sak122 Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Witam, model super, ale pomimo że to tylko półmakieta, to ładniej by wyglądało podwozie tak jak w oryginale :KLIK oraz KLIK 2 - na tych zdjęciach ładnie jest pokazana goleń, ja się zamierzam wziąść za ten model na jesieni ale juz jako makietę w pełnym wyposażeniu.
Grifon Opublikowano 16 Marca 2011 Autor Opublikowano 16 Marca 2011 Dzieks.Teraz sie skupie nad ulotnieniem i na tym zakończę ten nierówny bój. Zresztą on ładniejszy juz nie bedzie. To prawda, co sie mówi się o tym modelu, jest trudny w budowie, zwłaszcza te skrzydła, brrrrryyyy Życze powodzenia bedzie Ci potrzebne. :wink:
Grifon Opublikowano 1 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 1 Czerwca 2011 Tak dla informacji, model jest oklejony niestety bedac w domu nie mialem czasu go poskładać i puscić. Ale za dwa miesiące bede miał trzy tygodnie urlopu wiec mysle że wtedy w końcu się uda. :|
Ozi Opublikowano 1 Czerwca 2011 Opublikowano 1 Czerwca 2011 Witam , Zbudowałem również ten model , wygląda na to że z tych samych planów , moje pytanie gdzie jest sc ?
Slawomir Opublikowano 2 Czerwca 2011 Opublikowano 2 Czerwca 2011 Witam. Moj oblatałem ze środkiem ciężkości na dzwigarze, jest zaznaczony na planie . Pozdrawiam Sławomir
Grifon Opublikowano 23 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 23 Grudnia 2012 Po półtora roku mam wreszcie czas i miejsce do tego żeby dokończyć i oblatać model, ale okazuje się, że nie moge tego zrobić bo go myszy zżarły fakkkk
Tomek Opublikowano 24 Grudnia 2012 Opublikowano 24 Grudnia 2012 Tylko tyle? To jeszcze nie jest tak źle.
Grifon Opublikowano 25 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 25 Grudnia 2012 Tomaszu każda cześć jest nadgryziona nie mówiąc o zastrzałach które wyglądają ja kolba zjedzonej kukurydzy, oprócz tego okazało się, że zamarzł mi balsolok klej do Litspanu. Teraz bede musiał czekać na przypływ weny do pracy. Kołacze mi się po głowie myśl, żeby zezłomować kadłub i zrobić nowy tym razem w technologi wielopodłużnicowej ze skrzynkowym centropłatem wewnatrz. A Tobie radze kupić jakiegoś łownego klakiera, co by myszy P 37 nie zchrupały.
Grifon Opublikowano 6 Maja 2014 Autor Opublikowano 6 Maja 2014 Stary kadłub został zmielony, i tak by nie wytrzymał, autor planów trochę przesadził, pierwsza lekka kraksa i koniec balu. Nowy zrobiłem według swego widzimisię i jestem zadowolony. Jest cięższy ale za to mocny co dowiodła pogoń za kretem, ale o ty jutro napisze.
krzychu-rc Opublikowano 7 Maja 2014 Opublikowano 7 Maja 2014 Piękny wyszedł szkoda go odratujesz? czekam na raport
Grifon Opublikowano 7 Maja 2014 Autor Opublikowano 7 Maja 2014 Robertus, dzięki dwa dni roboty, nawet mi się podoba. Polpakpol nagrania ruskie wykasowali. Krzychu, tak odbuduje potrzebuje na to jednej długiej soboty. A było to tak, musiałem go wypuścić z ręki bo trawa, pełna moc i wyrwał jak młody jeleń za krzaków, przechlało go na prawą strone (widać czegoś nie dopilnowałem) Udało się go wytrymerować ale jakoś ciągnął do góry, kąt zaklinowania płata 2 stopnie statecznik na 0 silnik na 0 tak jak na planach kazali, prawa noga stoi nie wzruszona lewa się trzesie /: PZL P 24 lata świetnie, zwrotność, moc, szachownice, i jeszcze ta sylwetka na niebie (pomimo że bez maski) No ale zachciało mi się go przetestować w akrobacji, i po którejś beczce coś się stało, nastąpiła kolejna wymuszona nie do opanowania. 24ka leciała przechylona na skrzydło i tak uderzyła w ziemie, myślałem że będę drzazgi a on cały mocowanie płat kadłub wyłamane pekniete krawędzie natarcia na końcówkach statecznika poziomego i skrzydła no i śmigło.
krzychu-rc Opublikowano 7 Maja 2014 Opublikowano 7 Maja 2014 wymuszona??czyżby coś nie wytrzymało w skrzydle?
Grifon Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Opublikowano 9 Maja 2014 No sam się zastanawiam, najprędzej to padło mocowanie w centropłacie, albo pilot zawiódł Ale i tak gratuluje sobie że w jednym kawałku lądował (czytaj rozbił się) Zdjecie pokazuje jak rypną. Miałem budować makietę spitfajera, ale po ostatnich zajściach zastanawiam się czy jest sens. Spit mocno skomplikowany, podwozie , klapy lądowanie pewnie tylko na betonie. Drugą opcją jest P-11 samolot żołnierz jak widze na filmach można lądować nawet na kartoflisku, no i to Polak. Na zdjęciu mały cytat z monografi A. J. PRESS nr.36
Grifon Opublikowano 9 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 9 Czerwca 2014 Po miesiącu znowu miałem okazje polatać w miejscowości Wykrot, niestety lądowanie na takiej łace zawsze kończyło się kapotażem z wyjątkiem momentów gdzie model odbijał się jak piłka. Niestety moje zamiłowanie do latania na granicy przeciągnięcia doprowadziło w ostatnim locie do odbicia się od ziemi z zaciągniętym do góry sterem wysokości, co spowodowało półbeczkę i lądowanie na grzbiecie. Powiększone stateczniki i dłuższy ogon niż w oryginale sprawiają, że przeciągnięcia są łagodne i znośne. Podczas pierwszego lotu odkręcił się tłumik wyziewami opluł cały model ale na szczęście nie odleciał całkiem. Zdjecia zostały wykonane przez moją Izabele, której dziękuję.
zolty Opublikowano 9 Czerwca 2014 Opublikowano 9 Czerwca 2014 ladny samolocik a co z maska sie stalo ??
Grifon Opublikowano 10 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 10 Czerwca 2014 Dzieki Zolty. Maska stożek, mocowanie leża w szufladzie, model udany, ale poszycie trzeba sztandarem przykryć. Poszedłem na skróty i teraz żałuje nie widze sensu zakładać maski i tak urody mu nie doda.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.