Patryk Urban Opublikowano 1 Lutego 2007 Autor Opublikowano 1 Lutego 2007 Witam Idzie mi dość powoli bo... przeraża mnie to co przede mną chociaż nie jest to straszne Może wreszcie się ruszy i model będzie za jakieś 2 miesiące gotowy... No bo trzeba troche jeszcze kupić Przygotowałem łącznik skrzydeł i je przymierzyłem Troche mnie martwi a zarazem dziwi ten wznios... czy to normalne w szybowcach ?
instruktor Opublikowano 1 Lutego 2007 Opublikowano 1 Lutego 2007 Taki kadłub z innymi co prawda szkrzydełkami 20 lat temu uczył moich "chłopców "z modelarni latania .W ten kadłub zmieścił się odbiornik Supranara .Niektórzy nie wiedzą że jest on wielkości prawie kostki margaryny. Ci "chłopcy " mają teraz po 30 kilka lat i niektórzy całkiem spore dzieci . pozdrawiam
MarekJ Opublikowano 1 Lutego 2007 Opublikowano 1 Lutego 2007 Przy lotkach ten wznios jest zdecydowanie za duży. Możesz go spokojnie zmniejszyć dwukrotnie.
Patryk Urban Opublikowano 1 Lutego 2007 Autor Opublikowano 1 Lutego 2007 No właśnie tak mi się wydawało Wznios to 10cm na stronę... Bagnet pewnie trzeba będzie od nowa zrobić
Patryk Urban Opublikowano 17 Października 2007 Autor Opublikowano 17 Października 2007 Witam Po bardzo długim czasie powróciłem do tego modelu. Najbardziej przerażał mnie ten pływający ogon ale dla chcącego nic trudnego Kilka dni wyciąłem równo te miejsca spływu które były niemożliwe do wyszpachlowania czyli te ukruszenia w fornirze, wkleiłem kawałki balsy na ca i wyszlifowałem. Do tego skończyłem szpachlowanie skrzydła. Na tym etapie zakończyłem, nie mam pieniędzy na folię na razie (postanowiłem okleić skrzydło). Jeszcze się zastanawiam czy laminować spływ tam gdzie są pęknięcia. Mam tkaninę 25g/m2. Dziś zabrałem się za ogon. Wywierciłem otwory gdzie było zaznaczone na laminacie i by zamocować pływające usterzenie użyłem ośki z CDromu na łożyskach kupionych w modelarskim do silnika 3f. Postaram się za niedługo zrobić fotki. Ostatnio rozmawiałem z Elektronem i mając tylko Hiteca flash5x nie dam chyba rady dać klap. Planuję zakup nowego nadajnika ale to gdzieś po świętach najwcześniej. I nie wiem czy robić klapy czy zostawić tylko lotki. Na skrzydła planuję dać te serwa http://unitedhobbies.com/UNITEDHOBBIES/store/uh_viewItem.asp?idproduct=3609 nadają się ?
cobra Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Serwa wystarczą z duuużą nadwyżką. Ja w szybowcach 2m mam na lotkach serwa 9 gramowe.
Patryk Urban Opublikowano 17 Października 2007 Autor Opublikowano 17 Października 2007 Czyli zwykłe HS-81 by wystarczyły ? Bo takie mam luzem leżące w swojej magiczno-modelarskiej szufladzie Na wysokość i kierunek pójdą standardy bo kadłub to jedna wielka tuba :mrgreen:
Wieczu Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Popatrz sobie na prawdziwe szybowce, kazdy praktycznie ma wznios na centroplacie jeden mniejszy drugi wiekszy (np. bocian) i wszystko lata, ten wznios jest dobry patrzac po fotkach takze niezmieniaj.
M.Ż. Opublikowano 20 Października 2007 Opublikowano 20 Października 2007 hmm, wznios jest dobry ale gdy nie ma lotek. Gdy są lotki będzie tylko utrudniał latanie. Więc do takeigo modelu wznios 0. Aha i proponuje nie łączyć modeli z prawdziwymi szybowcami bo to całkiem inne realia.
Patryk Sokol Opublikowano 20 Października 2007 Opublikowano 20 Października 2007 hmm, wznios jest dobry ale gdy nie ma lotek. Gdy są lotki będzie tylko utrudniał latanie. Więc do takeigo modelu wznios 0. Aha i proponuje nie łączyć modeli z prawdziwymi szybowcami bo to całkiem inne realia. Veto... Wznios w szybowcu jest rzeczą niezbędną. Przede wszystkim wznios pomaga (i to bardzo) w krążeniu w termice. Zresztą zwróć choćby uwagę na wyczynowe szybowce F3J- teraz to są prawie uszatki. Do przeliczenia wzniosu polecam ten arkusik: http://lama010.w.interia.pl/szybowiec.xls
Patryk Urban Opublikowano 20 Października 2007 Autor Opublikowano 20 Października 2007 Właśnie ściągam podany wyżej arkusz. Ten wznios raczej zostawię. Mam kilka pytań. 1. Czy mam laminować popękane części spływu które połapałem na CA ? 2. Czy robić klapy? 3. Jak dobrać odpowiedniego rozmiaru ster kierunku?
