2,4 GHz- jak sie chce to tez mozna zaklocic!

[kefir]

Moc tutaj akurat nie ma nic do tego ja mam nadajnik video 1W porządnej firmy i nie zajmuje całego pasma jak to się ma do tych china

[Swift]

Wracając do pasma 1.2 GHz - to do tej pory tkwiłem w przekonaniu - że kupując transmitter

do FPV w legalnym handlu - posiada on niezbędne atesty , aby w nim się znależć.

Więc na czym polega naruszenie przepisów podczas użytkowania tego sprzętu?

Nie chcę przesądzać , czy jest to łamanie prawa. Nie mniej z faktu, że urządzenie radiowe posiada niezbędne atesty, nie wynika jeszcze, że jego użytkowanie jest zawsze zgodne z prawem. Aby być w zgodzie z prawem można używać bez zezwolenia jedynie urządzeń radiowych określonych w rozporządzeniu:

 

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2007/0972.htm

z poźniejszymi zmianami:

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2008/0277.htm

 

Do używania innych niż wymienione w powyższym rozporządzeniu urządzeń jest potrzebne posiadanie zezwolenia i być może spełnienie dodatkowych wymagań jak np. posiadanie stosownych uprawnień/szkoleń.

[HANS]

1 post napisany został napisany tak jakby było to pewne ze to 2.4 video bankowo zakłóciło nadajnik... może.... ale nie na pewno... predzej zakłocisz SPEktrum niz FASST z FHSS taka prawda... FASST zajmuje całe pasmo i skacze ciagle .. SPEKTRUm na satale fixuje 2 kanaly i jesli cos w tym zakresie sie pojawi zaczynaja sie jaja... choc i tak bardzo trudno SPEKTRUM zakłócić

 

najczęstszą przyczyną gleb przy 2.4 sa spadki napięcia lub wyładowania elektrosatyczne ktore prowadzą do chwilowego wylogowania sie odbiornika

 

najlepiej jakby wypowiedziały sie mózgi forumowe na temat widma rozproszonego

bo z tego co rozumiem moc 750mW do 10mW akurat w SPREAD SPEKTRUM nie ma nic do rzeczy.. to nie 35

 

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=25592&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

tu troche więcej...

 

http://www.rcmodelreviews.com/dsm2flaw.shtml

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=VWH8KkXhHY0

 

ja stawiam 90/10 ze przyczyną klepy NIE był nadajnik FPV

[Ładziak]

predzej zakłocisz SPEktrum niz FASST z FHSS taka prawda... FASST zajmuje całe pasmo i skacze ciagle .. SPEKTRUm na satale fixuje 2 kanaly i jesli cos w tym zakresie sie pojawi zaczynaja sie jaja... choc i tak bardzo trudno SPEKTRUM zakłócić

Teoretyzujesz, niestety. A ja znam wyniki prób zakłócania DSM2... sprzętem do zagłuszania za ciężkie miliony i ciężkiej mocy. Wynik: null.

[HANS]

ja teoretyzuje

 

praktyke masz na filmie nr 1....

 

ten gosc nie teoretyzuje

[Ładziak]

Teoretyzuje. Siedzi zadowolony w warunkach laboratoryjnych i truje. Niech rozstawi zabawki tak, jak to ma miejsce w rzeczywistości - tak, jak były robione próby, o których wspominam.

Jak wsadzisz nadajnik do mikrofali, to też go zagłuszysz, ale obok już nie bardzo

[HANS]

dlatego napisałem że trudno zakłócić.. tak czy tak łatwiej niż FASST

FPV też raczej nie jest przyczyną wspomnianej klepy..

[Ładziak]

tak czy tak łatwiej niż FASST

Zastanawia mnie, skąd się wzięła taka opinia. Żadnych obiektywnych testów porównawczych nie widziałem i nikt nie potrafił mi ich wskazać. Oczywiście mam DSM2 i chciałem się naocznie przekonać, dlaczego jestem gorszy. Czyżby urban legend? :shock:

Tylko nie piszcie, pliiiz, że można latać dalej, bo wykładacie się na wstępie, ok?

[El-Diablo]

Co prawda potyczka fasst kontra dsm2 zupełnie mnie nie boli, acz przyznam szczerze że spotkałem się z wieloma opiniami przemawiającymi za fasst.

Jednak zawsze było to czyste stwierdzenie nie poparte żadnymi sensownymi dowodami które to by do mnie przemawiały jednoznacznie.

Ciekaw jestem co z tej dyskusji sensownego się dowiem :roll:

A tutaj interesujący filmik, może nie związany z zakłóceniami tylko lekką przewagą dsm.

[utopia]

praktyka wygląda tak że można wszystko zakłócić

zależy tylko od mocy emitowanej i czasu potrzebnego do "zgłupienia " odbiornika

 

 

przy pewnym farcie można to zrobić nawet za pomocą iskrzącego komutatora silnika

 

( pewnie kolejna prowokacja albo i nie ...)

