bzik4 Opublikowano 10 Maja 2010 Opublikowano 10 Maja 2010 Zrobiłem sobie spaliniaczka, nic wielkiego, 115 cm rozpiętości, górnopłat ,własna konstrukcja, a że to moje początki spalinowe model jest maksymalnie prosty, górnopłat sterowanie: lotki na dwóch serwach, ster wysokości, ster kierunku połączony z kółkiem ogonowym. Początkowo do napędu służył MVVS Junior 2cm ale po testach okazało się że przy sporej masie modelu lata się na rzęsach, poza tym cały czas miałem problemy z zasilaniem silnika, gasł najczęściej tuż po starcie podczas wznoszenia lub po wykonaniu pętli. Gdy testowałem silnik na ziemi nie było żadnych problemów, płynnie wchodził na obroty i mogłem wypalić cały zbiornik bez problemów, natomiast w locie :ass: . Pomyślałem więc że może to wina silniczka który nie podaje wystarczającego ciśnienia do silnika i stąd te kłopoty. Pogrzebałem troszkę w klamotach i znalazłem Webrę 20 zamontowałem w modelu wypaliłem dwa zbiorniki w hangarze i na lotnisko, pierwsze 5 minut latania super :jupi: ale potem to już tylko pasmo nieszczęść i kretowania, silnik co chwila gasł tak samo jak poprzedni, na ziemi super, w powietrzu :ass: . Z całą pewnością mogę wyeliminować silnik więc pozostaje instalacja ale ta jest zrobiona wg wszelkich prawideł jakie znalazłem na forum, wyjmowałem już zbiornik, sprawdzałem szczelność przewodów - wszystkie poszły do wymiany i problem nadal nie rozwiązany. Skończyły mi się już pomysły. Założyłem nawet silikonową fajkę na tłumik żeby zwiększyć ciśnienie w tłumiku ale to nic nie pomogło jak podniosę model do pionu to ma typowe objawy "niedostatku" paliwa, na chwilkę obroty wzrastają a po kilku sekundach silnik gaśnie. Ma ktoś jakieś pomysły? Może to wina małego zbiornika 100ml? Może rycyna wypluwana przez tłumik zatyka rurkę nadciśnieniową? Latam na paliwie 20/80. Wszelkie sugestie mile widziane :faja:
Irek M Opublikowano 10 Maja 2010 Opublikowano 10 Maja 2010 jak podniosę model do pionu to ma typowe objawy "niedostatku" paliwa, na chwilkę obroty wzrastają a po kilku sekundach silnik gaśnie. Ale to wskazuje właśnie na żle wyregulowany silnik. sprawdzasz go prawidłowo tylko nie musi to być całkowicie do pionu lecz np 45 stopni. Reakcja jest prawidłowa - utrudniony dolot mieszanki więc zubażasz ją - wzrastają obroty. Zachwilę gasnie silnik. Więc gdy go odpalisz i uniesiesz dziób odkręć z wyczuciem igłę dopływu mieszanki i obserwuj co sie dzieje. W ten sposób wzbogacisz mieszankę co jest normalną praktyką regulacji przed lotem.
bzik4 Opublikowano 10 Maja 2010 Autor Opublikowano 10 Maja 2010 Takie próby też robiłem, jak zacznie pracować w pionie to zalewa się w poziomie, czterotaktuje i nie wkręca się na obroty . najciekawsze jest to że przez pierwsze 5 minut latania było ok.
Ptasiek Opublikowano 10 Maja 2010 Opublikowano 10 Maja 2010 Miałem podobny problem . Pomogło zmniejszenie średnicy wylotu tłumika .Sama guma na tłumik nie pomogła , ale wstawiłem w nią aluminiowa rurkę i lekko spłaszczyłem .
bzik4 Opublikowano 10 Maja 2010 Autor Opublikowano 10 Maja 2010 Ptasiek, niezły pomysł, jutro spróbuję
Irek M Opublikowano 10 Maja 2010 Opublikowano 10 Maja 2010 Miałem podobny problem . Pomogło zmniejszenie średnicy wylotu tłumika .Sama guma na tłumik nie pomogła , ale wstawiłem w nią aluminiowa rurkę i lekko spłaszczyłem . Gdy zmniejszałem przekrój wylotu tłumika to spadała i moc silnika.
MASK Opublikowano 10 Maja 2010 Opublikowano 10 Maja 2010 A sprawdziłeś szczelność wężyka w zbiorniku, tego między ciężarkiem a korkiem?
bzik4 Opublikowano 10 Maja 2010 Autor Opublikowano 10 Maja 2010 Tak sprawdziłem, poza tym jest on cały zalany paliwem jak zbiornik zostanie zatankowany do pełna, i takie objawy faktycznie by przemawiały za dziurawym wężykiem, jednak pięciominutowe latanie było tylko jedno, potem nawet jak zatankowałem do pełna to i tak gasł. EDIT Zupełnie zapomniałem Ci podziękować za pomoc w identyfikacji silniczka :oops: Bardzo dziękuję! EDIT 12.05.2010 No i chyba się udało zrobiłem dwie rzeczy, uszczelkę pod tłumik i zwiększyłem dopływ paliwa (pokrętłem którego nazwy nie znam) i zmniejszyłem dopływ paliwa igłą. Jeszcze nie latałem, bo czasu zabrakło, ale nawet jak wezmę samolot do pionu to i tak cały czas równiutko pracuje :jupi: EDIT Niestety w powietrzu nadal gasł, więc wymieniłem przewody na takie o mniejszej średnicy wewnętrznej i znowu :ass: dziś zrobiłem rachunek sumienia i przypomniało mi się że jak kupiłem ostatnio paliwo to po odkręceniu korka nie było tam folii świadczącej o tym że nie było otwierane - zaświtało mi w głowie że może to paliwo jest zwietrzałe :roll: Zrobiłem więc dziś mieszankę tego paliwa (MT 80/20 kupione w www.riku.pl odebrane osobiście) z paliwem BYRON 20%nitro i 12%syntetyka w stosunku 3:1. Zatankowałem samolot uruchomiłem silnik, trzy minuty regulacji i jest super! pracuje na wolnych obrotach, płynnie się wkręca na wysokie, można machać modelem na wszystkie strony a on cały czasz ładnie sobie warczy, szybka decyzja jadę polatać, 1,5godziny w powietrzu, piękna równa praca, odpala od palca - banan na twarzy 8) (chyba pozbędę się wszystkich elektryków :rotfl: )
Flyboy Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Tak z ciekawosci spytam. Czy przypadkiem zbiornik paliwa nie jest za nisko w stosunku do gaznika? Moze dlatego na poczatku chodzi ok a w miare jak ubywa paliwa gasnie. Jak uszczelniles tlumik i lepiej zasila cisnieniem to pompuje paliwo "pod gore" niwelujac objawy lokacji zbiornika.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.