Tomm Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Potrzebuję rad/pomysłów jak naprawić kadłub, który wygląda w tej chwili jak na poniższych fotkach. Jaką gramaturę włókna polecacie? Nie mam w tej chwili dostępu do węgla, także pozostaje tylko szkło. Jaką żywicę/utwardzacz polecacie - niedaleko mam hurtownię(mają kilkanaście rodzai epoksydowych i poliestrowych jak i kilka różnych utwardzaczy), ale tam jak nie chcesz beczki 1000kg to nic nie doradzą. Macie pomysł jak uzupełnić braki - niestety w takim stanie kupiłem, a właściciel nie pozbierał resztek. Wolałbym wszystkie naprawy wykonać od środka, ale nie jestem pewien czy to dobry pomysł. Generalnie jak widzicie z laminatami nie mam zbyt wiele doświadczenia. Generalnie wszystkie rady mile widziane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 naprawa prosta tyle ze czasochłonna - wybuduj wyposażenie - zeszlifuj żelkot tak żeby zostało sama tkanina - ustaw geometrie czyli wszystko musi pasować i być proste - epidianem połóż warstwę zewnętrzna tkaniną tak na 2 cm od miejsca pękniecia - to samo od środka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomm Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 - epidianem połóż warstwę zewnętrzna tkaniną tak na 2 cm od miejsca pękniecia - to samo od środka Jaką gramaturę tkaniny użyć? Który z epidianów? - zakładam, że któryś się lepiej nadaje do tego celu, a inne gorzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Cześć, można użyć epidianu 53 czy 52 i utwardzacza z1 - są tanie, Co do tkaniny nie włókna to coś koło 100g/m2 bym celował. Najlepiej to kupić w modelarskim.... Pierw bym wszystko z kadłuba wyciągnął. Wyszlifował papierem od środka i odtłuścił. Naprawę trzeba zrobić najlepiej od środka nakładając warstwy tkaniny - 4-6 warstw minimum. Ubytek można zakleić taśmą z zewnątrz a od środka na tą taśmę dać laminat . Jak to stwardnieje zedrzeć taśmę i powstanie ścianka. Ją potem odpowiednio znów wzmocnić tkaniną, wyszlifować czy zaszpachlować by uzyskać kształt. Laminuje się po krótce tak: Wycinasz nożyczkami - ostrymi (można je naostrzyć odtłuszczając je potem ciąć na paski papier ścierny gramatury koło 100 - to działa ) paski tkaniny by pasowały w kadłub. Dobrze wymieszaną żywicę z utwardzaczem (mieszamy min. 2 minuty) nanosisz pędzelkiem na klejone miejsca, potem nakładasz tkaninę i dociskasz mokrym pędzlem żywicą. Tkanina musi być cała przesączona żywicą bez bąbli powietrza. Jej nadmiar można , zebrać papierowym ręcznikiem czy chusteczką. Epidian schnie 24h potem można szlifować. Pędzel z epidianu umyjesz bez problemu letnią wodą z zwykłym mydłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Cześć, można użyć epidianu 53 czy 52 i utwardzacza z1 - są tanie, Co do tkaniny nie włókna to coś koło 100g/m2 bym celował. tak może być, tylko najwazniejsze sa wymiary i po zdjęciu żelkotu na zewnątrz tez bym przelaminował . Ja najpierw pracowicie pasuje kawałki tak żeby wszystko było proste i miało prawidłowy kształt , to jest najważniejsze . Mozna wstępnie coś połapać punktowo tak żeby kadłub był prosty a kabinka leżala jak powinna . Laminowanie to na końcu, najwazniejsze jest zachownie geometrii, czyli kształtu takiego jak był pierwotnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Walenciak Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Ja bym zrobił tak: potrzebne 3 listewki 10x2 mm o długości ok 30 cm każda, które układam wzdłuż boków kadłuba i na dnie - po stronie zewnętrznej i obciągam gumą modelarską w celu ustawienia geometrii kadłuba. Zostawiam przy tym miejsce na włożenie tkaniny szklanej (163 g/m2) i laminowanie (żywicą L285 + utwardzacz - nie śmierdzi i nie gryzie jeśli ktoś jest uczulony). Wcześniej wszystko wyczyścić w sposób podany przez kolegów we wcześniejszych postach. Można śmiało położyć dwie warstwy od środka, a na zewnątrz tylko poszpachlować szpachlówką samochodową wykańczającą (Novol - zielona), aby zrównało się z żelkotem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 a na zewnątrz tylko poszpachlować szpachlówką samochodową wykańczającą (Novol - zielona), aby zrównało się z żelkotem.nie zgodzę się z tym cienka warstwa tkaniny wzmocni.potrzebne 3 listewki 10x2 mm o długości ok 30 cm każda, które układam wzdłuż boków kadłuba i na dnie - po stronie zewnętrznej i obciągam gumą modelarską w celu ustawienia geometrii kadłuba nie, bo to należy bardzo starannie dopasować miejscami nawet podszlifować , a jak już chwyci to co będzie pruł ?? Jak chcesz mieć to dobrze zrobione to nie spiesz się i nie idź na łatwiznę. Jak naprawiałem kadłub Fanatasy to po kawałku pasowałem i kleiłem żywicą , a potem laminowałem . Dzięki temu jest prosty i nawet nie widać że to była harmonijka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 To ja