[Swift]

Ustalenie, który z obecnie oferowanych systemów/aparatur jest najbardziej odporny na zakłócenia i najmniej podatny na awarie jest banalnie proste. Należy zaczekać jakieś 5-10 lat i zebrać wszystkie znane przypadki do kupy i podsumować. Tyle tylko , że do tego czasu powstaną zapewne nowe systemy RC i dyskusja zacznie się od początku.

[markac]

Tak to już jest że kupować to sobie możemy, a używać to druga sprawa

To tak jak z dopalaczami. Możesz je kupować i "zbierać" do celów kolekcjonerskich, ale nie spożywać

 

Witam po przerwie zimowej :-)

[Ładziak]

Ja to sobie nawet jeden taki dopalacz kupiłem i wsypałem do nadajnika, ale zasięg się nie zwiększył! Oszuści! :evil:

 

 

Witam po przerwie zimowej :-)

Spałeś?

 

;-)

[markac]

@Ładziak, tak sobie obejrzałem Twoje archiwum i zamazujesz rejestrację w samochodzie, a twarzy już nie? :rotfl:

[Ładziak]

Widać takie dostałem dyspozycje... :-)

[DarekRG]

@Ładziak, tak sobie obejrzałem Twoje archiwum i zamazujesz rejestrację w samochodzie, a twarzy już nie? :rotfl:

Jednych ludzi poznają po twarzy, innych po samochodzie :rotfl: Ciekawe tylko dl czego?

[Ładziak]

Ja jestem piękny i oczytany i se nie muszę nic zamazywać ;-)

[Gość Anonymous]

Szanowni koledzy

 

W związku z tym że kolega Boogie skierował pod moim adresem bardzo poważne oskarżenia jednocześnie wykazując się daleko posuniętą ignorancją zarówno jeżeli chodzi o tematykę FPV jak i fakty dotyczące opisywanego przezeń zdarzenia zmuszony jestem zabrać głos w tej sprawie.

 

Pierwszy post sugeruje jakoby na lotnisko modelarskie wtargnął pilot FPV niespełna rozumu i bez żadnego pomyślunku i sprawdzenia czegokolwiek odpalił monstrualny nadajnik wideo powodując tym samym strącenie Caleba. Większej ilości nieprawdy w jednym poście dawno nie widziałem. Na tym sprzęcie (wideo 2,4GHz) latam od zeszłego roku - z resztą nie ja jeden, jestem dość regularnie w miejscu gdzie rzecz się wydarzyła, z kolegą który stracił Caleba znamy się nie od dziś i doskonale wiedział jakim sprzętem i na jakich częstotliwościach dysponuję.

 

Nie wiem jak u kolegi Boogie ale na naszym lotnisku obowiązuje niepisany Savoir vivre że każdy nowo przybyły modelarz winien sprawdzić czy swoim sprzętem nie zakłóci urządzeń pozostałych osób. Chodzi przede wszystkim o kontrolę kanałów bo w brew pozorom ciągle sporo osób lata na 35MHz. Tak się składa że tego dnia na lotnisku byłem jednym z pierwszych a właściciel Caleba podjechał nieco później. Nie sprawdził jednak czy jestem w powietrzu tylko bez żadnego uprzedzenia odpalił Futabę co spowodowało u mnie niemal całkowity zanik wizji. Na całe szczęście latałem blisko i mogłem po dźwięku silnika szybko przejść na sterowanie tradycyjne. Gdybym jednak spadł to czyja byłaby to wina? Moja?

 

Kolejna sprawa. Nadajniki wideo 2,4GHz NIE zakłócają systemów RC pracujących na tym paśmie chyba że nadajnik wideo i odbiornik RC znajdują się na tym samym modelu. W przeciwieństwie do kolegi Boogie mam zwyczaj opierać się na faktach a nie na pomówieniach i teoriach wyssanych z palca dlatego pragnę przytoczyć kilka dowodów.

Obecny tu na forum kolega Remzibi lata z aparaturą Turnigy z modułem Corony - przynajmniej dwukrotnie odbywaliśmy wspólne loty bez strat w modelach. Kolega Przemas posługiwał się aparaturą Spectrum - lataliśmy wspólnie choćby w ostatnie Walentynki. Również bez ekscesów jeżeli chodzi o jego model. Czy to znaczy że Futaba to ostatnie badziewie które bez trudu można strącić włączając WiFi w laptopie 200m dalej? Nie sądzę.

 

Załóżmy jednak na potrzeby tej dyskusji że mój nadajnik mógł mieć jakiś wpływ na sterowanie Caleba. Kolegi Boogie tam nie było więc nie może o tym wiedzieć ale:

-Caleb spadł w momencie gdy mój ES był na ziemi i wyłączony. Przypominam ze nie mogłem latać bo FASST pozbawił mnie wizji.

