni to słabe miejsce, szczególnie to widać na żebrach skrzydeł we wgłębieniach pod listewki, bądź półki do serw. Poniżej elementy skrzydeł, żebra wręgi: http://rapidshare.com/files/355730540/zebraskrzydla1-m.jpg.html Żebra skrzydeł, posiadają otwory montażowe fi16, skrzydła montuje się na 2 rurkach aluminiowych, w powietrzu, później zademonstruję jak będę to składał, na razie nie mam nawet tych rurek. Na tych żeberkach widać jakie czasami są cienkie ścianki, szczególnie pod wgłębieniami pod listewki. http://rapidshare.com/files/355730541/wregiskrzydla2-m.jpg.html wręga - podłużnica skrzydła, składa się z kawałków wklejanych między żebra. http://rapidshare.com/files/355730539/wregiskrzydla1-m.jpg.html wsporniki serw i dodatkowe wzmocnienia. http://rapidshare.com/files/355730542/wzmocnieniaskrzydla-m.jpg.html Jeszcze jedna paczka ze wspornikami i wzmocnieniami m. in. do skrzydła Potem wpadły mi w łapki elementy steru wysokości: http://rapidshare.com/files/355730548/statecznikpoziomy-m.jpg.html Statecznik poziomy http://rapidshare.com/files/355731282/sterwysokosci-m.jpg.html ster wysokości Kolej na kierunek http://rapidshare.com/files/355730546/statecznikpionowy1-m.jpg.html statecznik pionowy http://rapidshare.com/files/355730547/sterkierunku1-m.jpg.html Ster kierunku Kolejne zdjęcia przedstawiają elementy kadłuba http://rapidshare.com/files/355751088/wregigabaryty.jpg.html Od dołu: spód kabiny, 2 podłużnice (zakończenia przy lotkach) skrzydeł, ściany kadłuba dół, góra i 2 jednakowe boczne. http://rapidshare.com/files/355730544/wregikadluba1-m.jpg.html Wręgi tylne i półokrągły tył kabinki http://rapidshare.com/files/355730543/wregikadlubaprzod-m.jpg.html Wręgi i ścianki boczne przedniej części kadłuba http://rapidshare.com/files/355731283/elementysklejka_sosn4mm-m.jpg.html Elementy przodu kadłuba z mocnej sklejki 4mm, m. in. wspornik podwozia, wsporniki rury łączącej skrzydła i chyba firewall. http://rapidshare.com/files/355730545/wregikabiny-m.jpg.html Komplet wręg kabiny Na koniec tej sesji zdjęciowej garść wsporników niewiadomego przeznaczenia (na razie) http://rapidshare.com/files/355731284/lacznikisklejka2x3mm-m.jpg.html Została mi jeszcze do rozpakowania paczuszka z elementami płytowymi m. in. poszycia - nie wiem czy są tylko formatki czy są one już poprzycinane na wymiar, jest tam jeszcze trochę zagadkowych elementów, i najmniej ciekawe listewki. Jest dużo zdjęć w instrukcji dołączonej na płycie, ale nie chcę ich zamieszczać ze względu na prawa autorskie, jest też opis co czym kleić, ale niestety po niemiecku i czesku - nie wiem co lepsze, ale bardziej przyjaźnie wygląda czeski. Doczytałem się, że każą kleić klejem D3 i epoksydem, czasami z wypełniaczem. Jest szczegółowa instrukcja po niemiecku, a po czesku jakby niedokończona. Widać, że model jest promowany i przygotowany pod Niemców. Muszę uprzątnąć trochę garaż bo potrzebuje do tego jakiś 2,5m stół, a w obecnym stanie to zmieściłby się tylko na suficie. Tak więc relacja z montażu nie wcześniej jak w przyszłym tygodniu. Jeszcze nurtuje mnie czy Euro i $ zdrożeje, czy stanieje tej wiosny/lata i czy wstrzymać się z zakupem serw, czy od razu teraz. No niestety chcę założyć wypasione Hitec-i, czyli w wersji oszczędnościowej 4xHS5645MG, 2xHS5625MG i 1xHS5955TG a w wypasionej 6xHS7985MG i 1xHS7950TH . Zasilane będą z LiFe 2S i pytanie czy na lotkach czas reakcji serwa 0,18s/60° to wystarczająco czy zdecydowanie za mało?