M.Ż. Opublikowano 20 Października 2007 Opublikowano 20 Października 2007 Przede wszystkim wznios pomaga (i to bardzo) w krążeniu w termice. Mógłbyś mi to rozwinąć? Bo jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić :? Z tego co wiem (mogę się mylić) wznios stabilizuje model w osi poprzecznej, im większy tym model ma większą tendencje do wracania w pozycje neutralną. Czyli jak skręcimy lotkami to model nie pozostanie w skręcie tylko zacznie wyrównywać, wznios jest stosowany w szybowcach szkolnych, dla początkujących- ponieważ wtedy są o wiele łatwiejsze w pilotażu. (i co ważne- w szybowcach nie posiadających lotek!) są prawie uszatki. Prawie... :ble: Patryk. Ja bym na twoim miejscu zalaminował cały spływ. Klapy- proponuje go oblatać bez nich, a jak zajdzie konieczność to w każdej chwili można dorobić.
Patryk Sokol Opublikowano 20 Października 2007 Opublikowano 20 Października 2007 Pochylamy kierunkiem i lotkami w krążenie i później co najwyżej delikatnie korygujemy. Żeby daleko nie szukać to DLG by SAU wystarczy wprawić w krążenie w termice i można ręce w kieszeń schować (podobnie jak Aegea). Spróbuj tak zrobić modelem bez wzniosu. Prawie... :ble: No to rzuć okiem na to. Chyba rok temu to był najlepszy model w F3B (tylko o większej rozpiętości, wg. regulaminu F3B): No i powiedz mi, że to ma mały wznios, albo nie ma lotek ;D
M.Ż. Opublikowano 20 Października 2007 Opublikowano 20 Października 2007 No niech Ci będzie Ale (zawsze jakieś musi być)... nadal nie przekonałeś mnie, że wznios poprawia krążenie w termice. Chodzi Ci o to, że jest łatwiej? Ale łatwiej to nie znaczy lepiej :wink: Moim zdaniem nie ma sensu robić modelu z dużym wzniosem i lotkami= to się mija z celem (Patryk :idea:) . Dlg z SAU tak jak pisałem to model treningowy i z założenia ma być samostabilny, poza tym nie ma lotek,po to też duży wznios. Spróbuj tak zrobić modelem bez wzniosu. Spróbowałem, nie da się. Ponieważ z reguły modele z małym wzniosem to nie modele treningowe, one same nie latają :!: No i powiedz mi, że to ma mały wznios "To" ma mały wznios. A nie powiedziałem, że model z małym wzniosem nie może mieć lotek, wręcz przeciwnie. Ps. A co to za przyjemność latać z rękami w kieszeni? :wink:
krzysiek w Opublikowano 20 Października 2007 Opublikowano 20 Października 2007 Moim zdaniem nie ma sensu robić modelu z dużym wzniosem i lotkami= to się mija z celem Stwierdzasz to na podstawie doswiadczenia czy stwierdzenia ze "nie po to bozia dala glowke by wloski na niej rosly??" Bo ja sie zgadzam z Patrykiem
M.Ż. Opublikowano 20 Października 2007 Opublikowano 20 Października 2007 Stwierdzasz to na podstawie doswiadczenia czy stwierdzenia ze "nie po to bozia dala glowke by wloski na niej rosly??" Jaka miła odpowiedź. Na podstawie doświadczenia, poza tym to oczywiste :wink: Czasami mam wrażenie, że nabijasz posty... Napisz coś więcej niż tylko to co wyżej i to, że się zgadzasz z Patrykiem.
Patryk Urban Opublikowano 21 Października 2007 Autor Opublikowano 21 Października 2007 Postanowiłem dodać kilka fotek, wiem że niewiele się zmieniło ale ten model mi się tak podoba że staje się to niewyobrażalne :mrgreen:
M.Ż. Opublikowano 21 Października 2007 Opublikowano 21 Października 2007 A czym zamierzasz go pokryć?? Folia? czy coś innego?
Patryk Urban Opublikowano 21 Października 2007 Autor Opublikowano 21 Października 2007 Folia. Kadłub maluję ale to oczywiste...
Diakon Opublikowano 21 Października 2007 Opublikowano 21 Października 2007 Fajny model :wink: . W porównaniu z tym Zefirkiem oklejonym taśmą... A teraz takie cuda sklejasz .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.