Skocz do zawartości

Kolejny Wilk do ESA ale pełnokadłubowy


zaur

Rekomendowane odpowiedzi

Zaur nie zauważyłem na zdjęciach otworów CHŁODZĄCYCH silników a dobrze aby były zrobione bo możesz UGOTOWAĆ silniki. Model zaczyna wyglądać FAJOWO . Mój nabiera mocy urzędowej może w ten weekend coś ruszę z podwoziem w gondolach to wrzucę jakieś fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Otwory będą :) Jeszcze nie wycięte. Z przodu wlotowe i z boków jakieś małe wylotowe.

A powiem szczerze, że myślałem, że już skończyłeś swojego.

 

EDIT:

Witam ponownie. Prace wykończeniowe ruszyły. Wilk dostał elektronikę i mechanikę "sterów". Pierwsze uruchomienie silników już było.

I teraz, musze przeczytać swój wątek, bo pozapominałem co i jak, hehe.

Po drugie. Jak ukryć kable od serw lotek, reglów lecące od gondol do kadłuba? Wyciąć rowek (taki szerszy) i tak je wkleić? Bo zostawienie ich na powierzchni płata (pod spodem) nie wchodzi raczej w rachubę.

Muszę wymienić kable zasilające regle na silikonowe (cieńsza izolacja) i moge brać się za malowanie.

Oblot w Górze K. :)

Przy próbie uruchomienia peczterdziestki i P-62 stwierdziłem padnięte lipole. Co prawda stare już, ale dawały radę. jeden całkiem na zero, w drugim padła jedna cela. Przerabiać na 2s czy nie warto?

Okazało się, że nie mam zasilania:( Tylko Wilk dostał nowy lipolek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Właśnie tak zrobiłem :) bo na programie lipo nie chciała ładowarka nawet zacząć ładować. Przełączylem na nimh i podładowałem do 9V (trwało to około minuty) a potem program lipo już załapał. :)

W tej chwili właśnie kończy się balansowanie. Pakiet 2200mAh a weszło 2355 mAh.

Będzie żył :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, nie startuję. Jadę popatrzeć i polatać w przerwie o ile sie da.

Szkoda, że się nie spotkamy. Ale myślę, ze jak już raz się pojawię to na następne będzie łatwiej. Jednak Bolesławiec to zdecydowanie za daleko.

NIe wiem czy znajdę czas na oblot do tego czasu. Po drugie boję się, ze go w pierwszym locie rozwalę. Ciężki skubaniec. I myślę, że lepiej jak pierwszy lot wykona ktoś doświadczony. Jak pomyślę, jak wyglądały pierwsze starty poprzednich to mi skóra cierpnie na głowie, hehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mireczku ale mówisz o pierwszej piątce w kolejce po KIEŁBASKĘ z grilla ? bo i tam na pewno będzie ciasno , chyba nie zapomniałeś o KLANIE WDOWIKÓW - Wrocław zawsze na ZABÓJ - na całość bez oszczędności sprzętowo-osobowych !!! :mrgreen: . To dobrze że przyjedziecie dużą ekipą im nas więcej tym LEPIEJ ( jeszcze trochę to bez DWUDNIÓWKI się nie obędzie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace na Wilkiem trwają. Doistał grożny wyraz pyszczka - otwory chłodzące silnik.

 

 

Przed malowaniem...

Dołączona grafika

 

Wyloty powietrza boczne...

Dołączona grafika

 

I po malowaniu...

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Nie mówcie, że nierówno pomalowany. Trzy buteleczki Pactry to zdecydowanie za mało na pokrycie takiej powierzchni. Co prawda wyrobiłem się ale jakim kosztem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, do aerografu i pistoletu przymierzam się już od dłuższego czasu. Ale totalnie nie znam się na tym i nie wiem co wybrać. Do tego jeszcze muszę pomyśleć o sprężarce. Sam agregat mam od jakiegoś ciągnika, ale brak silnika. Do tego niewiem jak z hałasem by było, żeby mnie z domu nie wygnali. ;)

A nie chce takiego kompresorka za 200 zł kupować bo myślę też o przyszłym poważniejszym malowaniu. I tak koło się zamyka i temat odpycham od siebie, hehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda taka że o ile aerograf można mieć z HK za grosze to małego kompresora brak :/ Wszystkie są takie że nawet w mojej piwnicy bym go nie miał gdzie postawić.

Swego czasu HK zapowiadało że wypuszczą 2 lub 3 rodzaje małych kompresorków ale na razie cisza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do modeli typu ESA etc wystarczy wam w najprostrzszej postaci stara sprezarka z lodowki i mozliwie duza ... detka samochodowa zamiast zbiornika ;)

a jelsi nei sprezarka z pralki - to na targu jakis mikroagregacik do pompowania kół

 

seryjnej produkcji toto nie wytrzyma - ale domowy uzytek - spoko

no i najważneijesze ze za grosze ;)

 

o efekcie malowania nie wspomne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.