damiano_15 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Witam! Tradycyjne loty moją deltą troszkę mnie dzisiaj znudziły i postanowiłem je "urozmaicić". Pomysł pad na nakręcenie filmu z powietrza telefonem komórkowym (ku990) co by jakość był w miarę dobra. Postanowiłem ze przykleję go taśmą od spodu by uzyskać lepszy obraz. I tu popełniłem błąd. Co się okazało w locie taśma pod wpływem ciężaru telefonu odkleiła się i telefon "poszybował" na ziemie z około 40-50m . I tu duży plus dla LG telefon działa. Na szczęście latałem w okolicy gdzie były tylko pola i rzadko kto tam się kręci więc nikt nie ucierpiał. To taka mała przestroga na przyszłość dla mnie a może i dla innych. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noker Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Dobra, dobra pokaż filmik z tego lotu, że tak powiem pionowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiano_15 Opublikowano 5 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 przy upadku tel sie wyłączył a film sie nie zapisał. Gdyby było inaczej to już bym sie nim "pochwalił"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Y/F-22 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Ehh.....no to :ass: :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Następnym razem pamiętaj, o przywiązywaniu takich akcesoriów do trwałych elementów konstrukcji modelu. Lepiej, niech się "majta" pod spodem, niż spada. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Witam I tu duży plus dla LG telefon działa... ...przy upadku tel sie wyłączył a film sie nie zapisał.a świstak siedzi i zawija to w te sreberka, hmm, yhy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Jest to bardzo prawdopodobne. Kiedyś jak nagrywałem film Nokią N73 to w trakcie nagrywania wyłączyła się i film nie został zapisany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Witam Malker nie o to loto. Weź telefon idź do bloków vis-a-vis dawnego ZAP'u i spuść taki telefon z 10 piętra na trawnik a potem spróbuj z niego gdzieś zadzwonić. Mniej więcej będzie to połowa wysokości o jakiej pisze damiano_15. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiano_15 Opublikowano 5 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 widze że nie wszyscy zrozumieli o co mi chodziło... nie chwale sie tu tym ze z jakiejś wysokości spadł mi tel i działa. Miało to tylko zapobiec by inni nie zrobili takiego samego błędu. I nie będę zmuszał tu na siłe osób które tkwią w swoich przekonaniach by uwierzyły ze tak sie stało bo jakoś nie bardzo mi na tym zależy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Y/F-22 Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 LG to naprawdę bardzo wytrzymałe telefony...sam posiadam.... Nie próbowałem zrzucac z 40-50 metrów ale robiłem testy betonowo-naziemne z wysokości 15 metrów...... to dla niego nic.....będzie dalej działał o ILE nie wypadnie klapka i bateria.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 A po co komu fotki telefonu?! Jest to forum modelarskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 A po co komu fotki telefonu?! Jest to forum modelarskie. A kleiłeś kiedyś rozbitą komórkę? :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Nie, bo nie zdarzyło mi się zniszczyć telefonu. Jak już to montuje telefon w środku i owijam pianką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ECO400 Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 Jak już to montuje telefon w środku i owijam pianką.no i dobrze robisz tak trzymać :wink: A tak na prawde to żaden telefon nie przeżyje upadku z 50 metrów. Taka jest prawda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smootny Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 Jak już to montuje telefon w środku i owijam pianką.no i dobrze robisz tak trzymać :wink: A tak na prawde to żaden telefon nie przeżyje upadku z 50 metrów. Taka jest prawda. ... jeżeli mówimy o ziemi a nie betonie to favorytem jest samsung B2700 :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ECO400 Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 samsung B2700dla ciekawskich http://www.samsung.com/pl/consumer/mobile-phone/mobile-phones/bar/GT-B2700HAAPLS/index.idx?pagetype=prd_detailale kto z Was zamierza spuszczać telefon z 50 metrów :?: lepiej od razu dobrze zabezpieczyć i uwiązać do modelu niż latać i się stresować że coś nie wyjdzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gwizdek Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Mój telefon również zrobił bum, jednak zgoła inaczej. Latałem sobie wesoło moim deproniakiem, kiedy zadzwonił do mnie na komórkę kolega. Komórkę miałem w kieszeni i jeszcze w etui. Zaczynam ją mozolnie wyciągać a drugą ręką trzymałem stery (samolot łatwy w pilotażu, wolny, bez lotek, do tego wiatru nie było) podczas wyciągania komórki na chwile zbliżyłem ją do aparatury. Pipi pipi aparatura zaczyna wariować a ja z przerażeniem patrze jak model, który był na wysokości powyżej drzew nie reaguje na stery i po kilku sekundach znika mi z oczu za drzewami. Zanim zdążyłem trzeźwo pomyśleć (wyrzucić gdzieś komórkę, złapać za stery poczekać aż odzyskam połączenie i wprowadzić model w korkociąg krecąc go gdzieś przy tym ale nie daleko) , zupełnie się pogubiłem i model po prostu uciekł. Myślałem, że bez sygnału model nie poleci daleko, ale do dziś nie udało mi się go odnaleźć. Aparatura - 2,4GHz DX5e - odbiornik AR500 - full range Zastanawiając się potem czy komórka może tak zakłócić połączenie zrobiłem test. Zbindowałem do Spectruma mikrośmigłowiec Blade mCX. Położyłem apke ok. 3m od śmigłowca, komórkę zaraz obok apki i zadzwoniłem na nią z drugiego telefonu. W momencie gdy zadzwonił telefon aparatura straciła połączenie ze śmigłowcem. Doświadczenie powtórzyłem kładąc obok aparatury inną komórkę - w tym wypadku dużo trudniej było stracić połączenie ale dało się. Morał z tego taki: - nie noś komórki w kieszeni jak sterujesz - nie odbieraj komórki jak sterujesz - nie trać głowy jak sterujesz P.S. Pytanie dodatkowe. Nie sprawdzałem wcześniej na jakich obrotach zostaje silnik, gdy traci się połączenie, bindowałem z gazem na zero, może ktoś zna ustawienia fabrycznie regulatora TowerPro MAG8 - 20A? Jeśli model został na 'półgazie' to pewnie poleciał hoho! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Każdy "szanujący się" regulator wyłączy silnik przy braku sygnału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koszkin Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Ciekawa historia... jak dla mnie dość realna. Sam posiadam samsunga B2700 i mogę śmiało poświadczyć, że 14 m (wysokość 4 piętra) nie zrobiła na nim żadnego wrażenia (czyt połamał się tylko zaczep na karabińczyk) a tel uderzył o trelinki Kolega ma podobne ustrojstwo. Co ciekawe tak poza tematem, wierzcie bądź nie ale rok temu w trakcie pobytu w Niemczech zgubiłem swoją Nokia 3110 jak się potem okazało podczas robienia zdjęcia przy fontannie w centrum miasta , moja kochana nokia wpadła mi niepostrzeżenie pod wodę. Po godzinie zorientowałem się, że nie mam tel. Dopiero jak wracałem z kolegami do samochodu, ktoś z uśmiechem na twarzy stwierdził, że może wpadła do fontanny... i zaraz po tym ją wyłowił. Dodam tylko, że działała jeszcze z 5 min po wyjęciu z fontanny. (leżała pod wodą jakieś 2h) po tym zdarzeniu jestem w stanie uwierzyć w różne cuda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Nokia 3310 przetrwa wszystko...i nie ma cudów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.