tomekr Opublikowano 24 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Przyszła kolej na ster kierunku, kilka kolejnych fotek, robota bardzo podobna do steru wysokości http://rapidshare.com/files/367731741/sterkierunku1.jpg.htm http://rapidshare.com/files/367731742/sterkierunku2.jpg.html http://rapidshare.com/files/367731743/sterkierunku3.jpg.html http://rapidshare.com/files/367862979/sterkierunku4.jpg.html http://rapidshare.com/files/368086495/sterkierunku5a.jpg.html Końcówki żeber są obciążone przez listwę aby je wyrównać przed zamknięciem skrzynki (co jest sukcesywnie robione), później to będzie "musztarda po obiedzie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 26 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Kolejna porcja fotografi http://rapidshare.com/files/368445348/sterkierunku6.jpg.html wzmocnienia z balsy pomiędzy żebrami mają słoje w poprzek płata, pracują one na ściskanie i zapobiegają zapadnięciu się poszycia przy obciążeniu skręcającym - serwo na ten ster ma moment 25kGcm (potocznie 25kg) i występują tam bardzo duże obciążenia. Nie żałowałem tutaj kleju, starałem się aby elementy były sklejone na całej powierzchni styku. http://rapidshare.com/files/368445349/sterkierunku7.jpg.html przyklejanie krawędzi spływu, tak jak w sterze wysokości z twardszej balsy - 2mm, 45g/formatkę. Szpilki naciągają na właściwe miejsce wygięte żebra no i nieoceniona podkładka z spienionej gumy. Największe żebro jest odchylone o 6mm w stronę pozostałych żeber. http://rapidshare.com/files/368445350/sterkierunku8.jpg.html Szlifowanie krawędzi spływu, odbywa się to na krawędzi stołu pilnikiem wykonanym z listewki oklejonej papierem ściernym 80-tką. http://rapidshare.com/files/368445351/sterkierunku9.jpg.html W oryginale dolne dwa żebra też są pokryte wąskimi listewkami, jak pozostałe 7, ja się zdecydowałem na pełną zabudowę tych dwóch żeber - przecież tutaj jest dźwignia steru i te żebra rozprowadzają siły po całym sterze. http://rapidshare.com/files/368456226/sterkierunku10.jpg.html Doklejanie poszycia i klocka 10x10mm na krawędź natarcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 W oryginale dolne dwa żebra też są pokryte wąskimi listewkami, jak pozostałe 7, ja się zdecydowałem na pełną zabudowę tych dwóch żeber - przecież tutaj jest dźwignia steru i te żebra rozprowadzają siły po całym sterze. Przy dźwigni Tomku myślę, że właśnie dobrze mieć albo całościowe balsowe pokrycie, albo jakaś nakładka z cienkiej sklejki. Ja preferuję te drugie rozwiązanie. A oklejenie części przy krawędzi natarcia w sterze to bardzo mądre rozwiązanie - W moim modelu tego nie zrobiłem i potrafiło z czasem się wichrować i zaczepiać o ster wysokości. Poza tym przy oklejaniu też potrafi zwinąć się w literkę S. Ten element moim zdaniem jest najgorszy włącznie z lotkami bez całościowego pokrycia - tylko z nakładkami. Folia potrafi zrobić z krawędzi spływu literę U i już nie jest tak ciekawie przy wklejaniu zawiasów. Ja, żeby tego uniknąć oklejam tylko spływ w lotce, wklejam zawiasy i na końcu oklejam lotkę. wzmocnienia z balsy pomiędzy żebrami mają słoje w poprzek płata, pracują one na ściskanie i zapobiegają zapadnięciu się poszycia przy obciążeniu skręcającym - serwo na ten ster ma moment 25kGcm (potocznie 25kg) i występują tam bardzo duże obciążenia. Nie żałowałem tutaj kleju, starałem się aby elementy były sklejone na całej powierzchni styku.To jakby nie patrzeć innowacja, której nigdy nie stosowałem, a może i warto się zastanowić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 26 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 I mam gotowy ster kierunku, waga steru to 102g. Jeśli chodzi o spływ to jest dosyć mocny, przede wszystkim jest z twardszej balsy i zakończony na ok. 2mm grubości. W ręku jest to naprawdę sztywny ster, jak byś trzymał kawał dechy, jego grubość na dole to 40mm. Klocek balsy w który wchodzi dźwignia steru sklejony jest z tymi dwoma dolnymi żebrami z pełnym pokryciem. Dzisiaj doszedł do mnie Epidian 57, kolega twierdzi, że tylko ten do klejenia modelu, tak więc jutro zabieram się za kadłub i może go zrobię przez weekend. Przy kadłubie jest zdecydowanie mniej szlifowania i pasowania elementów - przynajmniej tak mi się wydaje http://rapidshare.com/files/368535723/sterkierunku11.jpg.