Adam P. Opublikowano 1 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2010 Ponoć LG wymienia monitor nawet za 1 bad pixela... I Chyba wezmę LG Jak zobaczysz chociaż jeden badpixel(poproś w sklepie żeby Ci wyświetlili czerwony ekran), to domagasz się wymiany. Jak nie chcą to ich problem-kupisz u konkurencji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 1 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2010 Ponoć LG wymienia monitor nawet za 1 bad pixela...Nie ponoć, tylko na pewno, ale tylko w ciągu pierwszych 30 dni:http://www.lg.com/pl/support/faqs/support-faq.jsp :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rabor Opublikowano 2 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 Grzechu, A może LG W2253TQ-PF ? Ma DVI, 2ms czas reakcji matrycy, kontrast 50000 :1 Mam taki od stycznia i do codziennego użytkowania bardzo dobry. 30 dni na poszukiwanie bad pikseli. RealFlight w 1920 x 1080 wygląda super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 2 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 Kupiony LG który wymieniłem. Jestem zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojot Opublikowano 2 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 Jestem zadowolony I o to w tym wszystkim chodzi! Miłego używania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koszkin Opublikowano 2 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 To ja odpowiem za ładziaka -taki monitor, który oglądany pod dowolnym, dość dużym kątem (szczególnie od dołu), w granicach ok. 180stopni, daje jasny, nie ciemniejący obraz. Ale takiego nie kupisz za 500zł. I tylko takie nadaja się dla fotografa. Jak ocenisz prawidłową jasność na ciemniejącym obrazie. Takie monitory nadają się tylko jako zwykłe monitory do pracy z komputerem i do niczego więcej. W podanym zakresie cenowym, marka jest na ogół nie istotna-wszystkie mają matryce z jednej fabryki (nawet Sony to LG w tanich modelach) i wszystkie w związku z tym mają podobną jakość. Monitor o którym pisałem jest na LED`ach o czym wspominałem. Więc chyba jest to dość oczywiste, że obraz jest bez tych ciemnych "rogów". Tak nawiasem, kto edytuje zdjęcia siedząc pod kątem 180 stopni względem monitora Jeszcze niedawno nie produkowano LEDów i jakoś ludzie obsługiwali programy typu Photoshop. To tyle na ten temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojot Opublikowano 2 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 Jeszcze niedawno nie produkowano LEDów i jakoś ludzie obsługiwali programy typu Photoshop. To tyle na ten temat W twoim wieku można nie wiedzieć, że monitory CRT lepiej dawały sobie radę z odwzorowaniem kolorów. O kątach patrzenia nie wspomnę. I też monitor z kineskopem Sony Trinitron, z gniazdem kalibratora i kapturem kosztował 5-10kpln. Jak widać tu się dużo nie zmieniło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 2 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 Czy ja coś pisałem o ciemniejących rogach? Było pytanie o monitor do fotografii, a Ty nawet nie wiesz o czym Ci niektórzy koledzy piszą. Ciemniejące rogi to już zupełnie do foto się nie nadają. Jak pewnych rzeczy nie rozumiesz, to się nie wypowiadaj. Jakość monitora nie leży w tych Twoich LEDach. A czy jednocześnie myślałeś, ze ja pisałem o monitorze do edycji fotografii pod kątem 180stopni? Jasność pod różnymi kątami, to rodzaj matrycy stosowanej w monitorach do np. fotografii, nie do codziennej zabawy z komputerem. Powtarzasz slogany reklamowe i jak widać im wierzysz. Monitory, o których piszesz właśnie nadają się do pracy z Photoshopem JAKOŚ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koszkin Opublikowano 3 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2010 Era "Daytka" już dawno minęła nie zmienia to faktu, że i na tych monitorach dało się edytować zdjęcia. Ciemniejące rogi to już zupełnie do foto się nie nadają. . Nadawały się, bez żadnego problemu można na takim monitorku edytować zdjęcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Daje się edytować na absolutnie każdym, tylko co z tego. Skoro ruszyłeś już te rogi. Jak pewnie wiesz, każdy obiektyw posiada pewną wadę zwaną winietowaniem. Każdy. Im bardziej szerokokątny, tym wyraźniejszą. I teraz edytujesz zdjecie o którym nie wiesz, czy winietowało, lub, że był za mały kąt rozsyłu światła z lampy (obojetnie jakiej). Rozjaśniasz rogi-bo tak trzeba, usuwamy wszak błąd winietowania i do tego błędu dokłada się jeszcze błąd wyświetlania monitora. Jak rozjasnimy rogi, tak, że na ekranie będzie OK, to w rzeczywistości zdjecie będzie rozjaśnione na rogach. Jeśli przygotowywałeś kiedykolwiek materiały fotograficzne do druku (oczywiście nie na monitorach o których tu piszecie), to zobaczyłbyś co to za zmora, poprawiać po kimś zdjęcia, bo miał byle jaki monitor. Nie wspominam tu jeszcze cechy ciemnienia ekranu-jak zawodnik siedział przed ekranem, tak miał ustawioną jasnosć zdjęcia. Później na dziesięć zdjęć, każde miało inną jasność. Pomomo tego, ze wyszły spod jednej ręki-po prostu facet miał za każdym razem trochę inaczej pochylony monitor-bo ktos go ruszał.. Do obróbki fotografi trzeba monitor ZAWSZE skalibrować (temperatura