-tego dnia spadł jeszcze drugi model tego samego właściciela i żeby było ciekawiej w niemal tym samym miejscu. Różnica jednego metra pomiędzy jednym kretem a drugim. Znowu - moja maszyna była na glebie. Oznaczało by to że nadajnik 700mW jest tak potężny że zakłóca Futabę nawet jak ma odłączone zasilanie.

 

I doboru czestotliwosci. Wiekszosc lataczy bierze 1,2GHz, a tutaj wzial 2,4 nie zwazajac na to, ze sporo osb lata juz na 2,4.

Sugerujesz kolego że złośliwie zakupiłem aparaturę wideo 2,4GHz aby szkodzić się innym modelarzom? Radzę dobrze zapoznać się z działem FPV - wtedy będziesz wiedział kto jakie częstotliwości wybiera i z jakich względów.

W jednym się z tobą zgodzę - trzeba MYŚLEĆ - a nie kłapać dziobem i ferować ostre wyroki na podstawie "zdaje mi się". Pomyśl ile krzywdy czyjemuś hobby możesz wyrządzić takimi bezpodstawnymi "rewelacjami". Mam wrażenie że chcesz zacząć jakąś idiotyczną vendettę podobną do "kosiarkowcy kontra parapeciarze".

 

Chciałbym przy okazji odpowiedzieć na pytanie

 

Wytłumacz mi za to, jakim cudem, nadajnik o mocy 10mW (legalny jak mniemam, a nie z amerykańskimi dopalaczami?) zakłócił tor video o mocy 750mW?

Chińskie odbiorniki wideo nie są zbyt selektywne i wyłapują sporo śmieci. W przypadku wspomnianych wcześniej systemów Spektruma i Corony nie ma problemów bo układy te w momencie uruchomienia wybierają "najczystszą" częstotliwość (dwie Spektrum i trzy Corona) i już na niej pozostają. Jeżeli w pobliżu pracuje wideo 2,4GHz to częstotliwość przezeń zajmowana jest po prostu omijana przy wyborze. FASST ciągle skacze po częstotliwościach i zdarza się że omiecie częstotliwość zajmowaną przez tor wideo. Jako że skoki są wykonywane bardzo często to w przypadku bezpośredniego sąsiedztwa tandetnego odbiornika wideo i nadajnika FASST dochodzi do zakłócenia tego pierwszego.

 

Jeżeli chodzi o aspekt prawny - jak dobrze pamiętam każdy dalszy niż około 100m lot FPV wykonany na terenie Polski jest niezgodny z prawem bo wymaga zastosowania nadajnika pracującego z niedozwoloną mocą lub/i na niedozwolonej częstotliwości. Tak więc wynika że forum to pobłaża albo świadomie wspiera działania niezgodne z prawem posiadając dział poświęcony FPV.

 

Jeżeli któryś z szanownych kolegów ma jeszcze jakieś pytania odnośnie tej sprawy jestem do dyspozycji.

[MiQ27]

Verid, nie przesadziłeś trochę z tą odległością? Jak rozumiem, "legalny" nadajnik video 2.4GHz pracujący w modelu jest taki słabowity, że nie sięgnie więcej niż 100m? Nie jestem przekonany. W końcu model lata w otwartej przestrzeni, a fabryczne systemy TV na 2.4 mają 100m w terenie zabudowanym, czyli z przeszkodami.

 

Bo nadajnik RC pracujący z dopuszczalną mocą ma oczywiście znacznie większy zasięg niż 100m.

 

W dywagacje, kto kogo strącił i dlaczego, nie będę się zagłębiał, bo mnie nie było na miejscu.

Skoro spadły 2 modele, to może jest tam jakaś kierunkowa wiązka dużej mocy. Moje osiedle jest przypięte do internetu 3km łączem radiowym. Kiedyś było na 2.4, teraz - ze względu na zaśmiecenie pasma - koledzy wymienili cały osprzęt na bodajże 5.4 GHz.

[Gość Anonymous]

Znane mi testy nadajników wideo 10mW pokazują jednoznacznie że tego rzędu moce nadają się jedynie do maleńkich modeli i latania praktycznie nad głową. Po 100m obraz oczywiście jakiś jest ale jest na tyle niestabilny że odbiera przyjemność latania. Dalsze loty są możliwe pod warunkiem zastosowania anten kierunkowych jednak jest dość uciążliwe chyba że ktoś ma antenę śledzącą. Fabryczne systemy TV mają często zawyżone specyfikacje to raz. Poza tym są to urządzenia stacjonarne, często właśnie z antenami kierunkowymi co znacznie ułatwia prawidłowy przekaz obrazu.

 

Jeżeli chodzi o zaśmiecanie pasma - właśnie dlatego przechodzę na 1,2GHz. Nie mam ochoty stracić modelu przez WiFi, Bluetooth, FASST czy inny wynalazek.