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Zacząłem zabawę z kadłubem, trochę czasu zajęło dopasowanie co gdzie powinno być, tym bardziej, że elementy różnią się od tych na zdjęciach - chyba mój elektryk to prototyp. Na zdjęciu w kółku zaznaczone gdzie nie pasują wycięcia, na szczęście dopasowanie tego to mały pikuś. Wygląda na to, że firewall jest wyciągnięty do przodu (wydłużona skrzynka za firewallem) i stąd może ten błąd, aczkolwiek jest 8 nacięć do poprawienia - podwójne ścianki. Jest więcej różnic, ale o tym później, przy zamówieniu pytali się czym będzie pędzony model. http://rapidshare.com/files/368878137/kadlub01.jpg.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 A nie jest tak, że to prawa i lewa strona aby uzyskać kąt silnika w prawo ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 radek872, generalnie to na zdjęciu skrzynka jest złożona odwrotnie (czego nie widać), ale przymiarki były robione na różne sposoby i złożona właściwie też miała tą samą wadę - we wszystkich rogach jest 5mm przesunięcia jak by nie ustawiał tych ścianek. Poza tym jak bym pomieszał elementy to były by różne długości ścianek, boczna byłaby dłuższa (lub krótsza) od dolnej i górnej, długość pasuje, firewall też wygląda, że pasuje, nie pasują tylko te wcięcia. Co ciekawe te składane z dwóch sklejek elementy są wycinane tak, że jedna cześć ma słoje wzdłuż druga w poprzek - czyli jak skleimy ze sobą elementy to słoje poszczególnych warstw sklejki krzyżują się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Co ciekawe te składane z dwóch sklejek elementy są wycinane tak, że jedna cześć ma słoje wzdłuż druga w poprzek - czyli jak skleimy ze sobą elementy to słoje poszczególnych warstw sklejki krzyżują się. To akurat moim zdaniem pozytyw - złożona z takich dwu warstw ścianka będzie równie sztywna w każdym kierunku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Pawel_W, masz rację i ja uważam, że to dobrze, przynajmniej w takim sensie o tym wspomniałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 28 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Dzisiaj znalazłem trochę czasu aby powalczyć z kadłubem, niestety problemy się piętrzą. Po pierwsze okazuje się, że do montażu stół 170cm długości to za mało i czekają mnie kolejne zmiany w mojej modelarni, a jest tam już dosyć ciasno. Na szczęście został mi jeszcze jeden blat 240cm i jak znajdę na niego miejsce to i 3m model można będzie oprawić. Kolejna niespodzianka to jednak firewall nie pasuje. W OrionModel wydłużyli mi skrzynkę pod firewall, tak żeby silnik zamontować za firewallem, ale z racji długości skrzynka przestała się mieścić pod osłoną silnika i łukiem obniżyli ją z góry, tylko że nie zmniejszyli firewalla. Szczegóły na zdjęciu niżej. http://rapidshare.com/files/369127617/kadlub02.jpg.html Wersja pod silnik elektryczny, na zdjęciu zaznaczyłem o ile muszę "podkopać" wcięcia w firewall-u i o ile są przesunięte wypusty (lub wcięcia) z boku skrzynek, widać też, że nie ma trójkątnych wsporników pod skrzynką, jak jest to w wersji spalinowej. Nie wiem czy ich nie dorobić http://rapidshare.com/files/369131793/t09.jpg.html a tak wygląda przód pod spalinę, mogą być różne wersje w zależności od silnika Z racji tego, że silnik ma być za firewallem, a nie tak jak myślałem, przed firewallem i potrzeby wzmocnienia półki pod akumulatory zrobiłem lekkie przymiarki, co gdzie i jak. http://rapidshare.com/files/369127730/kadlub03.jpg.html Pakiety będą co najmniej 2 razy dłuższe niż te przymierzane, będą miały po 14-18 ogniw (7S2P lub 5-6S3P) w zależności od silnika. Ponadto pakiety będą dosyć ciężkie tak, że tą półkę będę musiał wzmocnić, myślałem o kwadratowych szynach na których położę pakiety, a całą podłogę wykleję balsą 2mm. Pod szynami będzie przewiew i będzie lepsze chłodzenie pakietów. Ponadto pozamykam otwory pod spodem, aby wymusić obieg powietrza przez komorę akumulatorów. Będę musiał pomyśleć nad jakimś błyskawicznym zamykaniu kabinki, bo przez nią będą wkładane pakiety. Teraz muszę pooznaczać co do czego i która stroną jest klejone, bo podwójnej grubości elementy najlepiej będzie skleić pod dociskiem, no i przydałby się silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Rób jak najwięcej zdjęć, bo ja już zacząłem rysować moją wersję Veloxa im więcej szczegółów tym dla mnie lepiej, sporo znalazłem na RC-Universe i na flyinggiants, ale wiadomo - im więcej tym lepiej. Zawsze! Tzn. zawsze, jeśli chodzi o "dokumentację techniczną" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 30 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Przed zrobieniem kieszeni na pakiety radzę sprawdzic wagę napędu spalinowego i elektrycznego żeby wyjsc z środkiem ciezkosci w granicach rozsądku. Dwa ogromne pakiety i silnik może wyjsc znacznie ciężej niż np ZDZ 80 czy DA 85.Do czasu ukonczenia modelu lepiej