Cessna 480 RTF Pelikan

[FERFI]

Czy ktoś potrafi określić zasięg oryginalnej aparatury z zestawu według własnych doświadczeń?

 

Dodatkowo, chciałbym aby użytkownicy tego modelu napisali tutaj wskazówki oraz porady, które przydadzą mi się na początek przygody z nim...

[Qbatus]

Na temat tego modelu to było na forum napisane chyba już wszystko!!

 

Czy ktoś potrafi określić zasięg oryginalnej aparatury z zestawu według własnych doświadczeń?

Na pewno nie wykorzystasz całego zasięgu, bo (jak podaje producent chyba 300 m) na pewno nie polecisz, bo modelu po prostu nie będziesz widział. Ja latałem już nim dość daleko i nigdy nie miałem problemu z zasięgiem.

 

Poczytaj trochę a wszystkiego się dowiesz. Jeśli latałeś już na symulatorze to po prostu złóż model i leć. Ten model lata sam, jeśli tylko będzie dobrze ustawiony to na pewno sobie poradzisz. Jeśli nie latałeś nigdy nawet na kompie to pierwsze co zrób to kup symulator.

[Y/F-22]

Mi z odbiornikiem E_Sky udało się zmierzyc 400 metrów.....dalej mi się nie chciało iśc...

Na początek to jedyne co musisz zrobic to przedłużyc kabel regulator-odbiornik bo mi się już dwa razy w locie wypiął :?

Musisz w tym celu kupic przedłużacz do serwa, 10 cm wystarczy....

[Qbatus]

jedyne co musisz zrobic to przedłużyc kabel regulator-odbiornik bo mi się już dwa razy w locie wypiął :?

???

 

Nigdy nie miałem z tym problemów. I regulator i odbiornik (przynajmniej u mnie) montowane są na taśmę dwustronną. Chyba jednak lepiej, jeśli kable są napięte, przykleić wyposażenie w inne miejsce niż pakować dodatkowe kable do środka. I tak tam jest już ciasno od kabla Y do lotek.

 

FERFI jak przyjdzie paczka daj znać to coś pomożemy, żebyś wszystko dobrze złożył i ustawił.

[Y/F-22]

Tak czy siak model jest świetny do nauki, i wytrzymały..

[cyrax_ojz]

pierwszy lot mojego kolegi tą właśnie cesną

 

 

zakończony złamanym wałem i u łamaną końcówką skrzydła

[Qbatus]

zakończony złamanym wałem i u łamaną końcówką skrzydła

I właśnie dla tego FERFI daj znać jak zaczniesz składać model Wszystko Ci doradzimy żeby skończyło się dłuższym lotem niż 6 sek :devil:

[cyrax_ojz]

zakończony złamanym wałem i u łamaną końcówką skrzydła

I właśnie dla tego FERFI daj znać jak zaczniesz składać model Wszystko Ci doradzimy żeby skończyło się dłuższym lotem niż 6 sek :devil:

to było 3 lata temu i nawet na symku nie próbował a cesna była tylko odskocznią od samochodów

[FERFI]

Cóż, paczka już dotarła jednak z składaniem muszę się wstrzymać bo do 18 w pracy jestem a nie wypada tego robić w firmie :twisted:

 

 

Instrukcja niestety obrazkowa, no i widzę, że ładowarka tutaj jest na 12v chyba nie spali się jak pod prostownik podłączę? :>

[Qbatus]

Nie powinno. Ale najlepiej kup sobie, albo może masz zasilacz na 12V. Jest tam wejście. Ale pakietu na razie nie ładuj. Tak jak jest jest ok. Mam nadzieję że zapoznałeś się z "higieną" pakietów LiPol.

Daj znać jak zaczniesz składać. To akurat nie powinien być problem.

[FERFI]

Ok, Cessna złożona....

