Skocz do zawartości

PZL P-62 pełnokadłubowy ESA z EPP


zaur

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Rozumiem 24 kwietnia.

 

EDIT:

 

Podczas gdy Wy się świetnie bawiliście na lotnisku, ja sobie dłubałem w piance :crazy:

 

To efekt prawie końcowy P-62. Oczywiście znów skopałem malowanie. Kupiłem złą kolor. Lakier metalic pod koniec lat trzydziestych, kto to widział. :crazy: Lipa

 

Dołączona grafika

 

Zostały jeszcze drobne poprawki, szachownice, linie podziału, insygnia, itp. Ale chyba całego przemaluję na Polish Khaki I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez opcji EDIT dodaję kilka ostatnich zdjęć. Model już skończony. Po korekcie jednego koloru. No, jeszcze retusz dwóch zacieków. Elektrownia zainstalowana. aparatura z grubsza ustawiona. Czas na oblot. Może w weekend.

 

Malowanie całkowicie ręcznie, bez taśm maskujących.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Trochę elektroniki.

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Chłodnica, pewnie pierwszy element, który odpadnie.

Dołączona grafika

 

Wloty powietrza do chłodzenia regla i silnika.

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Mechanizm napędu lotki.

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super to będzie wyglądać w powietrzu.

Czekamy na oblot.

To że będzie supr wyglądał w powietrzu to jest pewne ale mnie bardziej interesuje jak sprawdzi się "przepływowe" studzenie regla. Z jego lokalizacją zawsze jest nawjwiększy problem ...... tj. jak skutecznie ukryc żeby go nie ugotować.

W gorący dzień regiel umocowany na wierzchu może nawet wytopic epp, ciekawe jak się sprawdzi w tym modelu.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regiel jest 40A, wiec bardzo duży zapas mocy. Tej cieplnej też. Mam nadzieję, że nie będzie się mocno grzał.

Dziś miał być oblot, ale od rana pada. Jak to bywa w tygodniu w pracy świetna pogoda, na weekend padaka. Ale zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapas mocy dobra rzecz .... regiel nie obciążony nie powinien się przegrzewać.

Też poszedłem tym tropem i do Me-109 założyłem trzy dni temu 30A. Jeszcze nie wypróbowałem modelu po tej zmianie ale poprzedni regiel (18A) czasmi wtapiał mi się w kadłub mimo, że był wciśnięty od zewnątrz w imitację kolektora i miał dobre chłodzenie :?

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był pierwszy start. Lot kilka sekun i kret. Strasznie wiało. Model bardzo nerwowy, ale mam nadzieję, ze to przez wiatr. Wręcz rzucało nim. A kreta zaliczyłem bo podmuch odwrócił go dogóry brzuchem i zanim zareagowałem, kret. Złąmane śmigło i wyrwany pręt z dziobu. Te wszystkie kanaliki osłabiły strasznie konstrukcję. Poza tym nic więcej się nie stało. Wkleję pręt i czekam na lepszą pogodę. Oblatywanie przy takim wietrze to szaleństwo. Tym bardziej z nikłymi umiejętnościami latania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie kanaliki osłabiły strasznie konstrukcję.

tego się obawiałem, że jak będzie dobre chłodzenie regla to model będzie mniej odporny na kraksy. Tradycyjne modele ESA są nie do zdarcia właśnie przez masywny kawał EPP na przodzie modelu.

Wygląd jednak robi swoje .... a jak latać będziesz dłużej to i zniszczeń będzie mniej ;D

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeeeeeeeeeeeeeee, przód słaby, ale nie było tak źle. tylko jeden pręcik węglowy wyskoczył na odcinku 5cm. Wkleiłem go i jest jak nowy :). Nic więcej się nie stało. No, złamałem smigło, ale u mnie to standard. Co lot to nowe śmigło. Kupiłem cały tuzin w HK :) starczy na parę lotów :rotfl:

Najgorsze to to, że nie wiem jak ocenić lot. Czy nerwowość była spowodowana wiatrem czy model tak ma. Itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.