Skocz do zawartości

Svenson Wayfarer - budowa dwuplata z balsy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

takie sobie zakladam malowanie. po kilku eksperymentach bede chyba ograniczal ilosc laczonego oracoveru. podczas naprezania wylazi klej i brudzi (albo na czerwono albo na zolto). Wiecej fotek niedlugo

 

Dołączona grafika

Opublikowano

Mocowanie serwa kierunku można było zrobić lepiej. Długa krawędź serwa powinna być równoległa do kierunku działania siły (czy wypadkowej sił) czyli serwo powinno być ustawione wzdłuż. Nie ma sensu teraz tego zmieniać, ale na przyszłość, w większym modelu warto o tym pamiętać.

 

Co do problemów z napędem steru kierunku przez linki to proponuje skrzyżować linki wewnątrz kadłuba, odwróci to oczywiście kierunek ruchu steru jednak pozwoli przesunąć miejsce wyjścia linek bliżej steru kierunku (będą wychodziły w węższej części kadłuba) A konieczna szczelina zmniejszy się. Linki powinny się poruszać najlepiej bez żadnego kontaktu z innymi częściami kadłuba jednak z otworami jak już się zapewne przekonałeś ciężko trafić więc jeśli coś obciera to zadbaj o to, aby nie przetarło linek.

 

A tak w ogóle to może ktoś ma jakiś genialny albo chociaż prosty patent na wyznaczanie miejsca wyjścia linek z kadłuba? Dotychczas robiłem tak: wyznaczałem na bocznej ścianie kadłuba linie pokrywającą się w rzucie bocznym z planowanymi linkami do serwa (od serwa do dźwigni), później znając długość dźwigni przy SK i na serwie a także odległość między tymi dźwigniami obliczałem miejsce gdzie linki przetną powierzchnię boczną kadłuba (w zależności od tego czy są skrzyżowane czy nie) Sposób niby nie jest skomplikowany, ale wymaga dokładnych pomiarów, obliczenia i znowu dokładnego zaznaczenia miejsc na linki. Nie zawsze wychodziło idealnie. Można prościej?

Opublikowano

A tak w ogóle to może ktoś ma jakiś genialny albo chociaż prosty patent na wyznaczanie miejsca wyjścia linek z kadłuba? Dotychczas robiłem tak: wyznaczałem na bocznej ścianie kadłuba linie pokrywającą się w rzucie bocznym z planowanymi linkami do serwa (od serwa do dźwigni), później znając długość dźwigni przy SK i na serwie a także odległość między tymi dźwigniami obliczałem miejsce gdzie linki przetną powierzchnię boczną kadłuba (w zależności od tego czy są skrzyżowane czy nie) Sposób niby nie jest skomplikowany, ale wymaga dokładnych pomiarów, obliczenia i znowu dokładnego zaznaczenia miejsc na linki. Nie zawsze wychodziło idealnie.

Ja dokładnie miałem ten sam problem w swoim Mustangu. Byłem bliski rezygnacji z pull-pull na rzecz tradycyjnego popychacza, ale ostatecznie zrobiłem jak w oryginalnym założeniu. I metoda była podobna do Twojej.

 

Do Piotra:

Budujesz fajny model. Planujesz oblot jeszcze w tym roku ? Daj znać gdzie i kiedy. Z chęcią przyjechałbym po dopingować.

Opublikowano

co do ulokowania serw; taki uklad wyszedl z niemoznosci podlaczenia polki serw do scianki bocznej (azurowanie) w wariancie z ulozeniem wzdluznym

 

z linkami mam poki co przygotowane otwory pod wersje z rownoleglym prowadzeniem linek, wymusilo to minimalne skrocenie ramion na sterze kierunku, wychodzi mi ze i tak uzyskam 45st wychylania na strone ale zycie te teze zweryfikuje, w razie czego zostaje wariant krzyzowy

 

co do oblotu; mam nadzieje powaznie pociagnac model w ciagu najblizszych dni, zostalo niewiele ale jakos te zakonczenia skrzydel i lotki mnie wydrenowaly z energii. W oklejaniu mam juz spora wprawe wiec ten etap raczej pojdzie szybko jak tylko folii starczy :D

Opublikowano

takie sobie zakladam malowanie. po kilku eksperymentach bede chyba ograniczal ilosc laczonego oracoveru. podczas naprezania wylazi klej i brudzi (albo na czerwono albo na zolto).