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Zasilane będą z LiFe 2S i pytanie czy na lotkach czas reakcji serwa 0,18s/60° to wystarczająco czy zdecydowanie za mało?.Moim zdaniem Tomku na lotkach powinno być dosyć szybkie serwko. Mimo wszystko ja gdyby fundusze pozwoliły zainwestowałbym w serwa do lotek z tej drugiej opcji(minimum 0,15s). Na wysokości może być troszkę mniejsza prędkość. Po sezonie powiem szczerze, że na mocno eksploatowanych HS-5645 na dłuższej dźwigni zrobiły się lekkie luzy. Sam spróbuję serw savoxa - helikopterowcy chwalą, niska waga, dobra moc i prędkość, przekładnie tytanowe i cena jeszcze możliwa dla oka. Mam te hitekowskie HS5955TG i jestem bardzo zadowolony, w porównaniu do HS-5645MG prędkość jest oszałamiająco większa(a teoretycznie to tylko 0,03s) - obydwa na identycznej długości dźwigni. Tytanowe chodzi ilealnie za drążkiem przy jego szybkim wychyleniu w obydwie strony i zdąża wychylić do maximum, HS-5645 już tak nie potrafi. Co do relacji, bardzo się cieszę, że tak dokładnie wszystko fotografujesz i opisujesz, na modelach tej firmy dużo można podpatrzeć przy samodzielnej budowie lekkiego modelu.EDIT Te niewiadome elementy na śrubę z wypustkami wyglądają mi na mocowanie kabiny. Pierścienie pewnie albo do wzmocnienia kieszeni statecznika albo jako wzmocnienie gdzieś gdzie przykręcana będzie śruba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 25 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Dzięki Marek za podpowiedź odnośnie serw, serwa 7985 mają czas 0,13s moment 12,4kGcm/122Ncm (tak powinny wyglądać te oznaczenia, "kG" z dużą literą G bo jest to oznaczenie siły, a nie mała literka oznaczająca masę i oczywiście "cm" - patrząc na twój podpis rozumiesz moją bezsilność jak patrzę na te różne dziwaczne oznaczenia). Co do opisu to mam nadzieję, że starczy mi cierpliwości aby dokładnie opisać budowę modelu. Na razie bardzo mnie korci, żeby zacząć to składać, ale chcę poczekać i przygotować lepiej miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Na razie bardzo mnie korci, żeby zacząć to składać, ale chcę poczekać i przygotować lepiej miejsce.Dokładnie, dobry warsztat i narzędzia to połowa sukcesu, zapłaciłeś pewnie niemałe pieniądze za model, więc szkoda, żeby zrobić niedokładnego krzywielca. Jeżeli cenowo nie ma za dużej różnicy to można też rozpatrzyć HS-7955TG. Szybkość najwyżej uzyskasz na dźwigni kosztem mocy. Dodam jeszcze, że ja latałem na 5 celach NiCd i przy takim napięciu, gdyby wszystkie serwa miały prędkość jak HS-5955TG to byłbym wniebowzięty. Niestety ekonomicznie nie wyrobiłem. Chociaż wtedy kupiłem HS-5955TG za 300zł, kryzys zrobił swoje, balsa i inne artykuły okropnie podrożały. Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że wszystkie pokrycia balsowe skrzydeł itp były w zestawie? Zdradzisz nam koszt takiego wielkoluda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 25 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 W zasadzie cena to nie jest tajemnica i mam nadzieje, że żonka nie dojrzy tej informacji, zapłaciłem z wysyłką 430Euro, a bank mnie skasował na 1793zł+5zł przelew (4,17zł/Euro). Bez węglowej kabinki i dzielonego statecznika poziomego wyszłoby o 33 Euro (137zł) taniej, czyli około 1656zł, w tym wszystkim jest 47 Euro za przesyłkę czyli 196zł i jak łatwo wyliczyć to sam model wyszedł mnie bez przesyłki 1597zł, a byłoby 1460zł bez węglowej kabinki i dzielonego steru wysokości. Wygląda że jest prawie wszystko oprócz foli. Różnica w cenach serw jest spora 7985 to 315zł a 7950 to 499zł