wstrzymać się z tymi pakietami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 30 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Przed zrobieniem kieszeni na pakiety radzę sprawdzic wagę napędu spalinowego i elektrycznego żeby wyjsc z środkiem ciezkosci w granicach rozsądku. Dwa ogromne pakiety i silnik może wyjsc znacznie ciężej niż np ZDZ 80 czy DA 85.Do czasu ukonczenia modelu lepiej wstrzymać się z tymi pakietami. Dokładnie tak jak pisze Radek. Ja zawsze zostawiam to na koniec. Wstaw serwa tam gdzie muszą być(kierunek ostatecznie można dać w ogonie lub na linkach), oklej wszystko, zrób popychacze. U Ciebie Tomku nie powinno być problemu, bo masz 2 dobre dociążenia w postaci pakietów, ja zawsze wszystko staram się balansować wysunięciem silnika i dlatego maskę robię na samym końcu. Nie chcemy w końcu, żeby w kadłubie były niepotrzebne wzmocnienia dodające jedynie wagi ani dociążenia w postaci ołowiu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 30 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Oczywiście, koledzy na razie to wstępne przymiarki, trochę po to aby pokazać jak duży jest kadłub, trochę aby móc przewidzieć jakieś elementy, które później trudno będzie zamontować. Już teraz mogę powiedzieć, że ta podłoga pod pakietami mogłaby być taka jak z przodu w skrzynce, t.j. podwójna sklejka, wzmocnienia po przekątnych, a nie takie prostokątne okienka. A tak naprawdę to mam ze 20cm pola manewru, choć sądzę, że 3/4 pakietu będzie w skrzynce silnikowej. Tak wygląda silnik do tego modelu (chyba, że zrobię inny), dorobiony wałek z duralu PA6, talerzyk pod śmigło osadzony jest na stożku, cały silnik waży 1120g, do tego mocowanie 60-80g i śmigło ok. 250g, może Vess 26A, całość na pewno będzie ważyć mniej niż 1500g http://rapidshare.com/files/370083831/silnik3.jpg.html Niestety trochę krótko z czasem, ale jak dojdzie śmigło to zrobię próby silnika - ciekawe czy wytrzyma ten wałek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 31 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 śmigło ok. 250g, może Vess 26ATu powiem Tomku, że troszkę przesadziłeś z wagą Sam z ciekawości zważyłem swoje, co prawda mniejsze, bo 23A - waży 129g. Twoje będzie ważyło ok 180g (tak nawet podaje Jakub w swoim sklepie - to się chwali, że przy wielu produktach podaje ich masę). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 31 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 Marek:D, Jak zazwyczaj zgadzam się, śmigło waży ze 180g ale do tego dojdzie kołpak to razem wyjdzie ze 250g, tak samo przesadziłem z krzyżakiem mocującym - waży on 42g, ale do tego śruby, tulejki itp to nabije nawet z 80g. Zresztą pewnie jutro zawitam u Jakuba po śmigiełko. Teraz jeszcze fotka pospinanego i posmarowanego klejem przodu kadłuba http://rapidshare.com/files/370484670/kadlub04.jpg.html Piłka tenisowa z żalem pocięta, ale to doskonałe naczynko do mieszania żywicy, poza tym ta cholera strasznie wolno wiąże i wygląda na to, że dałem z 10-15% za mało utwardzacza, jego gęstość to 0,981g/cm3, a nie jak ktoś rozgarnięty napisał, że 1,15-1,20g/cm3. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 iłka tenisowa z żalem pocięta, ale to doskonałe naczynko do mieszania żywicyJa Tomku troszkę żałuję takiej piłeczki i sam stosuję denka butelek pet. Obcinam je przy końcu i mam super naczynka na żywicę Fajne te spinacze, to do bielizny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Piłka tenisowa z żalem pocięta, ale to doskonałe naczynko do mieszania żywicyWybierzcie się koledzy na korty tenisowe - tam te naczynka na kilogramy są, całkowicie za darmo. Tenisistom już nie odpowiadają, a dla modelarzy jak znalazł .tomekr, żebym wiedział wcześniej, to sam bym Ci nazbierał, bo w hali gdzie lataliśmy pełno się tego poniewierało. Dla mnie wyglądały jak nówki, kilka razy odbite. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Bliżej od kortu miałem Decathlon-a i z żalem wydałem 4zł, wiedząc na jaki cel. Jeśli chodzi o spinacze to są z takiej choinki do suszenia, za 10zł z 20-oma klipsami kupione chyba w realu. I dzisiaj się ucieszyłem, bo żywica związała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Czy to nie jest żywica z Castoramy lu Auchan? Miałem taką strasznie długi czas schnięcia i nie wiązała jak trzeba. Teraz kleje żywicami Greate planes, to dopiero widzę, że te marketowe to dno.Robiłem test chciałem zdrapać nadmiar i żywica marketowa odpadła przy lekkim podważeniu nożykiem.Żywica z Greate planes jak wpiła to dremel miał problem zebrać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.