Marcin Opublikowano 1 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2010 Jestem jednym z testerów wybranych przez Nitrotek do przetestowania jednego z ich modeli RTF. W moim przypadku jest to model Wing Dragon III, wersja z pływakami, silnikiem bezszczotkowym, i aparaturą 2.4 Ghz. Na model będę patrzył pod kątem modelu dla początkującego, czyli plan jest taki : składam model całkowicie wg instrukcji, bez jakichkolwiek zmian i idę latać. Żadnych skrótów, ale też żadnych konkretnych zmian, wszystko ma być gotowe z pudełka. No to jedziemy : 1. Przesyłka. Karton firmowy, porządnie opakowany, wolna przestrzeń pomiędzy zablokowana woreczkami z powietrzem. Model doszedł bez zadrapań, draśnięć itp - nie ma kłopotu dla początkującego z naprawianiem jeszcze nawet nie poskładanego modelu. Jak widać, na pudełku, z ciekawym i praktycznym uchwytem do przenoszenia, mamy dodatkowy 'katalog' innych produktów firmy Art Tech. 2. Wnętrze Po otwarciu większego pudełka ( o mniejszym później ) widzimy porządnie zapakowany model wraz z akcesoriami i nadajnikiem. Chwila wyciągania i oto elementy składowe. Pakiet zasilający NiMh 1000 mAh 8.4V, aparatura 2.4 GHz na 8 paluszków. Ładowarka sieciowa 400mAh, dwa zapasowe śmigła 3łopatowe 8x6. Symulator, kabel do symulatora, śrubokręt, dwa klucze. Silnik outrunner 2830-21, przystosowany pod zasilanie 7.4V czyli 2s Lipo. Sugerowane śmigła od 8 do 10 cali. Pierwszy element, który mi się nie spodobał - regulator. Wg oznaczeń 20A, czyli sporo, ale naklejka na obudowie ewidentie informuje, że jest on przystosowany jedynie do współpracy z oryginalnym pakietem NiMh. W praktyce okaże się, czy da się go podłączyć pod 2s Lipo. Orczyki steru wysokości i kierunku zabezpieczone do transportu kawałkami pianki. Miły akcent. Wnętrze - dwa serwa Art Tech i odbiornik 2.4 GHz. Ale krótka antenka 3.Składanie modelu. Po zapoznaniu się z instrukcją (niestety tylko wersja angielska) zacząłem składać model krok po kroku wg zdjęć. Na początku składamy ogon. A dokładnie mówiąc składamy oznacza przykręcenie przez rurkę ogonową dwóch wkrętów, które ściągają ze sobą rurkę, statecznik poziomy i pionowy. Po skręceniu wszystko jest proste i równe. Skrzydła składają się z dwóch połówek, łączonych bagnetem drewnianym. W przypadku mojego modelu łączą się równo. Do jednej z połówek przyklejamy osłonę silnika. Całość po zsunięciu ze sobą i nałóżeniu na kadłub trzyma kształt, nie wysuwa się, i jest prosta. Skrzydła dociągamy do kadłuba dołączonymi gumkami, na mój gust ciut za krótkimi. Naciągnięte są jak struna i dość wąskie. Na oś silnika nakładamy śmigło wraz z kołpakiem, doklejamy z przodu pilota. Po włożeniu pakietu odbiornika model wydaje się być poprawnie wyważony. To dobrze, gdyż początkujący pilot, w zapale, może pominąć ten fakt. Złożenie modelu nie zajęło mi więcej niż 60 minut, wraz z rozpakowaniem itp. Nie używałem żadnych narzędzi prócz tych dostarczonych w pudełku. Po niecałej godzinie model stał na kołach, gotowy do lotu. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Z pewnością większość modelarzy będzie krzywo patrzyła na taki model, wyśmiewała itp. I patrząc z perspektywy bardziej profesjonalnego modelarstwa to ten model zawsze będzie taką 'szarą myszką'. ALE Jako pierwszy samolot wydaje się być idealną propozycją. Nie jest super drogi, powinien latać jak trenerek i pozwolić zdecydować młodemu pilotowi, czy chce się dalej bawić w modelarstwo, czy też nie. Ciąg dalszy nastąpi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 19 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 Model poleciał. Bez większego trymowania, napęd daje radę bez problemu. Docelowo zamienię mu regulator na obsługujący Lipole i pakiet 2s o pojemności około 2700 mAh, żeby zostać w zakresie wyważenia. Sam model lata poprawnie, nie wymaga dużych wychyleń. Start z ręki na pół gazu wystarcza. Na razie fotki, film wrzucę, jak obrobię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek19962 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Bardzo ciekawa recenzja na temat Wing Dragona III, lecz chciałbym zapytać czy lepiej kupić Wing Dragon Sportster czy moze prezentowany tu model. Jestem początkującym, młodym i nic nie wiedzącym o modelarstwie więc pytam ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Sportster to starsza wersja z kiepskim silnikiem szczotkowym 480. Nowe opisywane przez kolegów wyżej mają nowsze wyposażenie, przez co model robi się już godny polecenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek19962 Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 Lecz czy na moje umiejętności potrzeba mi taki mocny silnik a wogole na moje zarobki niestety mi nie starczy pieniędzy. Byłem w Odolanowie w sklepie modelarskim i tam gosciu powiedzial mi, ze sie zajmowal Wing Dragonami ale I polecil mi model za 1000 zl + powiedzialem mu, ze nie sztuka jest kupic model za 1000 zl i przy pierwszym wzniesieniu się rozbic więc mysle ze chce na mnie zarobic ... to gdy już bym kupowal juz w Nitrotku warto ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MironRC Opublikowano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 to gdy już bym kupowal juz w Nitrotku warto ? WARTO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 11 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2010 Wrzucam film z pierwszego lotu. Model totalnie z pudełka - SC sprawdzone pobieżnie, okazało się poprawne. Minimalnie wymagana jest korekta sklonu silnika. Szybowanie poprawne. Daje się odczuć brak expo w nadajniku, ale da się przeżyć. [vimeo] [/vimeo] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Antek2 Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 ... Minimalnie wymagana jest korekta sklonu silnika. ...Jeśli jeszcze pamiętasz, to napisz o co chodziło? Jaki dałeś skłon? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek19962 Opublikowano 2 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2010 to gdy już bym kupowal juz w Nitrotku warto ? WARTO Ja jednak myślę inaczej.Patrzyłem dzisiaj rano czy godziny otwarcia i zamkniecia sklemu nie zmieniły się. No to w drogę wyruszyłem do Nitrotek i po godzinnym szukaniu godz. 16:48 patrze a tam nikogo nie ma ... zonk . Mysłę, że taki dobry sklep powinien aktualizować zmiany godzin otwarcia zamknięcie na stronce. Według mnie sklep nie godny polecenia . Ale to tylko moje osobiste zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.