marcin133 Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Eski - teraz już pozostało Ci próbować. Skoro żarnik ok, świeca ok, silnik zalewasz przed odpaleniem - to pozostaje Ci tylko próbować. Zmień położenie zbiornika (bliżej silnika) podczas lotów mogą wystąpić problemy. Danielstol - skoro wolisz odpalać z palca to odpalaj, nikt Ci nie zabroni ale proszę Cię nie próbuj tłumaczyć tego w taki sposób jak to robisz. Wprowadzasz użytkowników w błąd, sugerując zagrożenia którymi w rzeczywistości nie powinni swojej :ass: dodatkowo zawracać. Urwanie korbowodu dedykowanym rozrusznikiem w silniku takiej pojemności - graniczy z cudem o łożyskach czy panewkach nawet nie raczę wspomnieć. OT tyczący rozrusznika proszę zakończyć.
Leszek_K Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 To bylo o silniku :mrgreen: Jak dlugo warknal 1 sek, 2,5? Jezeli warkna i zdechl to mam pytanie dodatkowe - plul paliwem z gaznika/tlumika czy nie. Jezeli nie - a na to stawiam - silnik nie dostaje paliwa.
karlem Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Eski, Ustaw śmigło w pozycji godzina 2-3 sprężanie, bo masz ok godz. 5. ZAWSZE przerzucaj śmigłem na sprężanie, czyli kiedy zaczyna się elastyczny opór; kilka razy ręką tak robiłeś. Musi zagadać, koledzy sporo dobrych rad udzielili. Górne śruby łoża silnika przechodzą przez cienką sklejkę (wręgę) - pasowałoby trochę pogrubić/wzmocnić.
Leszek_K Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Eski - jeszcze cos. Zrob cos takiego - zamknij igle na sztywno, wezyk odpowietrzenia w usta (wiem, niesmaczne, zycie nie zawsze jest rozami uslane), i dmuchaj - powoli otwierajac igle i obserwujac wezyk do gaznika. Gdy paliwo zacznie isc do gaznika - zostaw igle ale wdmuchnij paliwo az po gaznik a potem przestan dmuchac. Sadze ze paliwo zacznie ci uciekac do zbiornika. Zasadniczo nie powinno ale da sie z tym zyc. Odkrec igle jeszze 1/2 obrotu i teraz to co pisalem. Chlustnac w gaznik, kilka obrotow i kopa (z zarnikiem). Jezeli masz kolpak - zaloz. I naucz sie zapalac silnik odbijajac smiglo o kompresje. Palce sa bezpieczne. Chicken stick mozna o kant . :ass: potluc.
RomanJ4 Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Nie załamuj się, dasz radę. Po pierwsze: dobrze by było (o ile to twój pierwszy kontakt ze spaliną) zamontować silnik w poziomie na desce gdzie dokładnie możesz ustawić poziom paliwa do rozpylacza, a w ogóle jest wygodniej manewrować i nic nie lata. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/62b113e118a20a65.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05899ec8d420bdab.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/058702d1a758181f.html Butelka po napoju z otworami służy do zbierania oleju ze spalin aby nie zapaprać podłogi. dwa : przed uruchamianiem wykręć i sprawdź świecę i kolor żarzenia(bardzo jasny pomarańcz- po wkręceniu do silnika przy ciśnieniu sprężania i w kontakcie z paliwem temperatura świecy spada więc słabe może nie odparować paliwa), oraz przekręć parę razy zanim ją wkręcisz aby przedmuchać silnik w celu ewentualnego usunięcia zalania. Jakiej świecy używasz? Ja pracuję na Os A8 http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=483 Na filmie nie widać dobrze więc zapytam: czy przy zatkanym palcem gaźniku paliwo zaciągnąłeś tylko do pierwszej iglicy z tyłu cylindra, czy również poprzez ten krótki wężyk do dyszy w gardzieli (jak paliwo dojdzie do gardzieli, to obróć jeszcze ze 2 razy niech tam trochę wleci). Nawet jak masz niedokładnie ustawioną iglicę to silnik powinien choć zagdakać z tego co wpadło przy zaciąganiu. Przelot przepustnicy na filmie wg mnie może być do rozruchu troszkę za duży, ja ustawiam na ok 1mm i odpala bez problemu. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f6bb7157a37c83e8.html Jak jest za duży to przy uruchamianiu palcami (wolniejsze obroty niż rozrusznikiem) wytwarza się za małe podciśnienie na rozpylaczu żeby zassać paliwo. Tu silnik Evolution, ale przy AX 55 ustawiam tak samo i jest ok. Śmigło przykręć do silnika tak aby przy przejściu tłoka przez górny punkt ustawione pionowo a przed uruchomieniem zawsze ustawiaj do sprężania,wtedy jest mniejsza możliwość odbicia i odwrotnej pracy.
Callab Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Aha - zbiornik jest za nisko, polowa wysokosci zbiornika powinna byc na wysokosci gaznika. Akurat instrukcja do OS MAX zaleca, żeby górna ścianka zbiornika była 5-10 mm powyżej gaźnika (http://manuals.hobbico.com/osm/40-46-65la-manual.pdf strona 12) Jeżeli nie masz zamontowanego serwa gazu (nie widzę) to załóż chociaż jakiś drut (popychacz), żebyś mógł bezpiecznie regulować obroty. To jest ważne! I sprawdź tę grzałkę do świecy. Wykręć świecę, włóż do grzałki i zobacz jakim światłem świeci. Moim zdaniem tu tkwi problem. Możesz mieć jeszcze za słabo dokręconą świecę. Kapnij wokół niej paliwa, przekręć śmigłem i zobacz czy nie ma tam nieszczelności. Ten silnik musi odpalić!
