Skocz do zawartości

Wklejanie usterzeń - mój patent


Motylasty

Rekomendowane odpowiedzi

W przypadku budowy jakiegokolwiek modelu "walczymy" zazwyczaj z prawidłowym wklejeniem usterzenia bacząc na prawidłowe zachowanie geometrii, co ma później wpływ na samo latanie. Myślę o prawidłowości zachowania kątów owegoż, kąta względem kadłuba i kąta prostego statecznika poziomego względem pionowego. Większośc posiłkuje się wszelkiej maści kątomierzami i ekeirkami biurowymi. Niestety "maszyny" te sie chybotają, nie pozwalają na "ściśnięcie ich" ze sobą i prócz pilnowania usterzenia pilnujemu ich samych. Patent mój to "ustrojstwo" własnie do tego zbudowane.

Poniższe fotografie wyjaśnią istotę budowy, działania oraz zastosowania.

Dokumentacja w postaci PDF dostępna u mnie na stronie : BaterflajowyŚwiat

 

Elementy maszyny wyciete zostały z plastiku, robią z tego podkłady do tablic reklamowych.

 

Dołączona grafika

 

Okleiłem je przed sklejeniem folią ( do reklam ) ORACALL, potem posklejałem CA

 

Dołączona grafika

 

Sprawdziłem czy się nie "chyba" i czy jest proste.

 

Dołączona grafika

 

Sposoby pomiaru w poziomie i pionie.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Myślę że warto coś takiego zrobić, więcej czasu zajęło mi opisanie tego niż budowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.