mirolek Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Najlepiej pryśnij całość farbą podkładową w spray-u ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 ESA w wawie w kwietniu. ?? eee ale 24-go? Bo my ESY nie przewidujemy w Chrcynnie, ale oczywiście zapraszamy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 W kalendarzu imprez ESA jaki sobie wydrukowałem jest podana W-wa ..... chyba 24.04.10r (sprawdzę dokładnie datę) ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 hmm a gdzie można znaleźć ten kalendarz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 18 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 ESA w wawie w kwietniu. ?? eee ale 24-go? Bo my ESY nie przewidujemy w Chrcynnie, ale oczywiście zapraszamy. Faktycznie. Tam ESA nie będzie. KALENDARZ To w takim razie spotkanie nieformalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Faktycznie ESA jest nie ujęte :-( To w takim razie spotkanie nieformalne.- to dobry pomysł i tego się trzymamy. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Faktycznie ESA jest nie ujęte :-( To w takim razie spotkanie nieformalne.- to dobry pomysł i tego się trzymamy. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 19 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Rozumiem 24 kwietnia. EDIT: Podczas gdy Wy się świetnie bawiliście na lotnisku, ja sobie dłubałem w piance :crazy: To efekt prawie końcowy P-62. Oczywiście znów skopałem malowanie. Kupiłem złą kolor. Lakier metalic pod koniec lat trzydziestych, kto to widział. :crazy: Lipa Zostały jeszcze drobne poprawki, szachownice, linie podziału, insygnia, itp. Ale chyba całego przemaluję na Polish Khaki I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 25 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Bez opcji EDIT dodaję kilka ostatnich zdjęć. Model już skończony. Po korekcie jednego koloru. No, jeszcze retusz dwóch zacieków. Elektrownia zainstalowana. aparatura z grubsza ustawiona. Czas na oblot. Może w weekend. Malowanie całkowicie ręcznie, bez taśm maskujących. Trochę elektroniki. Chłodnica, pewnie pierwszy element, który odpadnie. Wloty powietrza do chłodzenia regla i silnika. Mechanizm napędu lotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RomanJ4 Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Szkoda, że ich zabrakło w 39-tym, kto wie ile Meśków by spuściły na Matkę Ziemię... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Ładnie wyszło - gratuluję. Model wygląda bardzo realistycznie i wojowniczo, czekam na wrażenia z oblotu. Zamaluj jeszcze serwa bo się bardzo odznaczają o powierzchni płata ale całość wygląda super ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Super to będzie wyglądać w powietrzu. :wink: Czekamy na oblot. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Super to będzie wyglądać w powietrzu. Czekamy na oblot. To że będzie supr wyglądał w powietrzu to jest pewne ale mnie bardziej interesuje jak sprawdzi się "przepływowe" studzenie regla. Z jego lokalizacją zawsze jest nawjwiększy problem ...... tj. jak skutecznie ukryc żeby go nie ugotować. W gorący dzień regiel umocowany na wierzchu może nawet wytopic epp, ciekawe jak się sprawdzi w tym modelu. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Regiel jest 40A, wiec bardzo duży zapas mocy. Tej cieplnej też. Mam nadzieję, że nie będzie się mocno grzał. Dziś miał być oblot, ale od rana pada. Jak to bywa w tygodniu w pracy świetna pogoda, na weekend padaka. Ale zobaczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Zapas mocy dobra rzecz .... regiel nie obciążony nie powinien się przegrzewać. Też poszedłem tym tropem i do Me-109 założyłem trzy dni temu 30A. Jeszcze nie wypróbowałem modelu po tej zmianie ale poprzedni regiel (18A) czasmi wtapiał mi się w kadłub mimo, że był wciśnięty od zewnątrz w imitację kolektora i miał dobre chłodzenie :? ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Był pierwszy start. Lot kilka sekun i kret. Strasznie wiało. Model bardzo nerwowy, ale mam nadzieję, ze to przez wiatr. Wręcz rzucało nim. A kreta zaliczyłem bo podmuch odwrócił go dogóry brzuchem i zanim zareagowałem, kret. Złąmane śmigło i wyrwany pręt z dziobu. Te wszystkie kanaliki osłabiły strasznie konstrukcję. Poza tym nic więcej się nie stało. Wkleję pręt i czekam na lepszą pogodę. Oblatywanie przy takim wietrze to szaleństwo. Tym bardziej z nikłymi umiejętnościami latania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Te wszystkie kanaliki osłabiły strasznie konstrukcję.tego się obawiałem, że jak będzie dobre chłodzenie regla to model będzie mniej odporny na kraksy. Tradycyjne modele ESA są nie do zdarcia właśnie przez masywny kawał EPP na przodzie modelu. Wygląd jednak robi swoje .... a jak latać będziesz dłużej to i zniszczeń będzie mniej ;D ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Eeeeeeeeeeeeeeeee, przód słaby, ale nie było tak źle. tylko jeden pręcik węglowy wyskoczył na odcinku 5cm. Wkleiłem go i jest jak nowy . Nic więcej się nie stało. No, złamałem smigło, ale u mnie to standard. Co lot to nowe śmigło. Kupiłem cały tuzin w HK starczy na parę lotów :rotfl: Najgorsze to to, że nie wiem jak ocenić lot. Czy nerwowość była spowodowana wiatrem czy model tak ma. Itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 dolnopłat powinien być spokojny, na kolejny lot zmniejsz wychylenia lotek albo ustaw większe EXP-o. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 28 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Drugi lot. Model lata poprawnie i wg mnie chętnie reaguje na stery. W sumie nie mogę powiedzieć nic więcej. Pękło skrzydło. Nie wiem czy nie zostawić go na później, aż nauczę się latać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.