Zaraz po naprężeniu folii spróbuj plamy z kleju zmyć denaturatem. W moim przypadku to pomaga. Denaturatem przemywam też folię po widocznej stronie w miejscu zakładek i przed naklejeniem ozdób / pasków / napisów. Odtłuszczam w ten sposób folię i z reguły nie mam później problemów np. z odklejaniem się brzegów.
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam szanownych forumowiczow

Projekt nie umarl; na dzien wczorajszy wyglada to tak:

 

Co widac juz teraz to ze wywazenie wyszlo po zmianach jako przednie wiec bede musial walczyc z masa na dziobie; loza silnika raczej nie zastosuje, zamocuje go w odwrotnej pozycji do przedniej wregi, odpadnie niestety piekny metalowy kolpak, moze trzeba bedzie azurowac podloge przedzialu baterii, oczywiscie bateria pojdzie maksymalnie w tyl. Wychodzi ze serwa mozna bylo mocowac na ogonie :(

 

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafikaDołączona grafika

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

No i polecial, film ponizej. Co wyszlo w pierwszych lotach:

1. moje obawy co do srodka ciezkosci okazaly sie bezzasadne - nie mam jeszcze oslony silnika a srodek ciezkosaci wyszedl w tylnym zakresie pozycji projektowej. Czyli wszystko jest bardzo ok

2. pojawila sie potrzeba ustawienia sklonu silnika w dol (projekt zakladal zero). Dalem jedna podkladke, po drugim locie poprawilem na dwie.Bez tego samolot strasznie zadziera do gory a juz bardziej silnika nie mozna podniesc. Model ma tez zgodnie z projektem wyklon silnika w prawo.

3. podwozie aluminiowe oklejone oracoverem nie zdaje egzaminu, jako ze jest to element pracujacy rozkleila sie okleina. Wniosek; albo okleic zwykla folia dekoracyjna albo rurka termokurczliwa

4. zdwajanie lotek nie ma wiekszego sensu, model robi sie hiperreaktywny i konczymy z ustawieniem dual ratow na 70% i 100% expo. Oczywiscie nie mowimy tutaj o efekcie wizualnym ktory przy zdwojonych jest 100% bardziej "cool"

5. do napedow lotek zastosowalem popychacze z przgubem kulowym gdyz tylko takie rozwiazanie nie dawalo luzow

6. naped modelu wydaje sie przewymiarowany; latam na pol mocy. Wiecej pomiarow wkrotce.

7. poza tym model sie dosc dobrze prowadzi. Na filmie pogoda jest prawie idealna ale przychodzily powiewy wiatru ktore w jednym przypadku prawie doprowadzily do tragedii. Do teraz mi sie cisnienie podnosi jak to ogladam. Musze tez oduczyc sie przyjezdzania na lotnisko wieczorem gdy slonce jest nisko. Pozdrawiam wszystkich lataczy z Bojana wlacznie z wlascicielem pola dzieki ktoremu ta cala zabawa jest mozliwa.

 

I obiecane video:

http://www.youtube.com/watch?v=xbv__3MSPmk&feature=youtu.be

http://www.youtube.com/watch?v=lvohqGW8KKU&feature=youtu.be

Opublikowano

Gratuluję udanego oblotu. A model ... piękny, choć faktycznie brakuje mu jeszcze maski silnika. No i super prezentuje się w powietrzu.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Bowden od wysokości nie jest zamocowany poprawnie. Główny element który ma w nim pracować to biała rurka, pręt stalowy to tylko usztywnienie.

 

A model bardzo ładny :)

 

Pozdrawiam

Adam

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Jak pamietaja uwaznie sledzacy watek pozostala do zrobienia "mordka". W tym celu skleilem kilka kawalkow balsy i wystrugalem ksztalt.. Uwzglednic w nim musialem sklon i wyklon silnika oraz jego wentylacje. Gotowy ksztalt zaipregnowalem Epidianem 53. No wlasnie ta zywica jest dosc kaprysnym materialem, do wstepnego pomalowania/utwardzenia balsy sie nadaje. Zrobilem sliczny szlif i chcialem pomalowac zywica drugi raz i pojawilo sie tzw. oczkowanie zywicy. Paskudny efekt dla tych ktorym zalezy na slicznej gladkiej powierzchni. Finalnie pociagnalem calosc szpachlowka epoksydowa (finisher) poczym szlifowalem na wode; gradacje papieru najpierw 500 potem 800 na koniec 1000.Szkoczony efekt polerowalem filcem na wiertarce. Wyszedl calkiem przyzwoity efekt ktory odeslalem koledze o nicku Hornet ktory w swoim laboratorium popelnil dla mnie 3 mordki. Okazuje sie ze mozna tloczyc vacu rowniez z folia kolorowa. Z jakiegos powodu jest to trudniejsze i nie do konca sie udalo wiec bede musial pomalowac vivak od srodka lakierem. Planuje uzyc Motip Akryl, tylko kolor dobiore do fragmentu kadluba.