Leszek_K Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Callab, to odwroc ten interes do gory zadkiem i patrz co sie bedzie dzialo . . . . Instrukcja to jedno a zycie to. . . .
Callab Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Na razie rozmawiamy o pierwszym uruchomieniu i docieraniu. Poza tym oczywiście wiem co się stanie :-)
RomanJ4 Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Jest jeszcze jedna rada. Skorzystać z pomocy doświadczonych kolegów na miejscu gdzie tam latacie w Londynie (o ile dobrze zrozumiałem).
karlem Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 ...aaaa, i dlaczego chcesz koniecznie usyfić nowy, nieoklejony model? Żal by mi było, bo jak Ci już odpali, co niewątpliwie nastąpi, to Ci tak olejem cały model opluje, że potem folii nie przykleisz, mimo, że niby osłoniłeś konstrukcję :cry:
DarekRG Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Jeśli chcesz to ja mogę Ci odpalić i dotrzeć ten silnik. Musiał byś jedynie go do mnie wysłać i pokryć koszty paliwa oraz przesyłki zwrotnej. Przy okazji nakręcił bym filmik instruktażowy. Nie obraź się, ale trochę żałość ściska jak się ogląda ten filmik. Durzo by pisać... Ciesz się że nie zaskoczył jak palcami szarpałeś za śmigło, bo mógł bym się założyć, że po tym twoja dłoń mogła by posłużyć do malowania na czerwono. Odnośnie, trudności z odpaleniem, to wydaje mi się, że silnik jest przelewany. Sprawdź też czy grzałka jest naładowana dobrze oraz świeca sprawna. Przed odpaleniem przedmuchaj silnik z nadmiaru paliwa i kapnij oleju do cylindra na tłok i do gaźnika aby uniknąć nadmiernego tarcia przy rozruchu. P.s. Proponuję silnik odpalić i docierać na uprzednio przygotowanym stanowisku do tego.
Marek_Spy Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 wiec wiele tu czytałem sensownych rad kolegów ja bym proponował tak : - sprawdzić czy gażnik jest drożny czyli przechodzi paliwo ze zbiornika dmuchając wężyk ze zbiornika przepustnica otwarta na max. - odkręcic wg instrukcji śrubę regulacji mieszanki . - sprawdzić zasysanie tzn . ja nie kręcę silnikiem ale otwieram przepustnice na max. i przyciskam palcem wlot powietrza , poruszam śmigłem do punktu górnego położenia tłoka , potem palec cofam i cofam śmigło pół obrotu. robię to to tak dlugo az w rurce pomiędzy śrubą do gażnika pojawi się paliwo. - przydać się może strzykawka. Robiłem to tak, że na zamknięta przepustnice !! kapałem dwie krople ze strzykawki . Otwierałem i odpalałem. - na filmie widziałem jakby silnik jednak był zalany , odbił Ci do tyłu wtedy jest zalany. - sprawdż czy cały czas jest paliwo w rurce pomiędzy gaźnikiem a śrubą .
Eski Opublikowano 7 Lipca 2010 Autor Opublikowano 7 Lipca 2010 Witam. Wszystkim dziękuje za pomoc silnik został odpalony. Pewnie wszyscy są ciekawo co było nie tak :-) Wszystko ustawiłem tak jak zawsze jednak zaopatrzyłem się w elektryczny starter. Pierwsze przyłożenie i silnik odpalił bez problemu. Silniczek chwile pochodził zagrzał się i nie uruchamiałem więcej, ponieważ tak jak napisał pewien Pan zaczęło drzyzdać olejem Więc dokończę oklejanie itd. i przystąpie do docierania silnika. Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc.
DarekRG Opublikowano 7 Lipca 2010 Opublikowano 7 Lipca 2010 No i gra gitara A używając starter, będziesz się cieszył dłużnej wszystkimi palcami hehe Powodzenia w docieraniu i aby tylko silnik długo służył!
RomanJ4 Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 Aby nie zachlapać modelu możesz zastosować butelkę do jego odseparowania ze spalin (na pierwszym zdjęciu w moim wcześniejszym poście - widać na nim ile oleju idzie ze spalinami. (Tu po spaleniu 4 zbiorników paliwa z zawartością 19% oleju.) Silikonowa rurka na wylot tłumika o odp. średnicy np taka http://nastik.pl/akcesoria-siln-spalinowych-c-49.html (dobrze użyć klipsa zaciskowego lub opaski bo pod wpływem drgań lubi się zsunąć) Przydatne to zwłaszcza w pomieszczeniach, nie usmaruje podłogi. Ale warto posłuchać kolegi Karlema i okleić model, paliwo to paliwo, zawsze gdzieś wlezie. Co do silnika: po wyglądzie i pudełku sądząc jest to nowy silnik i po wstępnym dotarciu powinien Ci palić od pierwszego palca.
karlem Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 ...jak napisał pewien Pan... No i doigrałeś się :twisted: Masz szlaban na czipsy za tego "Pana" :wink:
Eski Opublikowano 8 Lipca 2010 Autor Opublikowano 8 Lipca 2010 ...jak napisał pewien Pan... No i doigrałeś się :twisted: Masz szlaban na czipsy za tego "Pana" :wink: Myślałem, że tego nie zauważysz :rotfl:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.