już biorą pod uwagę wielkość modelu dodam: - tkanina szklana z przedziału 50 do 100 g/m2 około 3 warstw - żywica: epidianu nie polecam, łatwo zrazić rodzinę do hobby. Dobra żywica to L285 lub czeska LH - najpierw to co jest chwycić na CA tak by się trzymało - z zewnętrznej strony okleić taśmą klejąca miejsca gdzie są pęknięcia i gdzie są dziury w kadłubie - od środka przeczyścić papierem i odtłuścić - łaty dawać po 2 cm szerokie (nitki w tkaninie mają być pod kątem 45 stopni do pęknięcia), tam gdzie nie ma kadłuba dawać łatki tak by by były większe o 1 cm po brzegach. - gdy to wyschnie możesz zająć się zewnętrzną powierzchnią. Mniej więcej tak bym to naprawił. na koniec cały kadłub od środka wy laminowałbym tkaniną 25 g/m2. I nie szalej z ilością żywicy bo to nie ona zapewnia sztywność i wytrzymałość. Ona tylko zlepia włókna w tkaninie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 najpierw to co jest chwycić na CA tak by się trzymałoA CA potem puści, lepiej niech klei żywicą 5 min a potem oszlifować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 najpierw to co jest chwycić na CA tak by się trzymałoA CA potem puści, lepiej niech klei żywicą 5 min a potem oszlifować CA jest zdecydowanie lepsze poza tym nie rozpuści się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Walenciak Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 W moim sposobie listewki mają za zadanie utrzymać liniowośc kadłuba. Przed ułożeniem listewek należy położyć cienką folię śniadaniową, żeby nadmiar żywicy nie przykleił listewek do poszycia kadłuba. Ja tym sposobem wyremontowałem już 3 kadłuby moich szybowców i nigdy nie miałem skrzywionego kadłuba. Zawsze po naprawie miejsce łączenia pozostało sztywne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 jak widać każdy ma swój sposób Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomm Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Dzięki wszystkim za rady Jak tylko przybędzie kadłub zabieram się za naprawę. Żywicę L285 to pewnie tylko w jakiś modelarskich sklepach dostanę? Staram się obchodzić szerokim łukiem takie sklepy jeśli tylko mogę (takie skrzywienie z czasów kiedy w Polsce były 3sklepy na krzyż, a za szpilki modelarskie trzeba było zapłacić 30krotną wartość zwykłych). Czy pośród oferty Laminpolu http://laminopol-dystrybucja.com.pl/ znajdzie się jakaś nadająca do tej naprawy żywica? Z tego co pamiętam z modelarni (a to było dawno, dawno temu) to epidiany strasznie cuchnęły - choć niektórzy po jakimś czasie zaczynali lubić ten zapach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Tam masz chyba same epidiany. Tkaniny szklane i żywice kup w havlu: http://www.havel-composites.com/home.html?newlang=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomm Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Dzięki za link. Ile tam tych żywic jest... Przedzwonię do nich w tygodniu może coś doradzą. Z tego co przeglądałem kartę L285 MGS to zalecają jej wygrzewanie 50-80C :? Czy jest to konieczne? Można w sumie pod żarówkę 100W podłożyć, ale co przy większych powierzchniach? Myślę już na przyszłość (jakiś kadłubik itp.), chcę na poważnie wrócić do modelarstwa - jak kupować to raz, ale troszkę więcej, żeby nie przepłacać za wysyłkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel66 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Podłączę sie do tematu bo też mam kadłub laminatowy pęknięty czy zamiast przesączać tkaninę żywicą mogę przesączyć ją zwykłym CA? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 czy zamiast przesączać tkaninę żywicą mogę przesączyć ją zwykłym CA? A jak sądzisz?? Ty możesz ale My odradzamy :crazy: [...] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janegab Opublikowano 19 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2010 O ile chcesz by epidian był bardziej rzadki-lepiej sie przesacza przez tkanine szklana to rozrób go w małym pojemniczku najlepiej metalowym / zakretka po koniaku / i PODGRZEJ zapalniczką ale delikatnie lub dolej kilka kropel denaturatu/ tylko nie pij../ efekt murowany a i lepij Ci sie bedzie pracowalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpikulec Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Panowie i ja mam pytanie: czy każda z nakładanych warstwa szkła musi schnąć oddzielnie czy od razu moge nałożyć sugerowane 6 warstw?? Chodzi oczywiście o naprawe popękanego kadłuba. A, i jescze jedno - pomyślałem, ze możnaby usunąć żelkot od strony zewnętrznej sugerowane 2 cm w promieniu pęknięcia i położy tam z 2 -3 warstwy laminatu a na to potem szpachle (samochodową??) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Wszystkie warstwy schną jednocześnie. Pomysł z usunięciem żelkotu - dobry. - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.