 

Tylko jest taki problem, że... Włączam nadajnik, podłączam lipola - coś gra i pika, śmigło co 3 sekundy lekko drga (słychać przy tym pikanie). Lotki, stery kierunku i wysokości działają jednak nie idzie uruchomić silnika ... Żadnego włącznika nie widzę...

[darek_op]

Drążek gazu do minimum i dopiero wtedy można uruchomic silnik. ;D Też się nad tym po pierwszym podłączeniu zastanawiałem

[FERFI]

Drążek gazu do minimum i dopiero wtedy można uruchomic silnik. ;D Też się nad tym po pierwszym podłączeniu zastanawiałem

Heh faktycznie, podłączyłem z drążkiem na minimum i poszło Ciąg ma niezły nie powiem...

 

No cóż, nie wiem już tylko do czego służą takie "wsuwki" małe i plastikowe opaski nie wiem gdzie dopasować

 

 

Jutro oblot zobaczymy jak to będzie

[Qbatus]

Małe białe prostokątne wsówki? To takie niby golenie Zamocuj pionowo, równolegle do kierunku lotu na drucikach od podwójnego podwozia , a opaski, hmmm... nie mam pojęcia. No cos nie bardzo jak model złożony a części zostają w ręce :devil: zrób fotkę i wrzuć to coś poradzimy.

I napisz gdzie masz zamiar latać. Czy masz kawałek asfaltu, żeby wystartować? Jak nie to (i chyba nawet lepiej) start z ręki. Albo poczytaj, bo już była o tym mowa, a jak coś to wytłumaczę. To ważne bo miałem też z tym na początku problem.

Wybierz najlepiej miejsce gdzie będziesz miał trochę wysokiej trawy do lądowania.

No i w górę będzie dobrze, jak się temu modelowi nie przeszkadza to lata bez problemu :jupi:

[FERFI]

Hmm, startować będę z asfaltu, po 18 jadę dzisiaj na oblot z Cyraxem więc mi doradzi i podpowie co i jak :>

 

Mam nadzieję, że model wróci cały hah

[Qbatus]

To bardzo dobrze, że będziesz miał kogoś doświadczonego ze sobą. Uważaj tylko, żeby dobrze ustawić przenie kółko, bo model ostro skręca i można jeszcze przed startem uszkodzić końcówkę skrzydła. Najlepiej ustaw na dźwigni serwa popychacz jak najbliżej osi, żeby skręt był jak najmniejszy.

Ja w ogóle w moim modelu przerobiłem podwozie na takie z tylnym kółkiem. Nie jest to już rasowa Cessna ale jest dużo bardziej stabilny podczas jazdy

 

Powodzenia. Daj znać jak poszło i może jakiś filmik :)

[FERFI]

I po oblocie - z modelem w całości

 

Co prawda śmigło poszło jeszcze zanim Cessna wzniosła się w górę (te kółka jakieś takie nijakie, skręcił model prosto w krawężnik i po śmigle).

 

Drugi start z ręki (przy pomocy Cyraxa) - udało się. Chwilę polatałem, ba nawet pętlę udało się zrobić Po około 4 minutach nastąpiło twarde awaryjne lądowanie na szczęście bezpieczne dla modelu bo nawet śmigło się nie złamało.

 

Doszedłem do wniosku, że zdemontuje przednie kółko i starty z ręki z lądowaniem w wysokiej trawie. Te podwozie jest do dupki.

 

 

Filmiku nie mam niestety zdjęcia też nie bo zbytnio czasu nie było ze względu na szybko pogarszającą się burzową pogodę.

 

Pojutrze nagram

[dukeroger]

trzy rady; po pierwsze przeczytaj instrukcje pod katem ustawienia zakresu drazka gazu (wogole przeczytaj instrukcje pod katem regulacji) jezeli nic nie znajdziesz to popros kogos zeby pewnie przytrzymal ci model po czym wlacz aparature z drazkiem gazu w pozycji max. i wtedy podlacz baterie w modelu. Proawdopodobnie zacznie pikac troche inaczej niz zwykle. Przesun wtedy drazek gazu na min i powinien zapikac standardowo. Tak w wielu regulatorach obrotow ustawia sie zakres pracy drazka aparatury.