barwowa, jasność i kontrast), jak skalibrować monitor ciemniejący, w jaki sposób przed nim usiaść, by była powtarzalność wyników?. Jak widzisz mówie o edytowaniu fotografi na monitorze, a nie edytowaniu fotek, np. z latania. W tym przypadku, rzeczywiscie jest wszystko jedno. I chyba najmniej istotne jest marketingowe podawanie rozpiętości barw i kontrastu monitora-one są takie jak zrobiła fabryka matrycy LCD. Dlatego początkowo lepsze były monitory CRT. Dziś już nawet nie spotyka sie bad pikseli, o których piszecie. Tak było kiedyś, gdy uzysk matryc u producenta wynosił ok. 35%. Zreszta martwe piksele, na matrycy PVA w edycji fotografii za bardzo nie przeszkadzały. Po prostu wiedzielismy gdzie są i już.pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koszkin Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 bubu2, wiem o czym piszesz, sam kiedyś edytowałem zdjęcia na wysłużonym Daytku. Później przeszedłem na laptopa ze zwykłą matrycą bez żadnych LEDów i innych wodotrysków. Tak jak piszesz wcześniejsze zdjęcia wyglądały już na swego czasu nowym sprzęcie zupełnie inaczej Ale do sedna: Napisałem wyraźnie, że w tym momencie monitory w cenach około 700 zł i w górę a co za tym idzie LEDowe z przyzwoitymi parametrami typu kontrast i plamka nadają się spokojnie do edycji zdjęć bez przekłamań w druku. Dodam, że sam do tej pory pracuje na dwuletnim laptopie z normalną matrycą i nie raz drukowałem swoje zdjęcia i nie zauważyłem żadnych przekłamań. Dlatego z czystym sercem poleciłem koledze produkt LG w tych granicach cenowych. Jeżeli ktoś nadal twierdzi, że parametry o których pisze są nie tak bardzo istotne to z chęcią wyśle mu plik zdjęcia i wydruk z tego pliku dla porównania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojot Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Koszkin, dziecko - na offsecie ten wydruk :mrgreen: ? Przyłóż kiedyś kalibrator do swojego laptopa. IMO nie wiesz o czym piszesz. Oczywiście "edycję" zdjęcia można zrobić też w iPhone czy innym HTC. Piszemy o różnych sprawach - my z bubu2 o obróbce zdjęć zawodowo, a ty o szybkim i podstawowym doprowadzeniu zdjęć do stanu odbitki z labu do albumu z wakacji czy wrzucenia na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koszkin Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 kojot zapraszam na http://koszkin.digart.pl/ ... obrób mi podobnie jakieś zdjęcie Iphonem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojot Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Nie twierdzę, że się nie da. Twierdzę, że powtarzalność wyników będzie dyskusyjna. Po co dyskutować o niczym? Jaką część przestrzeni Adobe RGB pokrywa tani LG? Jakie masz odchylenia w kalibracji od wzorca dla poszczególnych składowych? Liczby poproszę. Plakatom stawia się inne wymagania. Twierdzę, że jeżeli ktoś zawodowo do poligrafii używa monitora w laptopie, to cóż - wyniki zwykle jakie narzędzie. Ja o edycji zdjęć mam pojęcie zupełnie podstawowe, ale za to ciut wiem o organizacji pracy w DTP. Zrób album, przygotuj zdjęcia do druku wielkonakładowego. Porozmawiamy. Sam pracuję w IT i do moich potrzeb LG to zwykle właśnie to, czego potrzebuję (choć akurat używam sprzętu Dell'a). Ale jak rozumiem uważasz za idiotów ludzi, którzy wydają 8kpln na coś takiego: http://www.allegro.pl/item1090994776_graficzny_kalibracja_pro_24_eizo_coloredge_cg243.html. Jeśli nie, to pewnie mają jakiś powód :idea: Z jednym się zgadzam - trudno za monitor dać więcej niż za resztę sprzętu, a mam identyczny set jak ty. Co do zdjęcia - przyznaję - (mającego klimacik): Widać drobny kłopot przy robieniu zdjęcia (złapałeś światło bokiem do obiektywu, przez co ciut twarz straciła kontrasty. Co do obróbki - fajna temperatura barwowa, ale jak dla mnie ciut mało szczegółów w cieniach - ale może tak miało być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Mówiliśmy o monitorach do edycji fotografi (powaznej). To co zalinkowałeś, faktycznie można robić i na laptopie. Zrób na nim np. takie (sa to fotografie, fotomontaże) http://prystrom.republika.pl/ lub tu http://www.photosight.ru/users/56442/ (Oryginały do 200 cm. wys.). Bez odpowiedniego monitora nikak sie nie da. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koszkin Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 W takim razie źle się zrozumieliśmy. Kolega w temacie szukał dobrego monitora za przystępną cenę napisałem mu o LG. Dla zwykłych śmiertelników takich jak ja i większość coś takiego spokojnie wystarczy. Inni edytujący każdy włosek modelki z pełnej klatki mogą już oczekiwać czegoś więcej i dla nich sprzęt zaczyna się od kwot posiadających trzy zera i pierwszą cyfrę min 3 Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojot Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Ależ dyskusja zaczęła się od tego, że zachwalając monitor do zdjęć przytoczono kilka argumentów nie a'propos. I przy okazji tego sobie pogadaliśmy. I dyskusja była o tych parametrach. Nawet nikt nie napisał, że LG są kiepskie (bo nie są). Inne monitory zostały przywołane w celu pokazania parametrów. Ja też jak by co najpierw kupię L-ki, potem monitor jak już ;-). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.