a 5955 to 450zł w Arthobby. poprawiłem i uzupełniłem ceny Veloxa, po prostu zajrzałem do zamówienia, przepraszam tych co wprowadziłem w błąd podając nieprawdziwe i niepełne dane przez PW [/i] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 26 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Dzisiaj odpakowałem kilka kolejnych drobiazgów, t.j rura łącząca skrzydła fi40mm (dosyć pokaźna - czyżby skrzydło było w stanie przenieść takie obciążenia i daje takie obciążenia, czy rozmiar wynika z zapewnienia właściwej sztywności połączenia), kieszenie do tej rury, czyli 3 rurki szklano-epoksydowe, naprawdę cieniutkie -nijak się mają do tej potężnej rury i część kadłuba za kabiną pilota - styropian kryty fornirem - niestety niedoklejona w jednym miejscu, ale pewnie da się to poprawić. Nie wiem, czy w OrionModel odstawiają taką masówkę i przez to fuszerkę, bo nie mają czasu sprawdzać tego, czy też do zestawu KIT idą takie kalafiory których im się nie opłaca poprawiać, bo za dużo czasu, a sknerzy, którzy nie chcą gotowego zestawu będą musiały sobie poradzić z tym (chyba że w gotowych modelach też funkcjonują takie kalafiory). Poniżej zdjęcia, może jeszcze coś się pojawi jak złapię chwilkę. http://rapidshare.com/files/356126578/ruralaczaca-m.jpg.html Nowo odkryte elementy w paczce http://rapidshare.com/files/356133336/wadyklejenia1.jpg.html fuszerka w klejeniu, fornir odstaje od styropianu - niestety poprawienie tego będzie wymagało troszkę zachodu i cierpliwości i nie wiem czy się uda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 26 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Pociągnę jeszcze temat serw, ponieważ ich koszt to więcej niż cena modelu i chciałbym je świadomie wybrać, a nie z przypadku. Generalnie zdecydowałem się na serwa cyfrowe, bo możne je zsynchronizować szczególnie na lotkach, gdzie są 2 szt. na jednej lotce, ale przy wysokości to też jest ważne, żeby jednakowo chodziły obie połówki. Teoretycznie PowerBox-y umożliwiają synchronizacje serw, ale nie wiem czy przez to, że potrafią programować serwa, czy mają procesor, który odpowiednio modyfikuje sygnał aby wyrównać pracę serw. Jednak cena PowerBox-a to ponad 800zł, a takiego zaawansowanego to może być i 1500zł, tak więc w sumie taniej jest kupić serwa cyfrowe i olać PowerBox. Może się jednak mylę i da się dosyć dobrze zgrać serwa analogowe, albo inne tańsze nieprogramowalne cyfrówki np. HD poprzez tuning mechaniczny. Myślałem jeszcze o jakimś prostym układzie elektronicznym (n.p. na timerach 555), którym można by było wydłużyć (skrócić) impuls o kilkadziesiąt mikrosekund i w ten sposób wyrównać położenie neutralne serw. Generalnie po sugestiach Marka:D i przekopaniu się przez internet znalazłem dosyć ciekawą ofertę w ModelMax, a mianowicie serwa HS7965MG 10kGcm i 0,1s/60° za 260zł i HS7954SH 24kGcm i 0,15s/60° na kierunek za 320zł (to serwo nie jest z przekładnia tytanową) lub 7950TH 29kGcm i 015s/60° za 400zł . Zestawy ten wychodzi ok. 1850-1930zł za 6+1 serw i jest to z bólem do zaakceptowania. A może wziąć się za projekt prostego "powerboxa" i dokonać kolejnych zakupów na HC - wtedy kpl. serw wyjdzie mnie ok. 800-900zł (n.p. 6xHD-DS120M + 1xDigital Servo—DS-8325HV). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Przy tejwielkości modelu 0,15 w zuprłności wystarczą. To nie 600 gramowa popierdółka która reaguje na przelatującego obok komara. To duży sprzęt majacy swoją masę i bezwładność. Szybsze serwa nic nie zmienia- taki model lata inaczej niż małe samolociki i nawet serwami 0,05s nic tu nie zmienisz. W tej wilekościmodelach daje sie serwa w okolocach 25 kilo i prędkości ok 0,15 np Hitec 7955 albo Futaba 9156. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Na koniec tej sesji zdjęciowej garść wsporników niewiadomego przeznaczenia (na razie) To są Tomku elementy, w które wkleja się mosiężne tulejki o których pisałeś, te z gwintem, cały element przyklejasz do wręgi kadłuba pierwszej i mocujesz na tym owiewkę silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Ja osobiście zaryzykowałbym i kupił z UH te nowe serwa Turnigy High Voltage. Ja bym zaryzykował, gdyż żaden produkt tej firmy mnie nie zawiódł. Zasilanie pakietem lipo/life bezpośrednio przez listwę i po sprawie. Na odbiornik (i gaz) mały BEC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 A może wziąć się za projekt prostego "powerboxa"Oczywiście Tomku bardzo łatwo zrobić listwę zasilania i wstawić jakiś menager za rozsądniejszą cenę. Kiedyś właśnie gdzieś w necie podpatrzyłem veloxa 2,6m i miał coś takiego: Przy tejwielkości modelu 0,15 w zuprłności wystarczą. To nie 600 gramowa popierdółka która reaguje na przelatującego obok komara. To duży sprzęt majacy swoją masę i bezwładność. Szybsze serwa nic nie zmienia- taki model lata inaczej niż małe samolociki i nawet serwami 0,05s nic tu nie zmienisz. W tej wilekościmodelach daje sie serwa w okolocach 25 kilo i prędkości ok 0,15 np Hitec 7955 albo Futaba 9156.Tutaj Pawle chyba masz racjęz tą bezwładnością, ale ja ze swoich doświadczeń powiem, że różnicę pomiędzy 0,20 a 0,15s w modelu tej wielkości lekko da się odczuć. Czy mniejsza prędkość coś zmieni - nie wiem, bo nie stosowałem. Moim zdaniem jak pakować jakieś bardzo szybkie serwo w benzyniaku to jedynie na gaz. Ale prędkość to kwestia przyzwyczajenia - kiedyś latałem na serwach jeszcze wolniejszych i latanie też sprawiało radochę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Moim zdaniem jak pakować jakieś bardzo szybkie serwo w benzyniaku to jedynie na gaz. Bzdura. Wejście na obroty silnika nie zależy tylko od szybkości otwarcia przepustnicy. Szybkiego serwa na gazie w ogóle nie odczujesz bo silnik i tak nie będzie w stanie tak szybko zareagować. Latałem modelami klasy 50ccm na serwach 0,23, później 0,16 i nie widziałem żadnej różnicy. Tak jak pisze Paweł. Inna bezwładność, inna waga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Bzdura.W moim odczuciu była różnica pomiędzy 0,23 a 0,13s. Silnik żywiej reagował - śmigło i regulacja bez zmian. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 O reakcji na gaz decyduje dobór śimigła i odpowiedni wydech. Serwo to ostatnia rzecz która ma na to wpływ zwykłe HS 325HB czy HS 422 deluxe wystarczy w zupełnosci. Jeżeli chodzi o dobór serw na lotki to nie zgodzę się z tym, że szybsze serwa nie poprawią reakcji, bo duży model i duża bezwładnosci.Przy dużej prędkosci na pełnym gazie nawet 3m model wykonuje tzw beczki stroboskopowe tylko jest jeden warunek. Przy dużej szybkosci serwa trzeba dostarczyc dużo wiecej siły, aby uzyskać pełne wychylenia przy nerwowym wychyleniu manetki.Zawodnicze modele 2,8 - 3,3m wyposażone są w 3 serwa na lotke po 25-30 kilo jedno czyli około 90kg na jedną stronę. Są to oczywiscie detale i nie jest to konieczne, więc Tomek sam musi zdecydowac co chce uzyskać i jak latać.Można zastosować na wszystkie stery HS 5625 i też poleci tylko te detale reakcja na stery precyzja wszystko ma znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 27 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Cieszę się z dyskusji na temat szybkości i siły serw jako że pozwala wyrobić zdanie, jakiej mocy i prędkości powinny być serwa, natomiast nie mniej intrygującym dla mnie pytaniem jest jak współpracują 2 serwa na jednej lotce z doregulowaniem mechanicznym, tzn. bez przeprogramowania serw, jak to wygląda w przypadku serw cyfrowych i analogowych, jak wygląda w praktyce równomierność pracy 2 serw na połówkach steru wysokości. Naświetlałem wcześniej dlaczego chcę zamontować programowalne serwa, ale czy to ma sens. Czy ktoś montował takie zestawy i jak to działało. Na razie rozumiem, że serwa o czasie rzędu 0.15-0.13 sek. są wystarczające. W tzw. międzyczasie rozpakowałem paczuszkę z balsą na poszycie, mocno się zdziwiłem, gdy okazało się, że formatka balsy 2mm waży ok. 80g, tak naprawdę to 90% formatek 2mm waży powyżej 60g, a 40% powyżej 70g, a moja, wzięta z starych zapasów formatka balsy 2mm waży 41g i jest dłuższa o 50mm - coraz bardziej odnoszę wrażenie, że dostałem jakiś chłam, tak naprewdę to lekka balsa powinna ważyć ok. 30g/formatka. Jest to dosyć ciężka balsa, cała dostarczona balsa waży ponad 1800g, boję się, że wszystkie elementy przed sklejeniem będą ważyć ponad 5000 g a słyszałem, że pusty, gotowy model ma ważyć ok. 5100-5200g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Regulacja serw cyfrowych moze być potrzebna przy 2 serwach na lotce chociaż nie zawsze zależy od rozmieszczenia serw i dzwigni.Znam modele, które latają na standardowych serwach analogowych po 2 na na lotke .Z ustawieniem wysokosci nie ma problemu w zupełnosci wystarczy podstawowa regulacja w menu nadajnika.Postaraj się tylko aby wszystkie dzwignie były w linii zawiasów i będzie git.Musisz zadbać też o jednakowe długosci popyachaczy no i wytrymować serwa jek najlepiej się da na wieloklinie, a do do ideału aby patrzyły prosto dojedziesz funkcją sub trim wystaczy kilka %.Dokładnie kąty wychylen też z poziomu menu travel adjust Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 27 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Czyli jeśli dobrze rozumiem, to wszystkie serwa na oddzielne kanały i dotrymować je z nadajnika. W sumie da się to zrobić , mam 8 kanałowy odbiornik Futaby PCM, tylko trzeba by pokombinować z zasilaniem serw. Na razie wirtualnie, powoli ale cały czas schodzę z kosztów, tylko abym nie przechytrzył :-). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Z zasilaniem to Power Box evolution Cię chyba nie minie, to dobra opcja w dobrej cenie w porównaniu do innych firm i produktów o podobnych parametrach. Zasilenie bezposrednio pod odbiornik odpada można to teoretycznie podłączyć i kanałów starczy akurat 8, ale prądowo odbiornik nie wydoli.Stosując Power box nadajnik ustawiasz na program lotki 2 kanały i do boxa wpinasz 2 serwa w jeden kanał, a całe obciążenie przejmuje ta magiczna skrzynkai odbiornik nie ciepri. Przy modelarstwie XXL schodzenie z kosztów może szybko się zemscic nie ma co wkładać do Mercedesa częsci z pralki jak stracic wóz to i konia lepiej wstrzymać sie dozbierać i kupić dobry sprzęt. Nie ma żartów z takimi modelami latam w sumie krótko dużymi , ale juz przekonałem się jakie wystepują siły tracąc serwo z steru kierunku, które wyrwało w żylecie razem z mocowaniem, bierz pod uwage wszystkie detale stracic mozna duzo taki model tani nie jest i sporo potrafi narobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.