Ponizej fotki kopyta i wytloczek. Wielkie dzieki za pomoc Slawkowi oraz Jackowi. Kolejne rzeczy tez bede tloczyl w Krakowie :)

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

Wieczorem zobaczymy jak to pasuje do kadluba i silnika :) Prosze trzymac kciuki!

Opublikowano

Mi tez sie podoba :) Ale wymaga jeszcze korekt:

1. pomiar statycznego ciagu dal 2750g, model wazy gotow do lotu jakies 2250-2300g, daje sie na takim zestawie latac bezpiecznie jakies 8 min (wczoraj po 9,5min ladowalem juz bez mocy). Jakies trefne sa niestety baterie bo nie daja sie zbalansowac. Jedna cela w obu ma napiecie wyzsze o 0,15V. Co daje w efekcie 4 cele 4,05V i jedna 4,20V. Balanser w zupelnie rozladowana baterie jest w stanie wbic 2300 jednostek... a bateria jest niby 3300mAh. Silnik po lataniu jest cieply a regulator na smigle 14x7 po dwoch lotach goracy. Wniosek dla mnie zakupic inne baterie (czy ktos powie cos o Turnigy Nanotech - discharge 65C constant?) oraz moze zmienic smiglo na mniejsze 13x6,5? 13x6?

2. samolot dalej lekko zadziera, latam z trymowanym sterem wysokosci, jak szybuje to tego nie widac ale jak czolowo przyjdzie podmuch to idzie w gore. Mam dostepne lotki na gornym i dolnym skrzydle... mozna to skorygowac innym ustawieniem dolnych i gornych?

3. bowden steru wysokosci poprawilem zgodnie z sugestia forumowiczow

 

Z ogolnych obserwacji:

- to moj pierwszy dwuplat i co mnie zaskoczylo to zachowanie w zakrecie, przy podmuchu wiatru samolot sam kladzie sie w ostrzejszy zakret. Nie jest to nic gwaltownego ale wyraznie inaczej niz na srednioplatach jakie dotychczas pilotowalem. Trzeba sie bardziej

pilnowac.

- duze kola to fajna sprawa, nie ma klopotu z ladowaniem na trawie

- doskonale szybuje

- w powietrzu wyglada godnie ;)

 

EDIT: walnietym okazal sie balancer ktory wszystkie moje baterie tak wrednie od jakiegos czasu traktowal, trzeba bylo kupic nowa ladowarke.

Opublikowano

Ja na Twoim miejscu nie inwestowałbym w Nano-Techy. Mam kilka 2200 25-50C i kilka 35-70C. Przez pierwszy sezon służyły dosyć dobrze (latam na nich helikiem 450-tką), chociaż po kilkunastu ładowaniach zauważyłem, że 25C zaczynają po locie być lekko spuchnięte. Niestety drugiego sezonu już nie wytrzymały, a 35C puchną jak serdelki ;)

Może te o większej wydajności prądowej będą się lepiej sprawować.

Alternatywą mogą być te Li-Po http://rcforever.pl/pol_m_Akumulatory_Li-Pol-3S-222.html.

Acha, Nano-Techy mają jeszcze jedną zaletę/wadę - "trzymają moc" liniowo do końca, po czym gwałtownie ona spada aż do odcięcia regla. W praktyce wyglądało to tak, że kiedy timer sygnalizował koniec czasu, miałem dosłownie 20s na wylądowanie, inaczej helik spadał. Regler nie miał czasu na stopniowe ograniczenie mocy.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Kilka nowych fotek z latania (dobrze miec kolege z dobrym aparatem - dzieki Marku!) oraz kilka pomierzonych wartosci po zmianie pakietu na 4S.

- waga modelu gotowego do lotu 2,5kg

- ciag na smigle APC 14x7 pakiet 5S - 2,75kg

- ciag na smigle APC 14x7 pakiet 4S - 2,11kg

ciag mierzony w probie statycznej waga bagazowa... jakos to mi sie wydaje malo biorac pod uwage ile ten model jeszcze ma mocy ale jest to tez dwuplat i obciazenie plata moze decydowac o odczuciach z lotu

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.