 

po drugie sprawdz 3 razy czy kierunki dzialania poszczegolnych powierzchni dzialaja w dobra strone, jak sprawdzisz 3 razy popros kogos zeby to jeszcze raz sprawdzil

 

po trzecie; probowales latac na symulatorze? na 10 lotow ile udanych ladowan? poki nie uda ci sie 10 razy pod rzad wyladowac bez kraksy nie wychylaj sie z prawdziwym modelem

 

a poza tym trzymam kciuki

[FERFI]

trzy rady; po pierwsze przeczytaj instrukcje pod katem ustawienia zakresu drazka gazu (wogole przeczytaj instrukcje pod katem regulacji) jezeli nic nie znajdziesz to popros kogos zeby pewnie przytrzymal ci model po czym wlacz aparature z drazkiem gazu w pozycji max. i wtedy podlacz baterie w modelu. Proawdopodobnie zacznie pikac troche inaczej niz zwykle. Przesun wtedy drazek gazu na min i powinien zapikac standardowo. Tak w wielu regulatorach obrotow ustawia sie zakres pracy drazka aparatury.

 

po drugie sprawdz 3 razy czy kierunki dzialania poszczegolnych powierzchni dzialaja w dobra strone, jak sprawdzisz 3 razy popros kogos zeby to jeszcze raz sprawdzil

 

po trzecie; probowales latac na symulatorze? na 10 lotow ile udanych ladowan? poki nie uda ci sie 10 razy pod rzad wyladowac bez kraksy nie wychylaj sie z prawdziwym modelem

 

a poza tym trzymam kciuki

Na symulatorze (aerofly pro deluxe) sporo latam, i za każdym razem udaje się dobrze wylądować

 

Instrukcja niestety jest po czesku i ekhm, nic nie mogę zrozumieć z niej...

 

Co do drążka gazu... Muszę mieć go na minimum po czym podłączyć Lipola w samolocie. Jeżeli mam drążek na max i podłączam - silnik pika i drga. Nie reaguje wcale na ruchy drążkiem.

 

 

Pozostał jeszcze problem ładowarki, bo jedyna jaką mam w domu z pasującym wejściem do tej z zestawu ma 19V i 3.42A ( Będzie trzeba ładować z aku w samochodzie eh.

[Qbatus]

Co prawda śmigło poszło jeszcze zanim Cessna wzniosła się w górę

Nie chcem ale muszem. A nie mówiłem :)

Ja u siebie podwozie przerobiłem w sposób następujący: Wykręciłem to plastikowe mocowanie podwójnych kółek razem z kawałkiem sklejki. Nie jest potrzebne. Wyciąłem identyczny rowek jak w oryginalnym mocowaniu tylko w miejscu pomiędzy klapką na pakiet a maską. Tam jest trochę grubszy plastik i bez problemu można wkręcić mocowanie na wkręty bez sklejki.

 

Najlepiej dokup sobie nowe większe kółka 50-55 mm i drut stalowy 2 mm. Ten oryginalny będzie trochę zbyt giętki. Nowy drut wygnij tak jak oryginał, chociaż możesz zrobić trochę dłuższy i trochę zwiększyć rozstaw kółek.

Z tyłu na końcu ogona wytnij ze sklejki małą nartę, wytnij mały rowek w kadłubie i wklej. Będzie git.

Po południu mogę zrobić fotki i pokażę jak to mam u siebie.

W każdym razie gratulacje udanego oblotu Będzie tylko coraz lepiej. Trzymam kciuki

 

P.S.

Tu masz rysunek jak to zrobić.

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4708

 

Rozegnij trochę do góry końcówki na których zamocowane będą kółka. Jak będą pod kontem to będą bardziej stabilne.